Zatruta Odra. Anna Moskwa: na dziś żadne z badań nie potwierdziło obecności substancji toksycznych

Źródło:
TVN24, PAP
Moskwa: decyzją premiera został powołany zespół ds. skażenia Odry
Moskwa: decyzją premiera został powołany zespół ds. skażenia OdryTVN24
wideo 2/35
Moskwa: decyzją premiera został powołany zespół ds. skażenia OdryTVN24

Decyzją premiera Morawieckiego w Polsce został powołany zespół do spraw skażenia Odry, równocześnie na poziomie wojewódzkim funkcjonują sztaby kryzysowe - poinformowała na wspólnej konferencji prasowej z niemieckimi urzędnikami minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Przekazała, że na dzisiaj żadne z przeprowadzonych badań nie potwierdziło obecności substancji toksycznych. Zaznaczyła jednak, że taki scenariusz nie jest wykluczany. - Mamy do czynienia z ogromną katastrofą środowiska naturalnego. To może trwać miesiące, a nawet lata - oświadczyła na konferencji niemiecka minister środowiska Steffi Lemke.

Z dnia na dzień w Odrze, na kilkuset kilometrach długości, odnajdywanych jest coraz więcej martwych zwierząt - głównie ryb, ale tez innych zwierząt.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co wiemy o katastrofie ekologicznej w Odrze

W niedzielę po godzinie 20 w sprawie zanieczyszczonej Odry rozpoczęła się w Szczecinie konferencja podsumowująca spotkanie ministrów do spraw środowiska i gospodarki wodnej Polski i Niemiec.

Ze strony Polski w konferencji biorą udział: minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

Ze strony Niemiec w konferencji uczestniczą: federalna minister środowiska, ochrony przyrody, bezpieczeństwa jądrowego i ochrony konsumentów Steffi Lemke, minister rolnictwa, klimatu i środowiska Kraju Związkowego Brandenburgia Axel Vogel i minister ochrony klimatu, rolnictwa, wsi i środowiska Kraju Związkowego Meklemburgii-Pomorza Przedniego Till Backhaus.

Wspólna konferencja przedstawicieli Polski i Niemiec w SzczecinieTVN24

Minister Moskwa: powołano zespół do spraw skażenia Odry

- W czasie kryzysu na Odrze była to nasza druga rozmowa, poprzednia była w formie online. Ze strony polskiej przedstawiliśmy podsumowanie sytuacji, podjętych działań, ale też przedstawiliśmy wyniki i wnioski z tych analiz, które już zostały dokonane - poinformowała minister Anna Moskwa.

Jak dodała, "decyzją premiera Morawieckiego w Polsce został powołany zespół do spraw skażenia Odry, równocześnie na poziomie wojewódzkim funkcjonują sztaby kryzysowe".

- Zarówno sztab na poziomie krajowym jak i sztaby wojewódzkie spotykają się codziennie, w międzyczasie pracują grupy robocze. Naszym podstawowym celem na dzisiaj jest zniwelowanie potencjalnych negatywnych skutków, które może ten kryzys przynieść. Równolegle prowadzimy prace nad jak najszybszą identyfikacją przyczyny i źródła skażenia - oznajmiła Moskwa.

Minister przekazała, że "od początku identyfikacji zagrożenia regularne pobieranie i badane są próbki wody" z Odry. - Na dzisiaj jest to już ponad 150 próbek, wszystkie laboratoria i instytucje pracują 24 godziny na dobę. Dodatkowo podjęliśmy decyzję, że część próbek wyślemy do innych zagranicznych laboratoriów. W najbliższych godzinach próbki zostaną poddane badaniom w kierunku poszukiwania 300 potencjalnych substancji, teraz podlegają badaniu na pestycydy - powiedziała Anna Moskwa.

Przypomniała, że do tej pory żadne z tych działań nie potwierdziło obecności substancji toksycznych, jednocześnie były też prowadzone badania śniętych ryb pod kątem obecności rtęci i metali ciężkich. Dodała, że ani rtęci, ani metali ciężkich nie stwierdzono w próbkach pobranych z ryb.

Wcześniej, w sobotę, minister Moskwa przekazała, że wyniki badań wykluczyły metale ciężkie jako powód śnięcia ryb.

Minister Moskwa: analizujemy różne warianty

- Podjęliśmy decyzję o dokonaniu kompleksowej sekcji zwłok ryb, ale jeszcze dodatkowej analizie zachowania ryb, szczególnie w tej ostatniej fazie przed śnięciem - mówiła dalej minister.  - Analizujemy różne warianty, zarówno wariant wprowadzenia substancji niebezpiecznych, które mogą powodować śnięcie ryb - na dziś tych substancji nie zidentyfikowaliśmy - ale też (wariant - red.) podniesionych wskaźników związanych z sytuacją w przyrodzie - kontynuowała. Przyznała, że "nadal brane jest pod uwagę zatrucie rzeki".

- To, co stwierdziliśmy, to podniesiony poziom tlenu, który odbiega od stężeń występujących w lecie, wysokie temperatury, niski poziom wody, ale także brak rozkwitu, to może, choć nie musi wskazywać, że chodzi o nienaturalne pochodzenie - powiedziała Moskwa. Dodała, że w trybie ciągłym są kontrolowane podmioty, które prowadzą działalność gospodarczą wzdłuż rzeki oraz, że wyznaczona została nagroda w wysokości miliona złotych dla osoby, która pomoże w identyfikacji ewentualnego sprawcy.

Minister środowiska mówiła także o działaniach służb w województwie zachodniopomorskim. - 11 sierpnia, czyli w momencie, kiedy zostało zidentyfikowane pierwsze potencjalne zagrożenie, odbył się sztab wojewódzki i tego dnia została w trybie kryzysowym przekazana informacja do strony niemieckiej - powiedziała minister Anna Moskwa. 

Minister Moskwa: analizujemy różne warianty
Minister Moskwa: analizujemy różne wariantyTVN24

Anna Moskwa: ta sytuacja nie ma wpływu na wodę pitną

Jak mówiła minister Moskwa, jednym z kluczowych wątków analiz jest "jakość wody pitnej i potencjalny wpływ na wodę pitną". - Na dziś potwierdzamy, że na całej długości Odry wszystkie parametry są prawidłowe, nie ma żadnych przekroczeń, nie ma ta sytuacja wpływu na wodę pitną - zapewniała minister.  - Będziemy przygotowywać plan odtworzenia zasobów i w tym planie znajdą się wszystkie aspekty dotyczące zarówno wody, jak i wszystkich gatunków w niej żyjących - mówiła. 

Moskwa: ta sytuacja nie ma wpływu na wodę pitną
Moskwa: ta sytuacja nie ma wpływu na wodę pitnąTVN24

Niemiecka minister środowiska: mamy do czynienia z ogromną katastrofą

- Mamy do czynienia z ogromną katastrofą środowiska naturalnego, która wywołała śnięcie ryb w bardzo dużej ilości. Nie wiemy, jak długo i w jakim stopniu ta katastrofa będzie miała wpływ na ekosystem. To może trwać miesiące, a nawet lata - oświadczyła na konferencji niemiecka minister środowiska, ochrony przyrody, bezpieczeństwa jądrowego i ochrony konsumentów Steffi Lemke.

Po pierwsze - wskazała - "naszym celem obecnie jest zminimalizowanie szkód wynikłych z tej katastrofy oraz zapobieżenie dalszym szkodom". Po drugie - kontynuowała - należy usprawnić komunikację między stroną polską i niemiecką, a także, między władzą a społecznością, dotkniętą skutkami skażenia. Po trzecie - dodała - należy zidentyfikować sprawcę tej katastrofy.

Podkreśliła, że obie strony są zgodne, "że coś takiego nie może się powtórzyć", a niedzielne spotkanie było konstruktywne.

Minister środowiska Niemiec o skażeniu Odry: mamy do czynienia z naprawdę niesamowitą katastrofą w przyrodzie
Minister środowiska Niemiec o skażeniu Odry: mamy do czynienia z naprawdę niesamowitą katastrofą w przyrodzieTVN24

Minister Lemke podziękowała "wszystkim, którzy przyczynili się do walki z tą katastrofą, zarówno po stronie niemieckiej, jak i polskiej". - Wczoraj i dzisiaj mogłam na własne oczy zobaczyć, jak wygląda syuacja na Odrze, chociaż wiemy, że usunięte zostały prawie wszystkie śnięte ryby na tym odcinku Odry. Jestem wstrząśnięta tym, co się zdarzyło i wzruszona tym, jak bardzo mieszkańcy czują się związani z rzeką Odrą - mówiła Niemka.

Lemke podkreśliła, że "bardzo ważne jest przekazywanie informacji w odpowiednim czasie". - Wymiana informacji odgrywa bardzo dużą rolę, myślę, że w ramach naszej dzisiejszej rozmowy zrobiliśmy duży krok do przodu, by usprawnić tę komunikację - stwierdziła.

- Dzisiaj, jak również w najbliższych godzinach i dniach, będziemy jeszcze ściślej niż dotychczas współpracowali, wymieniali się informacjami i pomagali sobie nawzajem, jeśli chodzi o usuwanie śniętych ryb, wymianę analiz laboratoryjnych i identyfikację sprawców tej katastrofy - oznajmiła niemiecka minister. Ponownie podkreśliła, że "łańcuch przekazywania informacji musi w przyszłości działać sprawniej".

Lemke poinformowała też, że 18 sierpnia odbędzie się spotkanie grupy roboczej Międzynarodowej Komisji ds. Ochrony Odry.

Lemke: wody gruntowe, tak jak woda pitna, są szczególnie monitorowane

Steffi Lemke mówiła, że stronę niemiecką martwi, "jaki wpływ będzie miała ta katastrofa na ekosystemy". - Jeśli mówimy o rybach, które potencjalnie zostały zatrute przez substancje, których jeszcze nie znamy, to musimy pamiętać, że takie ryby mogły być także pożywieniem dla zwierząt - zwracała uwagę.  - Musimy zidentyfikować, co to za substancje, jeśli takie były, i co jest najważniejsze - musimy znaleźć sprawcę - podkreśliła. Jak dodała, "wody gruntowe, tak jak woda pitna, są szczególnie monitorowane, analizowane w laboratoriach". - Więc nie martwimy się, że ewentualnie szkodliwe substancje mogą się dostać do wody pitnej - uspokajała. 

Adamczyk: dostarczymy zapory, aby wesprzeć stronę niemiecką

Głos w dyskusji zabrał także minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

- W województwie zachodniopomorskim stawiane są zapory, których funkcja i skuteczność została bardzo wysoko oceniona przez naszych rozmówców z Niemiec. Działania PSP i OSP pod nadzorem wojewody zachodniopomorskiego Zbigniewa Boguckiego doprowadziły do tego, że już dzisiaj, od 11 sierpnia, jest stawiana szósta zapora na Odrze - powiedział minister. - Zapory pozwalają w sposób szybki i skuteczny, ale bezpieczny, usuwać śnięte ryby z Odry - dodał minister.

Zaznaczył, że strona niemiecka będzie już od jutra instalowała tego typu zapory na zachodnim brzegu Odry. - Odpowiemy pozytywnie na prośbę strony niemieckiej i dostarczymy tyle zapór, ile tylko będziemy mogli, aby wesprzeć stronę niemiecką. I to w bardzo krótkim czasie - podkreślił.

Odniósł się też do pytań pojawiających się w przestrzeni medialnej o to, co będzie, jak fala śniętych ryb dojdzie do Szczecina. Odpowiedział, że Urząd Morski wraz z wojewodą nie tylko opracowują plan zabezpieczenia Szczecina, kanałów oraz zachodniej i wschodniej Odry, ale także wykorzystują sprzęt dostępny i przygotowują specjalne siły i środki, aby w maksymalnie możliwy sposób zapobiec temu procesowi na Odrze w Szczecinie.

Minister Infrastruktury: dokonaliśmy ustaleń dotyczących najbliższych dni TVN24

Minister środowiska Brandenburgii: wskazaliśmy, że stwierdziliśmy w Odrze wysokie wartości pH, które mogą działać toksycznie

Minister środowiska Brandenburgii, pytany o tweet marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Polak, zaprzeczył, by potwierdzał informacje o skażeniu rtęcią. "Axel Vogel minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali" - napisała Polak 12 sierpnia na Twitterze.

- Ta wypowiedź jest mi absolutnie nieznana. Wskazaliśmy, że stwierdziliśmy w Odrze wysokie wartości pH, które mogą działać toksycznie, nie możemy jednak wyjaśnić, dlaczego - powiedział Vogel.

Minister środowiska Brandenburgii: wskazaliśmy, że stwierdziliśmy w Odrze wysokie wartości pH, które mogą działać toksycznie
Minister środowiska Brandenburgii: wskazaliśmy, że stwierdziliśmy w Odrze wysokie wartości pH, które mogą działać toksycznieTVN24

Autorka/Autor:mjz, momo/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Nie jest to kandydat obywatelski. Miałam deja vu, cały czas widziałam w nim Andrzeja Dudę - mówiła w TVN24 o kandydacie PiS na prezydenta politolożka dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene. Socjolog dr hab. Wojciech Rafałowski ocenił, że "w pewnym momencie zapomnimy w trakcie tej kampanii, że to jest kandydat obywatelski".

"Jest taki zamysł, żeby poudawać, że będzie to kandydat wszystkich Polaków"

"Jest taki zamysł, żeby poudawać, że będzie to kandydat wszystkich Polaków"

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jego kandydaturę przedstawił historyk i publicysta, profesor Andrzej Nowak. - Jestem gotowy do tego, aby reprezentować wszystkich Polaków - zapewnił Nawrocki.

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Źródło:
TVN24

O naszej decyzji zdecydowały osobiste zalety pana doktora - mówił Jarosław Kaczyński o powodach wyboru Karola Nawrockiego na kandydata PiS na prezydenta. - Uznaliśmy, że to najlepszy kandydat - mówił prezes PiS i przekonywał, że szef IPN "jest człowiekiem przenikliwym, człowiekiem zdrowego rozsądku".

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl