Sytuacja w woj. zachodniopomorskim wraca do normy, jednak wciąż wiele miejsc odciętych jest od prądu. Elektryczności nie ma także w niektórych punktach Szczecina. Taka sytuacja może utrzymać się jeszcze przez pięć dni.
Władze zapewniły punkty z ciepłymi posiłkami w miejscowościach, które ciągle znajdują się w trudnej sytuacji. Ponad 300 specjalistów energetyki walczy z usunięciem awarii. Do niektórych miejsc wysłane zostały dodatkowe agregaty. - Proszę jednak pamiętać, że agregat jest wysyłany nie tam, gdzie jest życzenie, ale tam, gdzie jest potrzeba - zaznacza wojewoda Marcin Zydorowicz.
Wydawane są gorące jedzenie
Wydawanie posiłków zorganizowano także w Szczecinie dla mieszkańców, w mieszkaniach których ciągle nie ma elektryczności. - Mamy dosyć duże zainteresowanie, jeśli chodzi o wydawanie tych gorących posiłków. Zapotrzebowanie jest cały czas - mówi pracownik socjalny, Dorota Sych. - Korzystają z tego wszyscy w zasadzie. No nie ma co się oszukiwać. To jest szara rzeczywistość po prostu. No, ale wreszcie ktoś pomyślał - dodaje mieszkaniec Szczecina.
Awaria prądu w Szczecinie i okolicach trwa od wtorku. Wtedy to przez cały dzień nie działała większość urzędów, instytucji państwowych i sklepów. Nie jeździły tramwaje i nie działała sygnalizacja świetlna.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24