Nieprawidłowości w liczeniu głosów. Śledztwa prokuratur

Oddawanie głosu w wyborach (zdjęcie ilustracyjne)
Śledztwa prokuratur w Jeleniej Górze i Opolu w sprawie nieprawidłowości w czasie liczenia głosów
Prokuratury okręgowe prowadzą już osiem śledztw w sprawie nieprawidłowości, do których miało dojść podczas drugiej tury wyborów prezydenckich w okręgowych komisjach wyborczych. W środę poinformowano o nowych postępowaniach w prokuraturach w Siedlcach i Toruniu. Wcześniej Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, informował o śledztwach wszczętych we Włocławku, Jeleniej Górze, Opolu, Bielsku-Białej, Katowicach oraz Krakowie.

Jako jedna z pierwszych o wszczęciu śledztwa w sprawie nieprawidłowości poinformowała Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Podała, że chodzi o czyn z artykułu 248 pkt 2 i 4 Kodeksu karnego. Podstawą wszczęcia postępowania było uzyskanie informacji, że podczas oględzin kart do głosowania w pakiecie zawierającym głosy oddane na Karola Nawrockiego znajdowały się ważne głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego.

Nieprawidłowości przy liczeniu głosów w Kamiennej Górze

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze w rozmowie z tvn24.pl potwierdziła, że chodzi o nieprawidłowości przy liczeniu głosów w Okręgowej Komisji Wyborczej numer 6 w Kamiennej Górze. - Prokurator tak zakwalifikował ten czyn, artykuł 248 mówi o tym, że kto w związku z wyborami - tutaj mamy przykład z wyborem prezydenta RP i mamy punkt 2 - używa podstępu w celu nieprawidłowego sporządzenia listy kandydujących lub głosujących, protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych. I mamy punkt 4 - dopuszcza się nadużycia lub dopuszcza do nadużycia przy przyjmowaniu lub obliczaniu głosów, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Chodzi o nieprawidłowości związane z liczeniem głosów - przekazała prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska. Postępowanie prowadzi Wydział 1 Śledztw Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Oleśnie i Strzelcach Opolskich

Prokurator okręgowy w Opolu wszczął śledztwo w sprawie nieprawidłowości w pracach obwodowych komisji wyborczych w Oleśnie i w Strzelcach Opolskich w drugiej turze wyborów prezydenckich mających wpływ na wyniki wyborów w tych komisjach - poinformowała we wtorek Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.

"Prokuratura Okręgowa w Opolu w dniu 24 czerwca 2025 r. wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia do nadużycia przy obliczaniu głosów w związku z wyborem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 1 czerwca 2025 r. w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 3 w Oleśnie i Obwodowej Komisji Wyborczej nr 9 w Strzelcach Opolskich tj. o przestępstwa z art. 248 pkt 2 i 4 kodeksu karnego" - podkreślono w komunikacie.

Rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar przekazał, że Prokuratura Okręgowa w Opolu wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia do nadużycia przy obliczaniu głosów w związku z wyborem Prezydenta RP w komisji obwodowej nr 9 w Strzelcach Opolskich oraz w komisji nr 3 w Oleśnie. Jak dodał, po otrzymaniu doniesień o możliwości popełnienia przestępstwa od osób prywatnych i Komisarza Wyborczego, wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Opolu wszczął śledztwo w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 248 pkt 2 i 4 Kodeksu karnego.

- Celem śledztwa będzie wyjaśnienie, czy doszło do popełnienia przestępstwa opisanego w tych dwóch punktach artykułu 248 Kodeksu karnego, a jeżeli tak, to w jakich okolicznościach. Za przestępstwo związane z fałszowaniem lub bezprawnym działaniem w celu zmiany wyników wyborów grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - podkreślił prokurator Bar.

Postępowanie w sprawie nieprawidłowości w Krakowie i Andrychowie

Prokuratura Okręgowa w Krakowie poinformowała w komunikacie o wszczęciu śledztw w związku z nieprawidłowościami w komisjach wyborczych w Andrychowie i Krakowie.

"24 czerwca 2025 roku prokurator z Wydziału 1 Śledczego Prokuratury Okręgowej w Krakowie wszczął śledztwo w sprawie nieprawidłowości i nadużyć związanych ze sporządzeniem protokołów zawierających wyniki głosowania w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 95 w Krakowie, w następstwie którego głosy oddane na kandydata Karola Nawrockiego zostały przypisane Rafałowi Trzaskowskiemu, zaś głosy oddane na kandydata Rafała Trzaskowskiego zostały przypisane Karolowi Nawrockiemu. Postępowanie prowadzone jest m.in. o przestępstwo z art. 248 pkt2 i 4 k.k. Postępowanie znajduje się w fazie wstępnej" - przekazał w komunikacie rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.

Kolejne śledztwa wszczęte przez krakowską prokuraturę dotyczą poświadczenia nieprawdy w protokole głosowania przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej w Andrychowie i wyniesienia poza lokal wyborczy dokumentu wyborczego w postaci karty do głosowania przez osobę do tego nieuprawnioną.

"Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wadowicach prowadzone są dwa postępowania pozostające w związku z organizowanym procesem wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwsze postępowanie zainicjowane zostało zawiadomieniem męża zaufania i dotyczy poświadczenia nieprawdy w protokole głosowania przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej nr 2 w Andrychowie poprzez podanie nieprawdziwej ilości wydanych kart do głosowania tj. przestępstwo z art. 271 § 1 k.k. Drugie postępowanie zainicjowane interwencją zgłoszoną przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej dotyczy wyniesienia poza lokal wyborczy dokumentu wyborczego w postaci karty do głosowania przez osobę do tego nieuprawnioną tj. przestępstwo z art. 497a ustawy z dnia 05.01.2011r. Kodeks Wyborczy. Postępowania znajdują się w fazie wstępnej" - informuje w komunikacie prokurator Oliwia Bożek-Michalec.

Prokuratorzy sprawdzają nieprawidłowości w dwóch komisjach w Bielsku-Białej

Bielska prokuratura okręgowa poinformowała o wszczęciu we wtorek śledztwa w sprawie nieprawidłowości, do których doszło podczas drugiej tury wyborów prezydenckich w dwóch obwodowych komisjach wyborczych w Bielsku-Białej.

- Ujawnione nieprawidłowości w pracach wskazanych komisji wyborczych budzą nie tylko zasadne wątpliwości co do rzetelności tychże prac, ale również wskazują na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 248 pkt. 2 i 4 Kodeksu karnego, co zobowiązuje organy ścigania do wszczęcia i przeprowadzenia (…) postępowania przygotowawczego - przekazał rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej prok. Paweł Nikiel.

Przytoczone przez rzecznika artykuły Kodeksu dotyczą przestępstw przeciwko wyborom i referendum. Punkt 2 odnosi się do użycia podstępu w celu nieprawidłowego sporządzenia dokumentów wyborczych, a punkt 4 - do nadużyć przy liczeniu głosów. Za ich popełnienie grozi kara do trzech lat więzienia.

Prokurator Nikiel zaznaczył, że śledztwo aktualnie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś.

12 czerwca, w związku z wnoszonymi protestami wyborczymi, Sąd Najwyższy poinformował, że karty wyborcze z 13 obwodowych komisji, w tym dwóch z Bielska-Białej, zostaną zweryfikowane. Wynikało to z faktu, iż w protestach wyborczych podnoszone były nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów.

Paweł Nikiel podał, że w miniony wtorek upoważniony przez Prokuratora Generalnego śledczy z bielskiej prokuratury okręgowej wziął udział w posiedzeniu miejscowego sądu rejonowego, "którego celem było ustalenie liczby ważnie oddanych głosów na poszczególnych kandydatów na urząd prezydenta RP".

Podczas posiedzenia dokonano oględzin kart do głosowania z dwóch obwodowych komisji wyborczych w Bielsku-Białej: 30. i 61. Głosy zostały dwukrotnie przeliczone.

- Sąd ustalił, iż w jednej z obwodowych komisji wyborczych doszło do zamiany głosów oddanych na poszczególnych kandydatów (…), co skutkowało błędnym przyjęciem, iż większość głosów w owej komisji uzyskał kandydat Karol Nawrocki. W drugiej (…) ujawniono, że 160 ważnie oddanych głosów na kandydata Rafała Trzaskowskiego zostało przypisanych (…) Nawrockiemu - wskazał prokurator Nikiel.

Zgodnie z przedstawionymi przez Państwową Komisję Wyborczą wynikami - w obwodowej komisji wyborczej nr 30 Karol Nawrocki uzyskał w drugiej turze 610 głosów, a Rafał Trzaskowski - 349. Z kolei w komisji nr 61 - zgodnie z danymi PKW - Nawrocki otrzymał 1048 głosów, a Trzaskowski - 771.

Nieprawidłowości w komisjach w Katowicach i Tychach

Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w jednej z obwodowych komisji, do których miało dojść w związku z drugą turą wyborów prezydenckich. - Chodzi o zweryfikowanie, czy nie doszło do ewentualnych nadużyć przy liczeniu głosów - poinformował we wtorek rzecznik katowickiej prokuratury Aleksander Duda.

Prokurator dodał, że podstawą wszczęcia postępowania były wyniki oględzin kart do głosowania, przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy Katowice-Zachód, w wykonaniu odezwy Sądu Najwyższego. Celem tej czynności, przeprowadzonej na posiedzeniu, było ustalenie liczby ważnych głosów oddanych na poszczególnych kandydatów w drugiej turze wyborów, która odbyła się 1 czerwca.

- W wyniku oględzin ustalono, że w jednej z obwodowych komisji wyborczych na terenie Katowic część głosów nieważnych została uwzględniona w wyniku wyborczym obu kandydatów, co w konsekwencji doprowadziło do niewielkiego zawyżenia liczby oddanych na nich głosów. Wyjaśnienia wymaga nadto różnica pomiędzy liczbą kart protokolarnie wydanych obwodowej komisji (1880) a liczbą kart będących w jej dyspozycji, ustaloną przez sąd (1895) - opisywał prok. Duda.

- Postępowanie ma na celu zweryfikowanie, czy nie doszło do ewentualnych nadużyć przy obliczaniu głosów - podsumował rzecznik.

Do tego śledztwa zostanie także włączony z zawiadomienia komisarza wyborczego w Katowicach o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej nr 35 w Tychach. Mieli oni błędnie przypisać wyniki kandydatom startującym w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Informację o wpłynięciu zawiadomienia w sprawie OKW nr 35 w Tychach przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Michał Binkiewicz.

„Przekazane materiały wskazują, że dziewięciu członków OKW błędnie przypisało liczbę głosów kandydatom na Prezydenta RP. W protokole wpisano, że kandydat Karol Nawrocki otrzymał 581 głosów, a kandydat Rafał Trzaskowski 347 głosów. Komisarz Wyborczy w Katowicach zawiadamia, że karty do głosowania wskazują wynik odwrotny” - poinformował prok. Binkiewicz w komunikacie.

Prokuratura we Włocławku sprawdza nieprawidłowości w Brześciu Kujawskim

"Z Prokuratury Krajowej do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, 24 czerwca 2025 r., wpłynęły materiały, z których wynika, że w obwodowych komisjach wyborczych w Gdańsku, Grudziądzu i w Wieńcu, gm. Brześć Kujawski ujawniono rozbieżność pomiędzy treścią protokołów wyników głosowania w wyborach prezydenckich w dniu 1 czerwca 2025 r., a stanem faktycznym wynikającym z powtórnego przeliczenia głosów" - poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak.

"Prokurator Regionalny w Gdańsku zdecydował o przekazaniu nadesłanych dokumentów, odpowiednio do prokuratur okręgowych w Gdańsku, w Toruniu i we Włocławku, w celu wykonania niezbędnych czynności procesowych i wyjaśnienia przyczyn i powodów zaistniałych w tych wypadkach rozbieżności pomiędzy rzeczywistymi wynikami wyborów a wynikami opublikowanymi na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej" - podał rzecznik gdańskiej prokuratury regionalnej.

Według informacji przekazanych przez prokuraturę przeliczenie głosów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 17 w Gdańsku wykazało, że Rafał Trzaskowski uzyskał 585 głosów, a Karol Nawrocki - 344 głosy. Natomiast w protokole opublikowanym na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej wpisano wynik odwrócony; większość głosów przypisano Karolowi Nawrockiemu.

Prokuratura zajęła się już sprawą z Brześcia Kujawskiego. "22 czerwca 2025 r. do Prokuratury Okręgowej we Włocławku wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 k.k. i z art. 248 pkt 3 i 4 k.k., mającego mieć miejsce w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 4 w Brześciu Kujawskim podczas II tury wyborów prezydenckich. Zawiadomienie to dotyczy zamiany oddanych i obliczonych głosów na poszczególnych kandydatów. Czynności w tej sprawie prowadzi 1 Wydział Śledczy tut. Prokuratury Okręgowej" - podał w komunikacie prokurator Arkadiusz Arkuszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

Przeliczenie głosów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 4 w Wieńcu, gm. Brześć Kujawski wykazało, że Rafał Trzaskowski uzyskał 466 głosów, a Karol Nawrocki - 331 głosów. W protokole opublikowanym na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej wpisano wynik odwrócony; większość głosów przypisano Karolowi Nawrockiemu.

Śledztwo dotyczące zamiany głosów w Grudziądzu

Rozbieżności dotyczą również przeliczenia głosów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 25 w Grudziądzu, gdzie Rafał Trzaskowski uzyskał 504 głosy, a Karol Nawrocki - 324 głosy. Prokuratura Okręgowa w Toruniu poinformowała o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.

"Podstawę do wszczęcia niniejszego postępowania stanowiły materiały zgromadzone w aktach Sądu Najwyższego, z których wynikało – między innymi, że w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 25 w Grudziądzu doszło do zamiany oddanych i policzonych głosów na poszczególnych kandydatów, jak również zawiadomienie o przestępstwie osoby fizycznej z dnia 22 czerwca" - przekazał prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Jak wynika z informacji podanych przez prokuraturę, w protokole opublikowanym na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej wpisano wynik odwrócony; większość głosów przypisano Karolowi Nawrockiemu.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w komisji w Mińsku Mazowieckim

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Siedlcach, nadzoruje ona wszczęte w dniu 25 czerwca 2025 r. postępowanie przygotowawcze w sprawie nieprawidłowości zaistniałych w dniu 1 czerwca 2025 roku w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 13 w Mińsku Mazowieckim, podczas II tury wyborów na urząd Prezydenta RP.

Chodzi o czyn z art. 248 pkt 3 i 4 kk. Dochodzenie zmierzać będzie do procesowej weryfikacji pojawiających się w przestrzeni medialnej informacji o nieprawidłowościach w działaniu Obwodowej Komisji Wyborczej nr 13 w Mińsku Mazowieckim mających wpływ na ustalenie wyniku głosowania w tejże komisji.

Karty wyborcze jeszcze raz do przeliczenia

12 czerwca, w związku z wnoszonymi protestami wyborczymi, Sąd Najwyższy poinformował, że karty wyborcze z 13 obwodowych komisji zostaną zweryfikowane. Wynikało to z faktu, że w protestach wyborczych podnoszone były nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów w niektórych komisjach wyborczych.

W sobotę rzeczniczka PG Anna Adamiak poinformowała, że w 7 z 10 komisji obwodowych doszło do zamiany głosów oddanych na kandydatów. Wyjaśniła, że prokurator zapoznał się w SN z protokołami ponownego przeliczenia kart do głosowania z 10 obwodowych komisji wyborczych (Kraków, Tarnów, Katowice, Strzelce Opolskie, Mińsk Mazowiecki, Olesno, Grudziądz, Kamienna Góra, Wieniec-Brześć Kujawski, Gdańsk); w 7 z nich doszło do zamiany głosów, co skutkowało błędnym przyjęciem, że większą liczbę głosów w tych obwodach uzyskał Karol Nawrocki.

We wtorek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, że wszczęto pierwszych sześć śledztw prokuratur okręgowych w sprawie nieprawidłowości wyborczych w Obwodowych Komisjach Wyborczych. W środę poinformował o kolejnych dwóch śledztwach.

Do poniedziałku w Sądzie Najwyższym zarejestrowano ponad 10 tys. protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP z ponad 50 tys. protestów, jakie wpłynęły do SN z różnych części kraju.

Czytaj także: