Obywatelu, radź sobie sam! Co zrobić, żeby nie stracić na wycieku danych?

Wyciek danych z systemu ewidencji ludności PESEL
Wyciek danych z systemu ewidencji ludności PESEL
tvn24
Wyciekły dane z systemu ewidencji ludności PESELtvn24

Kilka milionów Polaków, być może nawet połowa obywateli, może czuć się zagrożonych z powodu wycieku danych z systemu ewidencji ludności PESEL. Mimo ogromnej skali zagrożenia, wszystko wskazuje na to, że obywatele - chcąc chronić się przed ewentualnymi oszustwami - są zdani na siebie. Minister cyfryzacji Anna Streżyńska będzie gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 o 19.20.

Choć dane z rządowej bazy wyciekły bez wiedzy i bez udziału poszkodowanych, to oni muszą sami podejmować wysiłki, aby chronić swe interesy i nie ponieść strat.

Jak się dowiedzieć czy wyciekły konkretnie nasze dane?

Brakuje przede wszystkim informacji, czyje konkretne dane zostały pobrane w nieuprawniony sposób. Na razie żadna z państwowych instytucji nie poinformowała, że planuje zawiadomić obywateli o tym, że ich dane wyciekły. Jeżeli ktoś chce to ustalić, jest zdany sam na siebie. Co można zrobić?

Można złożyć pisemny wniosek do administratora systemu PESEL, w tym wypadku do Ministerstwa Cyfryzacji. Każdy administrator danych ma bowiem obowiązek informowania zainteresowanych (ale tylko na ich wniosek), kto i z jakich ich danych ostatnio korzystał. Oczekiwanie na odpowiedź może potrwać jednak kilka tygodni.

Część prawników radzi, aby każdy, kto obawia się, że jego dane mogą wykorzystać oszuści, zgłaszał się na policję albo do prokuratury - na wszelki wypadek. Tak wielki wyciek danych jest wystarczającą podstawą dla każdego, aby zawiadomić organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na jego szkodę. Takie zgłoszenie "na zapas" może później uwiarygodnić obywatela, gdy zostanie zmuszony do udowodnienia przed sądem, że to nie on zaciągnął jakiś kredyt.

Tak czy inaczej, w każdym w tych dwóch przypadków, obywatele sami muszą pofatygować się na pocztę czy na policję, żeby zabezpieczyć swoje interesy.

Czy można się zabezpieczyć przed wykorzystaniem danych przez oszustów?

Można, ale tylko w ograniczonym stopniu i trzeba również poświęcić na to sporo czasu i wysiłku. Zawiadomienie prokuratury, o którym mowa wyżej, nie zabezpiecza automatycznie przed wykorzystaniem danych przez oszustów. Poprawia tylko sytuację prawną poszkodowanych, gdy już coś się stanie.

Część ekspertów zaleca obywatelom zakładanie kont w Biurze Informacji Kredytowej. Ustawienie opcji alertu w systemie BIK pozwala dowiedzieć się, praktycznie w czasie rzeczywistym, czy ktoś nie próbuje pożyczyć pieniędzy na nasze konto. Umożliwia też stosunkowo szybkie zablokowanie takiej możliwości. Jednak poza tym, że jest to kolejna forma zabezpieczenia wymagająca działania i determinacji obywatela, nie chroni też nikogo w stu procentach.

Nie wszystkie banki mają podpisane umowy z BIK. Nie mówiąc już o tym, że na rynku działa wiele firm pożyczkowych, nie banków, w których również oszuści mogą próbować wziąć pożyczkę na nie swoje nazwisko.

Co zrobić, gdy nasze dane zostaną wykorzystane przez złodziei?

W takim wypadku, co dziwi najbardziej, poszkodowani muszą udowodnić swoją niewinność. Nie w sensie karnym oczywiście, ale fakt jest faktem. Bo jeżeli bank czy inna firma zaczną się upominać o spłatę, poszkodowany obywatel musi zawiadomić policję lub bezpośrednio prokuraturę, że ktoś wyłudził kredyt posługując się jego danymi. Dopiero gdy prokuratura prawomocnie stwierdzi, że doszło do przestępstwa, można skutecznie żądać od banku, żeby nie zabierał nam pieniędzy.

Prokuratorskie postępowania ciągną się jednak w Polsce miesiącami. W tym czasie komornicy mogą obywatelom zajmować konta i zabierać pieniądze. Oczywiście muszą mieć do tego wyrok sądu opatrzony klauzulą wykonalności. Ale poszkodowany obywatel dowiaduje się o tym, że padł ofiarą oszukańczego wykorzystania danych zazwyczaj dopiero wtedy, gdy bank monituje o spłatę przeterminowanych rat.

Zresztą kredyty bankowe wzięte na cudze dane to nie jedyne niebezpieczeństwo, na jakie narażeni są Polacy. Wykorzystując dane, które wyciekły z bazy PESEL, oszuści mogą próbować wyłudzić usługi (telefony komórkowe, dostawę internetu, telewizję) albo towar na tzw. odroczoną płatność. Mogą też próbować założyć działalność gospodarczą na cudze konto i również w czyimś imieniu zaciągać zobowiązania.

Państwo powinno być aktywne

Czy to normalne, że obywatele muszą teraz sami walczyć, żeby nie ponieść szkody? Przecież mieli prawo ufać, że ich dane umieszczone na rządowych serwerach są bezpieczne. Zdaniem znawców ochrony informacji i bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, w tak kryzysowej sytuacji państwo powinno da ludziom gwarancje bezpieczeństwa.

- Państwo powinno każdego z osobna zawiadomić, że jego dane zostały pozyskane w nieuprawniony sposób. Nie można zmuszać obywateli do poszukiwań na własną rękę - mówi portalowi tvn24.pl była Generalna Inspektor Ochrony Danych Osobowych dr Ewa Kulesza.

Urzędujący Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zamieszcza w swoim serwisie internetowym oświadczenie, w którym poinformował osoby podejrzewające, "że ich dane zostały wykorzystane w sposób naruszający przepisy karne", iż "mogą złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa bezpośrednio do organów ścigania". Oświadczenie GIODO milczy jednak w kwestii w jaki sposób konkretni obywatele mają się dowiedzieć, że ich dane osobowe wyciekły z rządowej bazy.

- Jeżeli państwo serio podchodzi do bezpieczeństwa obywateli, powinno przeprowadzić szeroką akcję informacyjną - mówi Kulesza. - Przecież administrator bazy PESEL wie, które dane mogły zostać pozyskane w nieuprawiony sposób. Wie tym samym, których obywateli zawiadomić - dodaje.

Potrzebna akcja informacyjna

Gdy dane z systemu PESEL gdzieś krążą, ale nie wiadomo dokładnie gdzie, poszkodowany obywatel ma ograniczone możliwości, żeby samodzielnie zabezpieczyć się przed negatywnymi skutkami. Dlatego - zdaniem gościa TVN24 BiS adwokata Piotra Schramma - to państwo powinno wziąć w opiekę obywateli, których dane wyciekły.

Jak miałaby przebiegać ewentualna akcja informacyjna? Na pewno każdy, kogo dane wyciekły, powinien zostać zawiadomiony indywidualnie. Zdaniem ekspertów, można to sobie wyobrazić na dwa sposoby:

Jak zabezpieczyć się w razie wycieku danych?
Jak zabezpieczyć się w razie wycieku danych?TVN24 BiS

- zawiadomienie listem poleconym wraz z pouczeniem o przysługujących prawach; - wezwanie do wydziału spraw obywatelskich urzędu miasta lub gminy w miejscu zamieszkania i odebranie informacji oraz pouczenia w tej sprawie. Osobiste stawiennictwo ma tę przewagę, że poszkodowany obywatel może zadać urzędnikowi nurtujące go pytania.

Kulesza zwraca uwagę, że w Polsce obecnie brakuje przepisów, na podstawie których administratorzy baz musieliby zawiadamiać poszkodowanych ludzi o każdym przypadku wycieku. O takim obowiązku mówi nowe rozporządzenie Parlamentu Europejskiego, ale problem w tym, że zostało ono wydane w kwietniu tego roku i ma zacząć obowiązywać dopiero od 2018 roku.

- Uważam jednak, że państwo tak czy inaczej powinno przeprowadzić akcję informacyjną, kierując się ochroną interesów i bezpieczeństwa swoich obywateli - mówi Kulesza. - Obecny generalny inspektor powinien interweniować u administratora PESEL, żeby natychmiast zawiadomić konkretnych obywateli o zagrożeniu - dodaje.

Radca prawny Łukasz Bernatowicz, jednocześnie ekspert Business Centre Club, zwraca uwagę, że jeżeli państwo nie zacznie aktywnie chronić obywateli przed skutkami wycieku, samo może się narazić na straty. - Przecież nikt z nas nie ma wpływu na to jak te dane były zabezpieczone - mówi dr Bernatowicz.

- Jeżeli z powodu zaniedbań w zabezpieczeniu danych w systemie PESEL ktoś poniesie materialną szkodę, otwiera to drogę do roszczeń pod adresem państwa. Kodeks cywilny zawiera obowiązek naprawienia szkody, precyzuje też odpowiedzialność władzy publicznej za szkody wyrządzone obywatelom - konstatuje radca Bernatowicz.

Autor: Jacek Pawłowski\mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24