Zarząd Platformy Obywatelskiej wskazuje Ewę Kopacz jako następczynię Donalda Tuska, ale Bronisław Komorowski przypomina, że decyzja władz PO nie jest dla niego wiążąca. - Nie widzę tutaj żadnego zgrzytu - skomentował w "Kropce nad i" słowa prezydenta Stefan Niesiołowski (PO). Przemysław Wipler (KNP) przekonywał z kolei, że właściwym krokiem po odejściu premiera byłyby nowe wybory. - To jest czas na nowe otwarcie - powiedział.
Ewa Kopacz ma pełne wsparcie władz Platformy Obywatelskiej jako kandydatka na premiera - poinformował w środę Tomasz Lenz z zarządu krajowego PO. Prezydent Bronisław Komorowski - do którego zgodnie z konstytucją będzie należało desygnowanie nowego szefa rządu - podkreślił jednak, że decyzja PO nie jest dla niego wiążąca.
Stefan Niesiołowski (PO) przekonywał w "Kropce nad i", że słowa prezydenta nie oznaczają żadnego zgrzytu pomiędzy Komorowskim a rządzącą partią i zalecał, żeby tak ich nie interpretować.
- Nie ma żadnego powodu, aby pan prezydent kogoś nie mianował, jeśli największa partia i odchodzący premier proponuje taką kandydaturę, zresztą bardzo dobrą merytorycznie, o pięknym życiorysie, kompetentną - chwalił Ewę Kopacz Niesiołowski.
Podkreślił, że, choć "prezydent może teoretycznie każdego zaproponować", nie wydaje mu się, aby w kwestii wyboru nowego premiera pojawił się jakikolwiek problem.
Wipler: powinny się odbyć wcześniejsze wybory
Przemysław Wipler (KNP) zwrócił z kolei uwagę, że "piłka jest po stronie tych, którzy mają większość w Sejmie", bo nowy rząd będzie musiał uzyskać wotum zaufania. - Prezydent nie zaproponuje nikogo, kto nie miałby tej większości - powiedział.
Wipler nie chciał wprost ocenić kandydatury Ewy Kopacz, gdyż jego zdaniem właściwym krokiem po odejściu Tuska byłoby rozpisanie nowych wyborów.
- To jest bardzo duża zmiana, gigantyczna. Polska polityka jest polityką konkretnych nazwisk. A największe dwa nazwiska, które podzieliły polską politykę, to Tusk i Kaczyński. Teraz jeden z tych graczy odchodzi, jest czas na nowe otwarcie i dobry czas, by połączyć wybory samorządowe z parlamentarnymi - ocenił.
Autor: kg/tr/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24