Kuchciński: Raz leciała tylko moja żona. Zapłacę 28 tysięcy złotych

[object Object]
Oświadczenie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiegotvn24
wideo 2/24

Po dokładnej analizie lotów okazało się, że bezpośrednio po jednym moim locie z Warszawy do Rzeszowa, w drodze powrotnej do Warszawy za zgodą dowódcy załogi oraz jego przełożonego podróżowała moja żona - przyznał w oświadczeniu złożonym w poniedziałek w Sejmie marszałek Marek Kuchciński. Kilka dni temu Centrum Informacyjne Sejmu zapewniało, że takich sytuacji nie było, a w stosunku do mediów, które o tym pisały, wysuwało zarzut "naruszania standardów prawa".

OGLĄDAJ WYDANIE SPECJALNE NA TVN24 GO >

- Od 12 listopada 2015 roku, kiedy posłowie powierzyli mi funkcję marszałka Sejmu, przyjąłem model pracy marszałka, który działa nie tylko na forum izby poselskiej w budynku Sejmu w Warszawie, ale także pracuje aktywnie w kraju i za granicą - tak swoje wystąpienie rozpoczął marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Przekonywał, że stąd bierze się duża liczba spotkań i wyjazdów na uroczystości. - Takich spotkań od początku kadencji odbyło się ponad 900. Niejednokrotnie kilka dziennie, w tym w soboty i w niedziele. Uczestnictwo w wielu z nich wymagało korzystania ze specjalnego transportu lotniczego - tłumaczył.

- Loty zarówno te do Rzeszowa, jak i na każde inne lotnisko w Polsce i za granicą, były związane z moją pracą marszałka Sejmu, na którą składały się konferencje międzynarodowe i krajowe, także regionalne i lokalne, spotkania związane z pracami Sejmu i innymi bieżącymi wydarzeniami, udział w uroczystościach rocznicowych o wymiarze międzynarodowym, państwowym i regionalnym, także lokalnym - mówił marszałek.

Kuchciński zaznaczył, że ma świadomość, iż liczba lotów "była duża, ale wynikała ona głównie z modelu pracy, jaki przyjął".

Kuchciński: mam świadomość, że liczba lotów była duża, ale wynikała ona głównie z modelu pracy, jaki przyjąłem
Kuchciński: mam świadomość, że liczba lotów była duża, ale wynikała ona głównie z modelu pracy, jaki przyjąłemtvn24

Kuchciński: instrukcja HEAD dopuszcza udział w locie innych osób

Kuchciński powiedział, że marszałkowi Sejmu przysługuje uprawnienie korzystania z wojskowych specjalnych samolotów, co reguluje instrukcja HEAD. - Statusu tego (HEAD - red.) nie nadaje marszałek Sejmu ani kancelaria Sejmu czy kancelaria premiera, lecz czyni to komendant Służby Ochrony Państwa odpowiedzialny za bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie, natomiast decyzję o możliwości i sposobie wykonania lotu podejmuje jego realizator, czyli dowódca jednostki lotniczej - mówił.

Jak mówił, instrukcja HEAD dopuszcza udział w locie "innych osób", ale nie precyzuje, kto dokładnie oprócz najważniejszych osób w państwie może być obecny na pokładzie samolotu.

- Korzystanie z tych środków transportu wynikało z bardzo napiętego kalendarza spotkań i wydarzeń, w których uczestniczyłem, co spowodowało konieczność dynamicznego i sprawnego przemieszczania się pomiędzy odległymi punktami w kraju i zagranicą - powiedział marszałek Sejmu.

Co mówi instrukcja HEAD?

W podpisanej przez szefa MON "Instrukcji organizacji lotów z najważniejszymi osobami w państwie w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej" są regulacje przesądzające, kto może uczestniczyć w locie ze statusem HEAD.

12. Dysponent limitu nalotu, ramach przyznanego limitu dysponowania wojskowym specjalnym transportem lotniczym, może upoważnić inne osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe do korzystania z wojskowego specjalnego transportu lotniczego do celów związanych z wykonywaniem obowiązków służbowych. W przypadku gdy dysponentem statku powietrznego nie jest najważniejsza osoba w państwie, do organizacji lotu stosuje się przepisy odrębne. 13. Z wojskowego specjalnego transportu lotniczego w ramach przyznanych limitów dysponowania wojskowym specjalnym transportem lotniczym mogą korzystać także członkowie oficjalnych delegacji oraz personel towarzyszący najważniejszym osobom w państwie, o których mowa w ust. 12, a także członkowie oficjalnych delegacji przybywających na zaproszenie tych osób. 14. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych potrzebą niesienia pomocy humanitarnej, żywotnymi interesami lub zobowiązaniami międzynarodowymi Rzeczypospolitej Polskiej, z wojskowego specjalnego transportu lotniczego mogą korzystać w ramach przyznanych limitów dysponowania wojskowym specjalnym transportem lotniczym również osoby inne niż wymienione w ust. 12 i ust. 13. W takim przypadku Minister Obrony Narodowej uzgadnia z dysponentami limitu nalotu, w ramach którego dysponenta limitu będzie wykonywany lot. Instrukcja organizacji lotów z najważniejszymi osobami w państwie w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej

ZOBACZ CAŁĄ INSTRUKCJĘ ORGANIZACJI LOTÓW Z NAJWAŻNIEJSZYMI OSOBAMI W PAŃSTWIE W SIŁACH ZBROJNYCH RP

Rodzina na pokładzie

- Niezależnie od motywów przyświecającym moim działaniom, rozumiem, że korzystanie z przysługujących marszałkowi Sejmu środków transportu, także przez moją rodzinę, może budzić społeczne kontrowersje - wyjaśniał Kuchciński.

Przyznał, że w czasie 4-letniej kadencji wystąpiły 23 loty, w których oprócz niego na pokładzie byli jego najbliżsi. - Dlatego podjąłem decyzję o wpłaceniu kwoty 15 tysięcy złotych na Caritas i klinikę Budzik - mówił.

- Po dokładnej analizie wykonywanych lotów okazało się również, że bezpośrednio po jednym moim locie z Warszawy do Rzeszowa, w drodze powrotnej do Warszawy za zgodą dowódcy załogi oraz jego przełożonego podróżowała moja żona - powiedział Kuchciński.

Zapewnił, że "nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu". - Gdyż po tym, jak opuściłem pokład samolotu w Rzeszowie, samolot zgodnie z prawem musiał wrócić do Warszawy. Lot ten nie posiadał także statusu HEAD - mówił.

- Chcąc jednak rozwiać jakiekolwiek wątpliwości z tym związane, postanowiłem wpłacić kwotę pokrywającą pełen koszt lotu, a wyliczoną przez Ministerstwo Obrony Narodowej, to jest 28 tysięcy złotych, na fundusz modernizacji sił zbrojnych - poinformował.

Kuchciński: w czasie mojej kadencji wystąpiły 23 loty, w których oprócz mnie na pokładzie byli moi najbliżsi
Kuchciński: w czasie mojej kadencji wystąpiły 23 loty, w których oprócz mnie na pokładzie byli moi najbliżsitvn24

CIS zapewniało, że takich lotów nie było

Jeszcze kilka dni temu, 31 lipca, po publikacji "Rzeczpospolitej" o lotach marszałka, Centrum Informacyjne Sejmu w komunikacie zapewniło, że "nieprawdziwa" jest informacja, "jakoby część lotów samolotami rządowymi była wykonywana na potrzeby członków rodziny Marszałka Sejmu, za to bez obecności drugiej osoby w państwie na pokładzie".

CIS przekonywało, że "świadoma publikacja tego typu stwierdzeń (redakcja została poinformowana o ich nieprawdziwości, korespondencja dotarła na czas także do autorki tekstu) narusza standardy prawa – zarówno ustawy Prawo prasowe, jak i przepisy kodeksu cywilnego, w tym dotyczące dóbr osobistych". Poinformowano, że "w żadnym z lotów służbowych samolotami rządowymi, zamówionych na potrzeby Marszałka Sejmu, sytuacja opisana w artykule nie miała miejsca". Komunikatowi towarzyszyła zapowiedź "wniosku o publikację sprostowania w tej sprawie".

Komunikat nie jest już dostępny na stronie internetowej Sejmu ani na Twitterze szefa CIS, Andrzeja Grzegrzółki.

Kuchciński: przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni
Kuchciński: przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażenitvn24

"Pragnę wszystkich, którzy poczuli się urażeni, przeprosić"

Podczas poniedziałkowego wystąpienia marszałek Kuchciński oświadczył, że ma świadomość, iż opinia publiczna negatywnie ocenia jego postępowanie. - Dlatego pragnę wszystkich, którzy poczuli się urażeni, przeprosić - powiedział. - Jednocześnie chciałbym zdecydowanie stwierdzić, że działałem zgodnie z prawem - dodał.

- Towarzyszenie mi przez członków rodziny nie podwyższało w żadnym przypadku kosztów lotów. Poza jedną opisaną sytuacją nie było nigdy przypadku lotu mojej rodziny samolotem wojskowym bez mojej obecności - podsumował.

Całe oświadczenie marszałka Kuchcińskiego
Całe oświadczenie marszałka Kuchcińskiegotvn24

W internecie informacje dotyczące lotów Kuchcińskiego

Przed wystąpieniem marszałka głos zabrał dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

- Chciałbym odnieść się do korespondencji, która trafiła do Centrum Informacyjnego Sejmu w kwietniu 2019 roku. Wówczas w temacie lotów mieliśmy okazję przedstawić informację, że według naszej wiedzy takich połączeń nie było. Chciałbym podkreślić i przypomnieć, że rzeczywiście, wówczas takich informacji nie posiadaliśmy. To znaczy, że przekazaliśmy informację taką, jaką mieliśmy wówczas dostępną - mówił Grzegrzółka.

Dyrektor CIS zapewnił, że nieprawdziwe są doniesienia medialne o zniszczeniu dokumentów dotyczących lotów marszałka Sejmu. - Pragnę zapewnić, że komplet dokumentów w tej sprawie za bieżącą kadencję jest dostępny w Kancelarii Sejmu - oświadczył.

Grzegrzółka zapowiedział, że w poniedziałek na stronie internetowej Sejmu zostaną opublikowane wszystkie informacje związane z lotami marszałka Sejmu w tej kadencji. - Będzie to kompletna, szczegółowa informacja - stwierdził.

Grzegrzółka: komplet dokumentów ws. lotów Kuchcińskiego jest dostępny w Kancelarii Sejmu
Grzegrzółka: komplet dokumentów ws. lotów Kuchcińskiego jest dostępny w Kancelarii Sejmutvn24

Loty marszałka Sejmu

Sprawa związaną z lotami marszałka Kuchcińskiego ujrzała światło dzienne pod koniec lipca. Wówczas to Radio ZET podało, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Szczegóły na ten temat ujawnił również poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras.

Nitras: marszałek Kuchciński każdego tygodnia korzysta z rządowego samolotu do celów prywatnych
Nitras: marszałek Kuchciński każdego tygodnia korzysta z rządowego samolotu do celów prywatnychtvn24

26 lipca przedstawiciele klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska poinformowali o złożeniu wniosku o odwołanie marszałka ze stanowiska. Sejmowa debata i głosowanie nad tym wnioskiem zostało zaplanowane na 9 sierpnia.

Z kolei 29 lipca dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka powiedział, że Kuchciński wpłacił 15 tysięcy złotych na organizacje charytatywne w zamian za 23 loty samolotem rządowym. W lotach tych - jak wynika z informacji przekazanych przez szefa CIS - uczestniczyli członkowie rodziny marszałka Sejmu.

Grzegrzółka: mamy do czynienia z 23 połączeniami w ciągu tej kadencji Sejmu
Grzegrzółka: mamy do czynienia z 23 połączeniami w ciągu tej kadencji Sejmu tvn24

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE LOTÓW KUCHCIŃSKIEGO >

Kancelaria Sejmu zamówiła dla marszałka co najmniej 109 lotów w 16 miesięcy

Posłowie klubu Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej przeprowadzili w ostatnich dniach kontrole poselskie w czterech instytucjach, uzyskując dokumenty i szczegółowe informacje w sprawie lotów marszałka.

Z kolei z dokumentów, do których dostęp uzyskał portal tvn24.pl, wynika, że Kancelaria Sejmu zamówiła dla marszałka co najmniej 109 lotów w 16 miesięcy, najczęściej między Warszawą a Rzeszowem, samolotami Gulfstream, CASA i śmigłowcem Sokół.

Reakcja przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości

Do tej sytuacji odnieśli się również przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.

30 lipca prezes tej partii Jarosław Kaczyński zapowiedział zwrócenie się do ministra obrony narodowej i szefa kancelarii premiera, a także poproszenie prezydenta, aby stworzyć przepisy, które uregulują kwestię służbowych lotów z rodzinami. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk jeszcze tego samego poinformował, że odpowiednie przepisy w KPRM zostały już zmienione. Szef MSWiA Mariusz Błaszczak dodał, że "zostaną przyjęte niezwłocznie".

Z kolei 3 sierpnia europoseł PiS, a wcześniej minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński w rozmowie z TVN24 stwierdził, że "na pewno należy dodać słowo 'przepraszam' wobec tych wszystkich, którzy całą tą sytuacją czują się zniesmaczeni czy zażenowani".

Marszałek od listopada 2015 roku

Marek Kuchciński został marszałkiem Sejmu w listopadzie 2015 roku, po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych. W Sejmie zasiada nieprzerwanie od 2001 roku.

Kuchciński przed objęciem funkcji marszałka, w latach 2010-2015, był wicemarszałkiem Sejmu. W przeszłości pełnił także m.in. funkcję przewodniczącego klubu PiS.

Autor: mjz,kb / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wiceprzewodniczący parlamentu Słowacji Tibor Gaszpar, jeden z najbliższych współpracowników premiera Roberta Ficy, z którym odwiedził w ostatnich dniach Moskwę, zasugerował w piątek wieczorem na antenie telewizji państwowej STVR, że kraj może wystąpić z Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego. Taką sugestię odrzucił prezydent Peter Pellegrinii.

Zaufany człowiek premiera Słowacji sugeruje wyjście z UE i NATO. Krytyka z każdej strony 

Zaufany człowiek premiera Słowacji sugeruje wyjście z UE i NATO. Krytyka z każdej strony 

Źródło:
PAP

Wierzymy, że koniec tego skorumpowanego reżimu jest bliski - powiedzieli w piątek wieczorem uczestnicy protestu przed siedzibą serbskiego nadawcy publicznego RTS w Belgradzie. Zgromadzeni zebrali się na apel studentów, którzy od tygodni prowadzą protest i blokują 60 wydziałów uniwersyteckich w całym kraju.

"Koniec reżimu jest bliski". Tysiące osób na ulicach, mają listę żądań

"Koniec reżimu jest bliski". Tysiące osób na ulicach, mają listę żądań

Źródło:
PAP

Kubański dysydent Jose Daniel Ferrer, który wyszedł na wolność, potwierdził, że opozycjoniści osadzeni w zakładach karnych są brutalnie traktowani. W wywiadzie dla dziennika "El Mundo" podkreślił, że sceptycznie podchodzi do zapowiedzi złagodzenia represji ze strony władz w Hawanie.

Dysydent wyszedł z więzienia. Potwierdził najgorsze

Dysydent wyszedł z więzienia. Potwierdził najgorsze

Źródło:
PAP

Co najmniej cztery osoby zginęły, a trzy zostały ranne na skutek rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów. Został przeprowadzony w nocy z piątku na sobotę - przekazał Timur Tkaczenko, szef administracji wojskowej w stolicy Ukrainy. Ukraińskie siły powietrzne poinformowały, że w nocy strąciły 24 drony i dwa pociski balistyczne wystrzelone przez Rosję.

Rosyjskie rakiety spadły na Kijów. Są zabici

Rosyjskie rakiety spadły na Kijów. Są zabici

Źródło:
Reuters, PAP
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w piątkowym komunikacie resortu wydał zalecenia, które powinny wdrożyć osoby i instytucje, by ograniczyć skutki wycieku danych z EuroCert. Rekomendacje obejmują między innymi zablokowanie zdalnego dostępu, zmianę poświadczeń do kont i systemów oraz zaktualizowanie danych logowania. 

Wicepremier apeluje: należy zmienić dane logowania

Wicepremier apeluje: należy zmienić dane logowania

Źródło:
PAP

Niebezpiecznie niska temperatura zagraża ponad 120 milionom Amerykanów. Fala arktycznego mrozu rozleje się w weekend i w przyszłym tygodniu po niemal całych Stanach Zjednoczonych. Temperatura odczuwalna może wynieść nawet -45 stopni Celsjusza. Według meteorologów AccuWeather poniedziałkowe zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta może być najzimniejszą taką uroczystością od 40 lat.

Temperatura odczuwalna może wynieść -45 stopni. W USA "będzie zimniej niż na Grenlandii"

Temperatura odczuwalna może wynieść -45 stopni. W USA "będzie zimniej niż na Grenlandii"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, The Guardian, phys.org, tvnmeteo.pl

W ponad dwustuletniej historii Stanów Zjednoczonych nie jest pierwszym byłym prezydentem, który wróci do Białego Domu, ale z pewnością będzie pierwszym, który obejmie urząd z wyrokiem w sprawie karnej. W poniedziałek odbędzie się inauguracja prezydentury Donalda Trumpa. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Takiej inauguracji Ameryka nie widziała od 40 lat. "Będzie duże widowisko"

Takiej inauguracji Ameryka nie widziała od 40 lat. "Będzie duże widowisko"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił skrócenie wyroków niemal 2500 osobom skazanym za przestępstwa narkotykowe. Prezydent pobił w ten sposób rekord pod względem wydanych aktów łaski.

Kolejne 2500 osób ze skróconymi wyrokami. Biden rekordzistą

Kolejne 2500 osób ze skróconymi wyrokami. Biden rekordzistą

Źródło:
PAP

Policjanci szukali mężczyzny, który w Galerii Mokotów wypłacił dużą sumę gotówki, pochodzącą z "przestępczych działań". Poszukiwany sam zgłosił się na komendę. Twierdził, że "chciał tylko pomóc koledze". Odpowie za paserstwo.

Wypłacił dużą sumę, szukali go policjanci. Sam zgłosił się na komendę

Wypłacił dużą sumę, szukali go policjanci. Sam zgłosił się na komendę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W kampanii wyborczej liczy się to, kto wspiera kandydata. Karol Nawrocki jest popierany przez PiS - to słychać. Natomiast w internecie widać, kto jeszcze stoi za nim murem. To między innymi zawodnik freak fightów "Wielki Bu", który swego czasu został skazany za porwanie, siedział za to w więzieniu, a teraz mieszka w Dubaju.

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Źródło:
Fakty TVN

Aleksandra Twaróg to pierwsza w historii miejska rzeczniczka praw ucznia w Krakowie. 19-letnia aktywistka pokonała kontrkandydatów, choć test konkursowy napisała najgorzej ze wszystkich. Wcześniej wspierała w kampanii obecnego prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego z KO, była też jego asystentką. Władze miasta bronią młodej urzędniczki, pokazując wyniki wszystkich etapów konkursu. Wynika z nich, że Twaróg uzyskała łącznie najwięcej punktów. - Ten konkurs mógł być ustawiony - mówi poseł PiS Łukasz Kmita.

Test napisała najgorzej, konkurs i tak wygrała. Wcześniej współpracowała z prezydentem

Test napisała najgorzej, konkurs i tak wygrała. Wcześniej współpracowała z prezydentem

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda zastanawia się, "czy ktoś nie zdąża do tego, by podważyć wynik wyborów prezydenckich w Polsce w zależności od tego, jaki on będzie". W wywiadzie dla telewizji Republika zaapelował do obywateli, by frekwencja w wyborach była "przygniatająca". Wówczas - jak powiedział - trudno będzie podważyć ich wynik.

Duda: jeżeli wynik wyborów nie będzie pasował pewnym środowiskom, może być kwestionowany

Duda: jeżeli wynik wyborów nie będzie pasował pewnym środowiskom, może być kwestionowany

Źródło:
PAP

Mark Brzezinski w poniedziałek zakończy swoją misję w roli ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. Opublikował pożegnalny film, w którym dzieli się istotnymi osiągnięciami w relacjach polsko-amerykańskich i ważnymi momentami swojej kadencji.

"Polska stała się dla mnie drugim domem". Brzezinski żegna się z ambasadą

"Polska stała się dla mnie drugim domem". Brzezinski żegna się z ambasadą

Źródło:
TVN24

Zatrzymany prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ponownie odmówił stawienia się na przesłuchanie w związku dochodzeniem w sprawie wprowadzenia przez niego stanu wojennego. Do sądu wpłynął wniosek o przedłużenie aresztu, w którym śledczy oskarżyli Juna o zamach stanu.

Prezydent po raz kolejny odmówił przesłuchania. Jest wniosek o przedłużenie aresztu

Prezydent po raz kolejny odmówił przesłuchania. Jest wniosek o przedłużenie aresztu

Źródło:
PAP

W piątek wieczorem izraelski rząd większością głosów zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia przetrzymywanych tam zakładników. Wcześniej w piątek porozumienie to zostało zaakceptowane przez izraelski gabinet bezpieczeństwa, w skład którego wchodzą szefowie kluczowych resortów.

Sześć godzin obrad. Izraelski rząd zatwierdził porozumienie z Hamasem

Sześć godzin obrad. Izraelski rząd zatwierdził porozumienie z Hamasem

Źródło:
PAP

Dorian S. usłyszał wyrok dożywocia za zabójstwo i gwałt. Ceremonia zaprzysiężenia Donalda Trumpa zostanie przeprowadzona w innym miejscu niż początkowo zakładano. Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję w sprawie budżetu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 18 stycznia.

Dożywocie dla Doriana S., inauguracja Trumpa przeniesiona, decyzja w sprawie budżetu

Dożywocie dla Doriana S., inauguracja Trumpa przeniesiona, decyzja w sprawie budżetu

Źródło:
PAP, TVN24

Mieszkaniec miejscowości Altadena w hrabstwie Los Angeles opublikował w sieci nagranie, na którym pokazał swój dom pośród ruin innych spalonych budynków. - Każdy dom na mojej ulicy spłonął, z wyjątkiem mojego - mówi wyraźnie poruszony mężczyzna.

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Źródło:
Fox News, ABC News, CB News, PAP

Były profesor uniwersytecki Khaw Kim Sun został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności za zamordowanie żony i córki. Wyrok przed sądem w Hongkongu zapadł w ponownym procesie, który odbił się szerokim echem z powodu narzędzia zbrodni. Okazała się nim napełniona tlenkiem węgla piłka do jogi.

Zabójstwo piłką do jogi. Były profesor skazany za zbrodnię niemal doskonałą

Zabójstwo piłką do jogi. Były profesor skazany za zbrodnię niemal doskonałą

Źródło:
Hong Kong Free Press, tvn24.pl, PAP

Tureckie i zagraniczne media opisują wzruszającą historię ze Stambułu, gdzie uratowano umierającego, wyziębionego szczeniaka. Młode przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej jego matka.

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Źródło:
PAP,bianet.org

Radny Warszawy z Prawa i Sprawiedliwości Wojciech Zabłocki dowiedział się, ile kosztują drzewa z niemieckiej szkółki, które będą sadzone na tak zwanym placu Centralnym. A stołeczni urzędnicy wyjaśniają, dlaczego nie dało się ich kupić w Polsce.

Drzewa z niemieckiej szkółki dla Warszawy. Dlaczego nie kupili ich w Polsce

Drzewa z niemieckiej szkółki dla Warszawy. Dlaczego nie kupili ich w Polsce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium