Mija 25 lat od uchwalenia polskiej konstytucji. Dyplomatka, profesor nauk prawnych Irena Lipowicz i adwokat Ryszard Kalisz, którzy byli współtwórcami dokumentu, mówili o nim w "Faktach po Faktach". - Konstytucja sama się nie obroni nigdy, jeśli nie będą jej bronić obywatele - wskazywała prof. Lipowicz. Kalisz przyznał, że do ustawy zasadniczej nie wpisano "skutecznego systemu odpowiedzialności konstytucyjnej".
W sobotę przypada 25. rocznica uchwalenia Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 roku. O polskiej ustawie zasadniczej rozmawiali w "Faktach po Faktach" w TVN24 była profesor nauk prawnych Irena Lipowicz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie - była posłanka, była polska ambasador w Austrii, była Rzecznik Praw Obywatelskich, która zasiadała w Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego opracowującej konstytucję - oraz były szef MSWiA, adwokat Ryszard Kalisz, który był przedstawicielem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego.
Prof. Lipowicz: konstytucja sama się nie obroni nigdy, jeśli nie będą jej bronić obywatele
Prof. Lipowicz uznała, że przez te 25 lat obowiązywania konstytucja "się obroniła". - Jest przede wszystkim konstytucją żywą, z niej wyprowadzono bardzo wiele ustaw - argumentowała. Podkreśliła przy tym, że "konstytucja sama się nie obroni nigdy, jeśli nie będą jej bronić obywatele".
- I sądzę, że jest to wciąż jeszcze konstytucja nadal nieznana i nieodkryta - mówiła dalej dyplomatka i prawniczka. Jak wskazywała, "nie było dużego programu edukacyjnego" na temat polskiej ustawy zasadniczej.
- Ale mamy ją i spróbujmy odkryć to, co w niej jest, zamiast od razu zmieniać - dodała.
Kalisz: nam, twórcom konstytucji, zabrakło wyobraźni
- Nam, twórcom konstytucji, zabrakło oczywiście wyobraźni - przyznał natomiast Kalisz. Według niego "nie ma tam skutecznego systemu odpowiedzialności konstytucyjnej". - Odpowiedzialności osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie właśnie za łamanie konstytucji - wyjaśniał.
Jak mówił adwokat, "ją inicjują posłowie, wszystko się toczy w ramach Sejmu". - A moim zdaniem (odpowiedzialność - przyp. red.) powinna być wyjęta - dodał. Przytoczył przy tym przykład amerykański, gdzie - jak mówił - istnieje specjalny prokurator, który jest poza prokuraturą.
Ryszard Kalisz: od siedmiu lat konstytucja jest w sposób bezceremonialny łamana
Zdaniem Kalisza "konstytucji dzisiaj nie możemy zmienić, dlatego że po prostu nie ma warunków (...) politycznych i prawnych". Przyznał, że ponad dwie dekady temu "nie było łatwo, ale było inaczej zupełnie". - Wtedy, 25 lat temu, tak się ukształtowało w czasie wyborów w roku 1993, że weszły do Sejmu ugrupowania prokonstytucyjne, prodemokratyczne i one stawiły już większość - mówił.
Ocenił, że "teraz mamy sytuację polityczną, gdzie od siedmiu lat konstytucja jest po prostu w sposób bezceremonialny łamana, gdzie ustawami się zmienia konstytucję". - W związku z tym ja przestrzegam dzisiejszą opozycję, aby nie wchodziła w żadne debaty o konstytucji z tą władzą, która tę konstytucję łamie - dodał.
Prof. Lipowicz: konstytucja stanowi fundament wszystkich innych praw
Była RPO stwierdziła, że "stanowi ona fundament wszystkich innych praw". Mówiła, że "jest ważne, że jest na pomnikach i koszulkach", ale wskazywała na to, co "osiągnęli Amerykanie, którzy mają przecież konstytucję wiele starszą niż nasza".
- Ta konstytucja dla nich jest w sercu - powiedziała prof. Lipowicz, dodając, że "to powinniśmy osiągnąć".
Mówiła również, że "zmiana konstytucji, uchwalenie konstytucji, to jest rzadki, tak zwany moment konstytucyjny". - Ten moment następuje wtedy, kiedy można osiągnąć konsensus potwierdzony w referendum - wyjaśniała. - Czy jest teraz moment na zmiany? Niech każdy z państwa sobie odpowie, czy jesteśmy zjednoczeni, czy podzieleni. A dom podzielony się nie ostoi - stwierdziła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24