Bezpośrednim powodem przyznania Stefanowi Niesiołowskiemu ochrony BOR był wpis, który pojawił się na jednym z forów internetowych tuż przed jego wizytą w Krośnie Odrzańskim - ustalił portal tvn24.pl. Autor komentarza napisał, że przyjazd polityków PO do miasta będzie dobrą "okazją by wszystkich się pozbyć". - Podczas wizyty funkcjonariusze nie odstępowali wicemarszałka na krok - mówi tvn24.pl lubuski poseł PO Marek Cebula. Niesiołowski na temat wpisu rozmawiać nie chce.
W piątek marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna był pytany o przydzielenie ochrony BOR niektórym politykom m.in. Jackowi Kurskiemu, Zbigniewowi Ziobrze, a także Stefanowi Niesiołowskiemu. W kontekście tego ostatniego stwierdził, że dzień wcześniej doszło "do sytuacji, która wymusiła decyzję (o ochronie Niesiołowskiego) BOR-u i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji".
"Pozbyć się wszystkich"
Ustaliliśmy, co było "tą sytuacją". W czwartek na portalu internetowym jednej z lokalnych gazet pod artykułem zapowiadającym przyjazd do Krosna Odrzańskiego na konwencję inaugurującą kampanię samorządową ważnych polityków PO (m.in. Niesiołowskiego) pojawił się "groźny wpis". Internauta o nicku ~Gość~ w wątku "Uwaga: trolle zbierają się w sobotę 23.10 w Wodniku" napisał tylko jedno zdanie: "Jest okazja wszystkich się pozbyć". Wpis został usunięty po zgłoszeniu naruszenia regulaminu. Pracownicy biura powiadomili policję.
- Funkcjonariusze byli w biurze poselskim w Krośnie dwukrotnie.
Wizyta w biurze posła Cebuli odbyła się w związku z groźnym wpisem na jednym z forów internetowych Norbert Marczenia, rzecznik policji w Krośnie Odrzańskim
BOR nie odstępuje na krok
- Kiedy jechaliśmy z wicemarszałkiem do Krosna pociągiem funkcjonariusze BOR nie odstępowali go na krok. Tak samo było podczas całej wizyty. Środków bezpieczeństwa nie wiązałem jednak wtedy z wpisem, bo wtedy jeszcze o nim nie wiedziałem. Usłyszałem o tym pierwszy raz od państwa i zacząłem to sprawdzać - tłumaczy poseł Cebula.
Jak zapewnia, podczas drugiej wizyty w biurze funkcjonariusze nie sprawdzali komputerów i nie przesłuchiwali jego pracowników. - Poprosili tylko o wydruk tamtej strony - podkreśla.
Znają numer IP. Mają autora?
Policja ustaliła numer IP komputera, z którego zamieszczono wpis. - Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. Funkcjonariusze zabezpieczyli już w jednym z prywatnych mieszkań na terenie Krosna Odrzańskiego dwa komputery i przesłuchali osoby, które się w nim znajdowały - ujawnia Marczenia.
To sprawa poufna. Nie będę komentował informacji na temat tego, co może być incydentem, o którym mówił Grzegorz Schetyna Stefan Niesiołowski
Bez komentarza
Sam wicemarszałek o całej sytuacji nie chce mówić. - To sprawa poufna. Nie będę komentował informacji na temat tego, co może być "incydentem", o którym mówił Grzegorz Schetyna - uciął w rozmowie z nami.
BOR nie udziela szczegółowych informacji o tym kto i dlaczego został objęty ochroną Biura.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. PAP