- Platforma Obywatelska ma szansę być jedyną partią, która będzie rządziła przez dwie kadencje - uważa Stefan Niesiołowski. Taką tezę wicemarszałek Sejmu wysunął podczas wykładu o aktualnych problemach politycznych w Polsce w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie.
- Za wcześnie powiedzieć czy PO tę szansę wykorzysta - mówił Stefan Niesiołowski. - Po dwóch miesiącach notujemy wzrost poparcia - to się nikomu nie udawało, zawsze był spadek - dodał wicemarszałek.
Jego zdaniem, rząd Donalda Tuska stoi przed wieloma wyzwaniami, którym będzie musiał sprostać w najbliższym czasie. Wśród nich Niesiołowski wymienił emigrację, problem biedy i wykluczenia społecznego.
- Elementem, który się za wolno zmienia to udział społeczeństwa w korzyściach z odbudowania kapitalizmu. Beneficjentów tego co się stało po 1989 roku jest za mało. Są ogromne obszary biedy, ubóstwa i wykluczenia - mówił Niesiołowski.
W jego opinii Polacy wtedy przestaną emigrować w poszukiwaniu pracy, kiedy w Polsce będą warunki ekonomiczne podobne do tych istniejących w krajach, do których jadą. Przyznał, że skala emigracji go przeraża.
"Ostatnie wybory to był triumf demokracji"
Zdaniem wicemarszałka, demokracja w Polsce jest "solidnie zabezpieczona, a ostatnie wybory są tego przykładem".
21 października (dzień ostatnich wyborów parlamentarnych) to był triumf demokracji porównywalny trochę do 4 czerwca 1989 roku - pod pewnymi elementami entuzjazmu, radości i nadziei. Stefan Niesiołowski podczas wykładu o aktualnych problemach politycznych w Polsce
Zagrożeniem dla polskiej demokracji jest - w oczach wicemarszałka - upartyjnienie państwa. Jako przykład takiego upartyjniania Niesiołowski podał "działania ze strony PiS".
- Napotkałem tam działania, moim zdaniem, niezwykle szkodliwe dla państwa i demokracji w Polsce - powiedział Niesiołowski.
- Ostatnie dwa lata zburzyły wszystkie tak mozolnie i cierpliwie budowane przez 16 lat, pewne już wydawałoby się, uznane obszary zgody narodowej, jak na przykład zgoda co do polityki zagranicznej czy szanowania wyroków sądowych - stwierdził wicemarszałek Sejmu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24