We wtorek odbędzie się pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa z nowymi przedstawicielami Sejmu. W poprzedniej kadencji w radzie zasiadali tylko politycy PiS. Teraz posłowie wybrali czterech polityków dawnej demokratycznej opozycji. "Nielegalna 15-stka na długo zapamięta to spotkanie" - napisała na platformie X Kamila Gasiuk-Pihowicz, członkini neo-KRS z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Na wpis odpowiedziała rzeczniczka KRS Ewa Łosińska. - Posłanka zbroi się na posiedzenie. Zahipnotyzuje jak Kaszpirowski czy od razu zniszczy wzrokiem jak bazyliszek? - zapytała rzeczniczka.
14 listopada Sejm po burzliwej debacie wybrał członków Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) z ramienia Sejmu. To kandydaci dawnej demokratycznej opozycji: Kamila Gasiuk-Pihowicz (246 głosów poparcia) i Robert Kropiwnicki (243) z Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch (246) z Polski 2050 oraz Anna Maria Żukowska (245) z Nowej Lewicy.
Kandydaci klubu PiS - Marek Ast (193 głosy), Arkadiusz Mularczyk (192), Kazimierz Smoliński (192) i Bartosz Kownacki (191) - przepadli w głosowaniu. Miejsca w KRS dla przedstawicieli Sejmu w poprzedniej kadencji zajmowali wyłącznie posłowie PiS.
Pierwsze posiedzenie z nowymi przedstawicielami Sejmu
Pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa z nowymi przedstawicielami Sejmu odbędzie się we wtorek, 21 listopada. "Nielegalna 15-stka na długo zapamięta to spotkanie" - napisała na platformie X (dawniej Twitter) Kamila Gasiuk-Pihowicz.
- Myślę, że to będzie spotkanie, w którym podkreślimy, że przystępujemy do odbudowy praworządności. Ci ludzie zderzą się z rzeczywistością, czyli z tym, że zajmują swoje stanowiska w sposób nielegalny, odbierając Polakom prawo do niezależnych, wolnych od politycznych wpływów sądów. Odbierają też Polakom środki z KPO, na które wszyscy czekamy - mówiła później posłanka, odnosząc się do swojego wpisu.
- Przed nami spotkanie z marszałkiem dotyczące tego pierwszego posiedzenia nielegalnej w dalszym ciągu Krajowej Rady Sądownictwa - dodała Gasiuk-Pihowicz.
Rzeczniczka KRS o Gasiuk-Pihowicz: zahipnotyzuje czy zniszczy wzrokiem jak bazyliszek?
Na wpis zareagowała Ewa Łosińska, rzeczniczka Krajowej Rady Sądownictwa. "Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz zbroi się na swe pierwsze posiedzenie w KRS. Czy zahipnotyzuje członków Rady jak Kaszpirowski (hipnotyzer - red.), czy od razu zniszczy wzrokiem jak bazyliszek?" - zapytała rzeczniczka.
Do riposty odniosła się Gasiuk-Pihowicz. "To prawdziwe czy fejkowe konto rzecznika neoKRS? Jeśli prawdziwe, to proszę zgłosić się do Mateusza Morawieckiego. Ma wakaty dla politycznych propagandzistów w swoim niby-rządzie" - napisała na platformie X.
Piotr Gąciarek, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, został zapytany w programie "Tak jest" o zamiary nowych członków na pierwszym posiedzeniu. - Nie mam kontaktu z politykami, więc tego nie wiem, ale myślę, że nowi posłowie demokratycznej większości zamanifestują swój sprzeciw i brak zgody na dalszą merytoryczną pracę tego pseudoorganu. Jestem ciekawy, co może się wydarzyć, ale im szybciej zakończy ten klub dyskusyjny swoje działanie, tym lepiej dla nas wszystkich - ocenił sędzia.
Upolityczniona KRS
KRS to konstytucyjny organ, który "stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów", a jego głównym zadaniem jest opiniowanie i przedstawianie prezydentowi kandydatów do powołania na stanowiska sędziów w Polsce.
Procedura wyłonienia spośród posłów czterech członków KRS odbyła się zgodnie z obowiązującym prawem, natomiast wątpliwości prawne budzi sam organ, jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana według ustaw znowelizowanych jeszcze przez Prawo i Sprawiedliwość. Zdaniem wielu ekspertów, jest ona upolityczniona ze względu na to, że 15 sędziów powołują w niej politycy.
Gasiuk-Pihowicz, jedna z wybranych członkiń neo-KRS powiedziała w TVN24, że trwają prace nad odpolitycznieniem organu. - Czterech przedstawicieli Sejmu zostało wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa zgodnie z konstytucją. Za chwileczkę będzie wybranych kolejnych dwóch Senatu, za chwilę także pojawi się kolejny nowy członek Krajowej Rady Sądownictwa, czyli minister sprawiedliwości i to są pierwsze kroki, które my wykonujemy w stronę praworządności, przed nami następne - mówiła w "Faktach po Faktach".
CZYTAJ TEŻ: "To są pierwsze kroki, które my wprowadziliśmy w stronę praworządności, przed nami następne"
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN