NIK: System losowego przydzielania spraw sędziom jest podatny na manipulacje

Źródło:
tvn24.pl
Wątpliwości wokół losowego przydzielania spraw sądowych
Wątpliwości wokół losowego przydzielania spraw sądowychTVN24
wideo 2/4
Wątpliwości wokół losowego przydzielania spraw sądowychTVN24

Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli system losowego przydzielania spraw sędziom jest podatny na manipulacje. W swoim raporcie Izba negatywnie ocenia informatyzację wymiaru sprawiedliwości przeprowadzoną przez resort ministra Zbigniewa Ziobry.

Raport NIK pod nazwą "Realizacja projektów informatycznych mających na celu usprawnienie wymiaru sprawiedliwości" posłowie otrzymali już w grudniu ubiegłego roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Mimo niezbyt zachęcającego tytułu informacja o wynikach kontroli, czyli tak zwany raport na 93 stronach zawiera mnóstwo bardzo ważnych ustaleń kontrolerów. Wzięli oni pod lupę przedsięwzięcia resortu Zbigniewa Ziobry, które miały na celu odbiurokratyzowanie i zinformatyzowanie sądów. To cztery projekty: - Elektroniczne Potwierdzenie Odbioru; - Elektroniczne Postępowanie Upominawcze, - E-protokół - System Losowego Przydziału Spraw.

Ten ostatni od początku budzi najwięcej kontrowersji.

"Demolujemy na zawsze"

System losowania sędziów - jak zapowiadał minister Ziobro - miał skończyć z praktyką ręcznego przydzielania wpływających do sądów spraw przez szefów wydziałów i prezesów. Odtąd miał decydować beznamiętny algorytm, potrafiący precyzyjnie zmierzyć obciążenie pracą poszczególnych sędziów.

- My ten system demolujemy na zawsze, odsyłając go do historii i wprowadzając losowy system przydzielania spraw - podkreślał Zbigniew Ziobro w październiku 2017 roku.

Według ministra i jego najbliższych współpracowników takie "losowe" przydzielanie spraw sędziom miało zagwarantować, że Temida będzie miała rzeczywiście przewiązaną opaskę na oczach.

System do zmanipulowania

Jeden z głównych wniosków kontrolerów NIK brzmi: "kontrola wykazała również, że na chwilę obecną w systemie brak jest mechanizmów zabezpieczających przed ewentualnymi działaniami ograniczającymi losowość przydziału spraw referentom".

Wszystko dlatego, że system do losowania nie jest zintegrowany z innym systemem, służącym do zarządzania sprawami biurowymi w sądach. W efekcie kluczowa jest uczciwość pracownika sekretariatu, który ręcznie uzupełnia dane pomiędzy systemami.

"Mechanizmy zabezpieczające przed taką sytuacją pozostają obecnie wyłącznie na poziomie dobrych praktyk biurowości - pracownik sekretariatu może przed losowaniem ręcznie oznaczyć daną sprawę, tak by niemożliwa była jej późniejsza podmiana – piszą autorzy raportu.

Fragment raportu Najwyższej Izby KontroliNIK, tvn24.pl

System, na co również zwracają uwagę kontrolerzy, został zbudowany tak, że nie da się odtworzyć historii wprowadzanych w nim zmian. Testy bezpieczeństwa przeprowadzono dopiero po upływie niemal dwóch lat jego użytkowania przez sądy. Oprogramowanie zostało także przekazane sądom bez przeprowadzenia szkoleń z użytkowania, a nawet bez instrukcji obsługi.

Resort - jak zauważają kontrolerzy - budując system nie sięgnął po tzw. User Experience, czyli nie przetestował systemu z późniejszymi użytkownikami. Inspektorzy zauważyli również, że informatycy którzy pracowali nad budową systemu, nie rozumieli, co do nich mówią sędziowie, a sędziowie nie rozumieli informatyków.

Faktury na słowo

Dzięki pracy NIK wiadomo, że początkowo budową systemu zajęli się informatycy Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z zewnętrzną firmą Software Interactive. Następnie rozwijali go już sami urzędnicy, by od czerwca 2018 roku znów sięgnąć po zewnętrznych informatyków z firmy Asseco.

Jak odkryli inspektorzy, praca firmy Software Interactive nie była szczegółowo raportowana: nie wiadomo, ile godzin i nad czym dokładnie spędzili specjaliści z tej firmy.

"Protokoły odbioru usług przedstawione przez ww. podmiot zawierały łączną kwotę, która była podstawą do wystawienia faktury, bez wskazania stawki godzinowej oraz liczby godzin przepracowanych na rzecz danego przedsięwzięcia. Powyższe spowodowało, że ministerstwo nie mogło w sposób wiarygodny i precyzyjny określić wysokości wydatków poniesionych na budowę systemu, a kwota wskazana w projekcie sprawozdania końcowego miała tylko szacunkowy charakter" - wytknęła NIK.

Cały koszt tego projektu oszacowano na niemal 4 miliony złotych.

Inspektorzy krytycznie ocenili również całą informatyzację prowadzoną od pięciu lat przez resort Zbigniewa Ziobry. Z wziętych pod lupę czterech kluczowych projektów tylko jeden ocenili pozytywnie - Elektroniczne Potwierdzenie Odbioru. Samemu ministrowi zarzucili, że informatyzuje sądownictwo bez całościowego, spójnego i zorganizowanego planu.

"Minister nie opracował strategii informatyzacji sądownictwa, a zbadane projekty nie zostały powiązane z obowiązującym w kontrolowanym okresie dokumentem, określającym kierunki rozwoju wymiaru sprawiedliwości" - czytamy.

Fragment raportu Najwyższej Izby KontroliNIK, tvn24.pl

Załamanie e-wokandy

Inspektorzy NIK odkryli również, że jeden z projektów został tak przeprowadzony, że doprowadził do, jak nazywają to kontrolerzy, "załamania funkcjonowania". Chodzi o Elektroniczne Postępowanie Upominawcze, które w założeniu miało jeszcze usprawnić pracę e-sądu, który w zautomatyzowany sposób zajmuje się sprawami długów. Jednak nieudolne uruchomienie projektu, zawierającego błędy niemal zablokowało ten sprawnie działający sąd. Obrazują to przytaczane liczby dotyczące trwania postępowania: 28 dni w 2010 roku, trzy dni w 2015 roku i 135 dni w 2016 roku.

- Kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości oraz dyrektor pionu informatyzacji nie podjęli niezwłocznych i rzetelnych działań naprawczych - oceniła NIK.

Jak wynika z raportu, w żadnym z wprowadzonych projektów minister Ziobro i jego urzędnicy nie sprawdzali, w jaki sposób - po ich wprowadzeniu - wpłynęły one na funkcjonowanie sądownictwa, czyli jakie przyniosły realne efekty.

Piwnik: rano otrzymujemy informacje, kto co wylosował
Piwnik: rano otrzymujemy informacje, kto co wylosował (rozmowa z 2018 roku)tvn24

Ministerstwo odpowiada

Do wniosków pokontrolnych ustosunkował się resort sprawiedliwości. Odpowiedzi udzielił dyrektor generalnego ministerstwa Radosław Płucisz, który podkreślił, że kierownictwo resortu "w sposób należyty sprawowało nadzór nad realizacją projektów informatycznych, traktując kwestię informatyzacji wymiaru sprawiedliwości w sposób priorytetowy".

Dyrektor generalny resortu dodał, że swoim raporcie NIK nie odnosi się do "decyzji lub też zaniechań, jakie można wskazać bez trudu, w przypadku osób sprawujących funkcje kierownicze w Ministerstwie Sprawiedliwości w latach 2008-2015". "Konsekwencje ówczesnych działań oraz zaniechań, w bardzo wielu przypadkach, niekorzystnie wpływały na sytuację w latach 2016-2020, praktycznie uniemożliwiając wprowadzenie optymalnych rozwiązań" - zaznaczył Płucisz.

Według niego zarzut braku transparentności działania Systemu Losowego Przydzielania Spraw oraz braku rozliczalności operacji dokonywanych w tym systemie "w znacznym zakresie uległ już dezaktualizacji" dzięki wprowadzonej funkcji, która umożliwia przeglądanie pracownikom sądów wpisów do systemu "w dowolnym wydziale dowolnego sądu w Polsce oraz pobieranie raportów".

Tajemnica algorytmu

Jak działa mechanizm losowego przydzielania spraw w sądach? Dokładna odpowiedź tkwi w algorytmie, który według Ministerstwa Sprawiedliwości nie jest informacją publiczną, więc nie może być ujawniony. Resort od początku broni dostępu do informacji o jego mechanizmie.

Fundacja ePaństwo skierowała pozew w tej sprawie do sądu. W grudniu 2020 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że minister musi ujawnić raporty z działania systemu. To jeszcze nie cały algorytm, ale pierwszy krok, by poznać jego działanie. - To jest element kontroli społecznej nad wymiarem sprawiedliwości i nad ingerencją administracji publicznej w wymiar sprawiedliwości - mówił TVN24 Krzysztof Izdebski z fundacji ePaństwo.

Wcześniejsze orzeczenia sądów administracyjnych przyznawały rację Ministerstwu Sprawiedliwości. W 2018 roku WSA w Warszawie w dwóch orzeczeniach uznał, że minister ma rację w sporze z Siecią Obywatelską, a także z fundacją ePaństwo. W obu przypadkach sąd uzasadnił, że kod źródłowy to dane techniczne, które nie stanowią informacji publicznej.

System losowania spraw na podstawie dostępnych publicznie danych próbował też rozgryźć informatyk i programista Tomasz Zieliński. Informacji nie znalazł wiele, co rodzi kolejne wątpliwości. - Chcieliśmy sprawdzić, czy jest możliwe, aby minister miał wpływ na to, czy określona sprawa trafi do określonego sędziego. I gdy zastanowimy się, w jaki sposób ten system może być skonstruowany, a nie wiemy tego dobrze, to dochodzimy do wniosku, że takie ryzyko istnieje - podkreślił w rozmowie z TVN24 Tomasz Zieliński.

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Prawo i Sprawiedliwość w niedzielę po południu ogłosi decyzję w sprawie swojego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jako najbardziej prawdopodobne wskazuje się dwa nazwiska - Karol Nawrocki i Przemysław Czarnek. Przypominamy, kim są potencjalni kandydaci.

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku mieszka najwięcej miliarderów na świecie - aż 144. Około 30 procent najbogatszych osób na Ziemi to mieszkańcy zaledwie 15 miast.

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

Źródło:
PAP

Dwie osoby mieszkały w kamienicy w Jezioranach, która w niedzielę rano stanęła w płomieniach. Jedna z nich sama wyszła z budynku. Drugą strażacy znaleźli na pogorzelisku. Nie żyje. Akcja jest trudna, ponieważ zawalił się dach, spłonęły drewniane schody i stropy.

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Źródło:
tvn24.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To trzecia ofiara śmiertelna burzy Bert niosącej intensywne opady śniegu, ulewy i wichury - poinformowała w niedzielę BBC. Zamknięto wiele dróg, są też utrudnienia w ruchu kolejowym. W sobotę wieczorem tysiące domów były bez prądu.

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

W Kazachstanie pojawiły się plany, by cyrylicę zamienić na alfabet łaciński. - Pod rządami sowieckiego reżimu narzucono nam rosyjski alfabet i zakazano zmieniać choćby jedną literę, chociaż połowa z tych liter w ogóle nie pasuje do języka kazachskiego - tłumaczy profesor Jerden Każybek. Problem w tym, że językoznawcy nie mogą dojść do porozumienia i wypracować jednej, kanonicznej wersji nowego alfabetu, w której litery odpowiadałyby dźwiękom tamtejszego języka.

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Źródło:
PAP

W tym roku wartość fińskiego wywozu aluminium do Rosji zwiększyła się dwukrotnie, w porównaniu z 2023 rokiem. Za wzrost odpowiada rodzinna firma z Turku, światowy producent kolców do zimowych opon. Jej współwłaścicielem jest żona ministra edukacji – poinformował w sobotę fiński nadawca Yle.

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Źródło:
PAP

W niedzielę drogi mogą być śliskie po marznących opadach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią na południu i południowym wschodzie Polski. Groźny ma być także silny wiatr.

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Kolumna króla Zygmunta III Wazy stanęła przed Zamkiem Królewskim w Warszawie 24 listopada 1644 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawanych symboli stolicy.

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na  placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Źródło:
PAP

W stołecznym Muzeum Farmacji można oglądać wystawę "Ziółka, drzewka, y chróściki". Prace współczesnej artystki Agnieszki Brzeżańskiej zostały wkomponowane w obiekty wystawy stałej przybliżającej historię leków oraz aptekarstwa.

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę 23 listopada w Hadze odbyła się kolejna edycja konferencji Poland 2.0 Summit. Zrzesza ona młodych Polaków z całego świata. To okazja do poszerzania wiedzy, nawiązania kontaktów i współpracy z polskimi przedsiębiorcami.

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl