Znana dziennikarka straciła oszczędności życia. "Kliknęłam w napotkaną w internecie ofertę"

Źródło:
tvn24.pl
19.03.2023 | Oszuści coraz częściej stosują metodę "na pracownika banku"
19.03.2023 | Oszuści coraz częściej stosują metodę "na pracownika banku"Maria Mikołajewska | Fakty TVN
wideo 2/5
19.03.2023 | Oszuści coraz częściej stosują metodę "na pracownika banku"Maria Mikołajewska | Fakty TVN

Była to bardzo dobrze przeprowadzona akcja, która trafiła w mój słabszy dzień - przyznała w rozmowie z tvn24.pl Krystyna Kurczab-Redlich. Znana dziennikarka w ostatnich dniach została okradziona przez oszustów internetowych, którzy zabrali wszystkie jej oszczędności, przejęli także jej media społecznościowe i próbowali wziąć w jej imieniu kredyt. Liczba oszustw internetowych w Polsce z roku na rok lawinowo rośnie, a jak pokazuje przykład dziennikarki - nikt nie może czuć się od nich bezpieczny.

Liczba oszustw internetowych w Polsce z roku na rok gwałtownie rośnie. W 2022 roku do CERT Polska, zespołu ekspertów monitorującego cyberbezpieczeństwo w kraju, wpłynęło łącznie ponad 322 tys. zgłoszeń, co skutkowało obsłużeniem 39 tys. incydentów. Najczęściej zgłaszanym było oszustwo typu phishing - 25 625 przypadków. Oszuści w największej liczbie przypadków do swoich przestępstw wykorzystywali wizerunki firm takich jak InPost, Facebook i Vinted.

Internetowi oszuści są coraz bardziej kreatywni, a ich ofiarą paść może każdy - również osoby znane i świetnie wykształcone. Przekonała się o tym kilka dni temu znana dziennikarka, Krystyna Kurczab-Redlich. Przez wiele lat była korespondentką z Rosji, jest także autorką filmów dokumentalnych o Czeczenii. Napisała kilka książek, w tym biografię "Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina" z 2016 roku.

W ostatnich dniach grudnia dziennikarka padła ofiarą internetowych oszustów, którzy przejęli wszystkie jej oszczędności - łącznie 160 tys. zł, próbowali również zaciągnąć na jej nazwisko dodatkowy kredyt. W rozmowie z tvn24.pl Kurczab-Redlich opowiedziała, w jaki sposób doszło do tego oszustwa.

Kurczab-Redlich okradziona

- Kliknęłam w napotkaną w internecie ofertę udziału w funduszu, rzekomo gwarantowanym przez państwo, i wysłałam 500 złotych na jego rzecz - opowiada dziennikarka kulisy działania internetowych złodziejów. - Później zaczęły dzwonić do mnie różne osoby ze zdecydowanym wschodnim akcentem. Żądali, bym podeszła do komputera. Wszystkich ich zbywałam aż do momentu, gdy pewnego dnia rano odebrałam telefon i usłyszałam: "chcemy zlikwidować pani konto, bo jeśli pani tego konta nie zlikwiduje, to będzie pani musiała nam co miesiąc dopłacać do niego procenty”. - Dałam się zwieść i przez to wykonałam na komputerze parę (kolejnych) wymaganych przez nich operacji finansowych - powiedziała, wciąż wówczas licząc, że to uchroni ją przed większą stratą pieniędzy.

- Gdy zorientowałam się, co się stało, poszłam do banku. A tam powiedziano mi, że już za późno, bo całe konto mam wyczyszczone - przyznała. - Była to bardzo dobrze przeprowadzona akcja, która trafiła w mój słabszy dzień, jestem w trakcie intensywnego leczenia astmy. Nie sprawdziłam tego fałszywego funduszu w internecie, a tam są informację o tym, że jest to oszustwo - zauważyła Krystyna Kurczab-Redlich. Zwróciła też uwagę, że imię i nazwisko, którego używał jeden z oszustów, a także jego rzekome zdjęcie, istnieją w sieci jako nazwisko doradcy finansowego i to na paru linkach, ale w rzeczywistości są one fałszywe, a takiego człowieka nie ma. 

Krystyna Kurczab-RedlichTVN24

ZOBACZ TEŻ: Chciał zarobić na kryptowalutach. Posłuchał "doradcy", stracił 320 tysięcy złotych

Kradzież, kredyt, włamanie na Facebooka

Dziennikarka przyznała, że oszuści nie tylko ukradli z banku wszystkie jej oszczędności. Okazało się, że złodzieje chcieli także wziąć na jej nazwisko kredyt na 60 tysięcy złotych. - Na szczęście nie mam zdolności kredytowej, instytucja finansowa odmówiła udzielenia kredytu, a to wszystko działo się przecież poza mną - podkreśliła.

W międzyczasie włamano się także na jej konto na Facebooku. Oszuści rozsyłali do znajomych dziennikarki wiadomości z prośbą o wpłatę 500 zł, publikowali też w jej imieniu niepokojące posty. Autorka przypuszcza, że długo przed wyłudzeniem pieniędzy mogła mieć też zhakowany telefon, ponieważ z trudem odbierała połączenia telefoniczne. Nie wie jednak, kiedy i jak do tego doszło.

Całą sprawę Kurczab-Redlich zgłosiła na policję i ostrzega, by uważnie przyglądać się reklamom ofert widzianych w internecie. - Drugi raz nie weszłabym już na żadne konto funduszu czy inwestycji bez sprawdzenia ich. Jeśli takie osoby jak ja, które nie orientują się w sprawach finansowych, bankowych, i kiepsko się orientują w sprawach cybernetycznych, chcą wpłacić na coś pieniądze, absolutnie powinny się zwrócić do polecanych fachowców - podkreśliła. Przestrzegła też przed zawieraniem transakcji w sposób inny niż osobisty.

Zbiórka dla dziennikarki

W serwisie Patronite utworzono już zbiórkę pieniędzy na rzecz poszkodowanej dziennikarki. Autor zbiórki, korespondent wojenny Mateusz Lachowski zachęca, by pomóc Krystynie Kurczab-Redlich odzyskać utraconą kwotę.

"My, grono zafascynowanych jej twórczością oraz wspaniałą postawą, odwagą i osobowością osób organizujemy tę zbiórkę by wróciła do niej dokładnie zagarnięta przez złodziei suma" - stwierdził w opisie. "Drodzy Państwo, nie pozwólmy by straciła poza pieniędzmi coś cenniejszego - wiarę w człowieka" - dodał. Podkreślił jednocześnie, że ewentualna nadpłata przekazana będzie na fundację pomocy Ukrainie.

ZOBACZ TEŻ: Dostały od koleżanki wiadomości z prośbą o pomoc przy płatności. Uwierzyły

Oszustwa w Polsce

Oszustwo, którego ofiarą padła dziennikarka, to prawdopodobnie oszustwo sposobem "na inwestycje", który wykorzystuje autorytet osób publicznych. Jak wyjaśniał Konkret24, oszuści tworzą strony podszywające się pod znane spółki czy firmy. Strony takie często przyjmują postać fałszywego artykułu prasowego, w którym zamieszcza się domniemane wypowiedzi znanego polityka, aktora czy prezentera telewizyjnego. Strony te są następnie reklamowane w mediach społecznościowych lub poprzez wiadomości spam.

Warto pamiętać, że każdy z nas może paść ofiarą podobnego wyłudzenia. Oszuści stale usprawniają swój sposób działania i coraz powszechniej wykorzystują w tym celu internet. Popularnym sposobem wyłudzania jest phishing, czyli wysyłanie wiadomości (np. e-maili lub SMS), w których złodzieje mogą podawać się za znane instytucje lub organizacje i próbować wyłudzić nasze dane osobowe, hasła czy numery PIN. Zwykle zawierają w sobie nieprawdziwy link, którego kliknięcie uruchamia instalację złośliwego oprogramowania na urządzeniu użytkownika.

Oszuści mogą również dzwonić, podszywać się pod np. pracowników banku i prosić o udzielanie wrażliwych informacji pod często wiarygodnym pretekstem, jak rzekoma blokada konta ze względów bezpieczeństwa. Warto pamiętać, że żadna z legalnych firm czy banków nie żąda podawania naszych loginów, haseł, numerów kart kredytowych czy PIN ani nie prosi o instalację dodatkowych aplikacji.

Nadal stosowane są także takie metody, jak oszustwo "na wnuczka", gdy złodzieje dzwonią do osób starszych i podszywają się pod któregoś z członków rodziny. Przekonując, że znaleźli się w trudnej sytuacji, proszą o przelew środków. W takiej sytuacji najlepiej jest skontaktować się osobiście z kimś bliskim, by potwierdzić, że dana osoba rzeczywiście potrzebuje pomocy albo zadzwonić na policję.

ZOBACZ TEŻ: Zapłaciła 70 tysięcy złotych za "wypuszczenie wnuczki z aresztu"

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W poniedziałek na mazurskich jeziorach panuje niebezpieczna sytuacja. W weekend na skutek silnych wichur utonął jeden żeglarz, a wiele jachtów utknęło w trzcinach lub się wywróciło. MOPR apeluje o pozostanie w porcie - wiatr wciąż może być niebezpiecznie porywisty.

Wiatr wywracał żaglówki, wciąż jest groźnie. "Prosimy nie wychodzić z portów"

Wiatr wywracał żaglówki, wciąż jest groźnie. "Prosimy nie wychodzić z portów"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Największym zaufaniem wśród Polaków cieszy się Rafał Trzaskowski, Donald Tusk i Andrzej Duda - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Na czele rankingu nieufności znaleźli się Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński oraz Roman Giertych.

Zmiany na podium, na czele dwóch polityków KO. Ranking zaufania 

Zmiany na podium, na czele dwóch polityków KO. Ranking zaufania 

Źródło:
PAP

Policjanci przedstawili zarzuty 48-latkowi podejrzanemu o włamanie do domu w Środzie Wielkopolskiej. W wyniku tego zdarzenia do szpitala trafiły dwie ciężko ranne osoby. Kobiety nie udało się uratować, jej syn jest hospitalizowany. Niewykluczone, że jeszcze dzisiaj obywatel Mołdawii zostanie doprowadzony do prokuratury.

Po włamaniu matka nie żyje, syn ciężko ranny. 48-latek z zarzutami

Po włamaniu matka nie żyje, syn ciężko ranny. 48-latek z zarzutami

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spoliczkował kilkuletniego chłopca, bo ten nie ucałował go w dłoń, wchodząc na scenę. W Turcji całowanie rąk starszych osób przyjęte jest jako oznaka szacunku.

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Źródło:
PAP

Po ataku premiera Viktora Orbana na Polskę list przewodniczących Komisji do spraw Unii Europejskiej, wyrażający zaniepokojenie pierwszymi tygodniami węgierskiej prezydencji, nabiera dodatkowego znaczenia - napisał senator KO Bogdan Klich, odnosząc się do wypowiedzi węgierskiego szefa rządu. 

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

Źródło:
PAP

Kolejny tankowiec zatonął w Zatoce Manilskiej na Filipinach. Jednostka MTKR Jason Bradley poszła na dno w sobotę. Na morzu trwa akcja zabezpieczania wraku, tym trudniejsza, że zaledwie kilka kilometrów dalej straż przybrzeżna stara się zażegnać skutki zatonięcia innego tankowca.

Dwa tankowce zatonęły w tym samym miejscu. Plamy ropy rosną

Dwa tankowce zatonęły w tym samym miejscu. Plamy ropy rosną

Źródło:
Manila Bulletin, tvnmeteo.pl

Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, to samo możemy zrobić im - oświadczył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, sugerując, że Ankara może rozważyć użycie siły militarnej przeciwko Izraelowi, jeśli będzie to konieczne. W odpowiedzi izraelski minister spraw zagranicznych Israel Kac stwierdził, że "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna". "Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło" - dodał.

Prezydent Turcji mówi o interwencji w Izraelu. "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna"

Prezydent Turcji mówi o interwencji w Izraelu. "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna"

Źródło:
PAP, Reuters

Tuż przed północą na numer 112 zadzwonił anonimowo mężczyzna i poinformował, że na stacjach PKP na terenie powiatu ostrołęckiego i wyszkowskiego zostały podłożone ładunki wybuchowe. Po przekazaniu tej wiadomości rozmówca rozłączył się i nie odbierał już telefonu.

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chcemy uratować PKP Cargo. Ratujemy spółkę przed skutkami nieudolnej władzy poprzedników - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka. Odnosząc się do dużych zwolnień grupowych, stwierdził, że w spółce był "masakryczny przerost zatrudnienia".

Ponad cztery tysiące osób może stracić pracę. "Efekt kilku lat rabunkowej gospodarki"

Ponad cztery tysiące osób może stracić pracę. "Efekt kilku lat rabunkowej gospodarki"

Źródło:
TVN24

Nie żyje trzydziestoletni Polak, który został porwany przez wodospad podczas kąpieli w rzece Thur w Szwajcarii - poinformowały miejscowe władze. Władze badają okoliczności wypadku.

Porwał go nurt i spadł do wodospadu. Śmierć Polaka w Szwajcarii

Porwał go nurt i spadł do wodospadu. Śmierć Polaka w Szwajcarii

Źródło:
swissinfo.ch, sarganserlaender.ch, tagblatt.ch

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju niebezpieczeństwo nadal stanowić będzie silny wiatr, w porywach rozwijający prędkość do 75 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?

Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W niedzielę nad Polską przechodziła strefa wichur. Silne podmuchy doprowadziły do śmierci dwóch osób - w Łodzi na rowerzystkę spadł oderwany konar drzewa, a na jeziorze Niegocin utonął żeglarz. Strażacy przeprowadzili ponad 3300 interwencji.

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nie żyje irlandzka pisarka Edna O'Brien, autorka ponad 20 powieści społeczno-obyczajowych, ukazujących losy i przeżycia dziewcząt z rodzin robotniczych. W swoich książkach podejmowała też problem emancypacji. Zmarła w niedzielę w wieku 93 lat.

Edna O'Brien nie żyje. Irlandzka pisarka miała 93 lata

Edna O'Brien nie żyje. Irlandzka pisarka miała 93 lata

Źródło:
PAP

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

Warszawskie zoo ma kolejnego nowego mieszkańca. Tym razem to mała ośliczka somalijska o imieniu Zuzia. Niebawem będzie można zobaczyć ją na wybiegu.

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Festiwal Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi osiągnął symboliczną pełnoletność i rozpoczął się po raz 18. O tym, czego w tym przełomowym momencie fani kina mogą się spodziewać w Kazimierzu Dolnym, mówiła na antenie TVN24 dyrektorka artystyczna festiwalu Grażyna Torbicka.

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

Źródło:
tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24