Policjanci zatrzymali do kontroli na dolnośląskim odcinku autostrady A4 samochód na krakowskich numerach rejestracyjnych. Autem, na mecz pomiędzy drużynami Zagłębia Lubin i Cracovii podróżowało czterech kibiców klubu ze stolicy Małopolski. Wieźli ze sobą pojemniki z gazem, maczety, siekierę i ocynkowane rurki.
W niedzielę po południu, w ramach 12. kolejki Ekstraklasy, Zagłębie Lubin podejmowało na swoim stadionie Cracovię. Część kibiców z Krakowa na mecz udało się samochodami.
Maczety, siekiera, rurki
Około godziny 12.30 funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu, na MOP Oleśnica Mała, zatrzymali do wyrywkowej kontroli drogowej toyotę na krakowskich numerach rejestracyjnych. Autem podróżowało czterech kibiców krakowskiej drużyny w wieku od 26 do 34 lat.
- Podczas sprawdzania auta funkcjonariusze ujawnili w nim dwa pojemniki z gazem pieprzowym, siekierę, dwie maczety i sześć metrowych ocynkowanych rurek. W ramach podjętych przez policjantów czynności 26-letni krakowianin przyznał, że zabezpieczone przedmioty są jego własnością - informuje Alicja Jędo, rzeczniczka oławskiej policji.
Młody krakowianin został przesłuchany, po czym usłyszał zarzuty posiadania niebezpiecznych narzędzi. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż trzy tysiące złotych.
Źródło: Policja Oława
Źródło zdjęcia głównego: dolnośląska policja