- Nie jesteśmy wampirami energetycznymi, które chcą wyssać z internetu całą dobrą energię – przekonywał w rozmowie z tvn24.pl Maks Kraczowski, członek sejmowego zespołu ds. Promocji Wolności Przekazu. W piątek, na swoim pierwszym posiedzeniu zespół zainaugurował walkę z anonimowym pomawianiem w internecie. Według Jarosława Lipszyca z Fundacji Nowoczesna Polska, skuteczna kontrola wypowiedzi w internecie jest możliwa, ale jedynie w państwie totalitarnym, nie w demokracji.
- Jeśli ja powiem w telewizji czy radiu, że poseł XY jest śmiesznym, głupim człowiekiem i do tego kleptomanem, zostanę pozwany. A jeśli to samo napiszę na portalu w komentarzu, chowając się pod nickiem „Kasia”, to są bardzo małe szanse, że moje dane zostaną obrażonemu przekazane w możliwej do przyjęcia perspektywie. A różnicy nie ma żadnej, i to jest wypowiedź, i to jest wypowiedź. Chcemy zrównać prawnie wypowiedź publikowaną w mediach tradycyjnych i elektronicznych – uzasadniał w rozmowie z tvn24.pl Maks Kraczkowski (PiS).
- Nie ma tu w ogóle żadnej cenzury, poza tym to poszkodowani się do nas zwracają, nie my szukamy poszkodowanych – wtórował jego klubowy kolega Zbigniew Kozak.
Chcą walczyć o wolność słowa
Jeśli ja powiem w telewizji czy radiu, ze poseł XY jest śmiesznym, głupim człowiekiem i do tego kleptomanem, zostanę pozwany. A jeśli to samo napiszę na portalu w komentarzu, chowając się pod nickiem „Kasia”, to są bardzo małe szanse, że moje dane zostaną obrażonemu przekazane w możliwej do przyjęcia perspektywie. A różnicy nie ma żadnej, i to jest wypowiedź, i to jest wypowiedź. Maks Kraczkowski
Według regulaminu, pierwszym zadaniem nowego sejmowego ciała o długiej nazwie (Parlamentarny Zespół ds. Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji) ma być "przeciwdziałanie przejawom ograniczenia wolności słowa i swobody prezentowania opinii". Ale, jak przekonywali posłowie, wolność słowa "nie oznacza braku odpowiedzialności", dlatego też chcą usprawnić jej egzekwowanie na anonimowych internautach.
W tym celu zespół chce wprowadzić zmiany w art. 18 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, dopisując możliwość uzyskiwania danych na potrzeby spraw cywilnych przez osoby fizyczne. Obecnie uzyskiwanie danych osób publikujących na przykład na forach internetowych jest udostępnione jedynie organom ścigania. Do tego, co podkreślali posłowie, administrator serwisu nie odpowiada za treść umieszczonych na nim komentarzy i tylko od jego dobrej woli zależy, czy obrażający kogoś wpis usunie. I kiedy.
Opieszałość sądów czy nierówność w prawie?
Zdaniem Jarosława Lipszyca, obecne przepisy są wystarczające, ponieważ ustawa o ochronie dóbr osobistych umożliwia każdemu złożenie wniosku do sądu, jeśli uważa, że zostały one naruszone. Ponadto, według niego, w Polsce te przepisy są dość ostre i biorą stronę osób, które miałyby być zniesławione, dlatego problem jest po stronie opieszałości sądów .
Posłowie z zespołu są innego zdania. - Osoba publiczna może korzystać z ochrony prawnokarnej. Natomiast osoba cywilna nie. Tu jest ewidentnie nierówność w prawie, bo szary obywatel nie tylko nie korzysta z takiej ochrony, ale ma też ograniczone dochodzenie swoich praw na drodze cywilnej. Nie może wysłać pozwu przeciw anonimowi – przekonywał Jacek Żalek (PO).
Internauci bronią sieci
Dotychczasowe próby regulowania Internetu, zwłaszcza w kontekście swobody wypowiedzi, spotkały się z oporem najbardziej zainteresowanych, czyli internautów. Gdy dwa lata temu Unia Europejska próbowała przeforsować Pakiet Telekomunikacyjny, który pozwoliłby dostawcom internetu decydować o dostępie do określonych treści, europosłowie zostali zasypani tysiącami maili z protestami i ostatecznie odstąpili od regulacji.
Gdy rok później rząd Donalda Tuska próbował wprowadzić Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych, polscy internauci przeprowadzili podobną akcję. Rejestr w ustawie hazardowej się nie znalazł.
Następne spotkanie zespołu za kilka tygodni. Posłowie planują zaprosić na nie przedstawicieli serwisów społecznościowych.
Katarzyna Wężyk/k
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu