Paweł Kapusta, redaktor naczelny Wirtualnej Polski, mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "władza od lat już próbuje wpływać na wolne, niezależne media". - To jest wszystko pewien system. System informacyjny ma być domknięty, trzeba wyłączyć dziennikarzy, którzy patrzą władzy na ręce - dodał Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onetu.
W zeszłym tygodniu redaktor naczelny Wirtualnej Polski Paweł Kapusta opisał, że obóz rządzący na różne sposoby chciał uzyskać wpływ na portal. Kilka dni wcześniej Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny portalu Onet, napisał, że osoba związana z PiS sugerowała mu, jakie powinny być relacje redakcji z władzą.
Kapusta: o tym trzeba głośno mówić
O naciskach na wolne media Paweł Kapusta rozmawiał w "Faktach po Faktach" w TVN24 wspólnie z Andrzejem Stankiewiczem, zastępcą redaktora naczelnego Onetu.
W środę rano ukaże się wspólna deklaracja redaktorek i redaktorów naczelnych kilkudziesięciu wolnych mediów, która będzie odpowiedzią na tego rodzaju naciski.
Paweł Kapusta zaznaczył, iż "nie jest to nic odkrywczego, że władza od lat już próbuje wpływać na wolne, niezależne media".
Nawiązał do sytuacji, w jakiej znalazła się jego redakcja i w jaki sposób próbowano na nią wpływać. - Uznałem, że - mając takie informacje - nie mogę milczeć, o tym trzeba głośno mówić, żebyśmy za kilka miesięcy, może za kilka lat, nie obudzili się w takiej sytuacji, w jakiej dziś są Węgry - powiedział.
Stankiewicz: system informacyjny ma być domknięty
Andrzej Stankiewicz wyliczał przykłady działań związanych z ograniczaniem wolności mediów.
- Media państwowe - wiemy, jak wyglądają, tam nie ma dziennikarzy, nie ma materiałów, które patrzą władzy na ręce. Prawie wszystkie największe gazety regionalne zostały przejęte przez Orlen. Nie ma patrzenia władzy na ręce, także władzy lokalnej. Władza miała pomysł na repolonizację - mówił.
Dodał, że "władza się obawia mediów, które mają kapitał zagraniczny, bo niełatwo na nie wpływać".
Stankiewicz ocenił, że "to jest systemowa próba wyłączenia mediów, bo tylko one ujawniają nadużycia władzy".
- To jest wszystko pewien system. System informacyjny ma być domknięty, trzeba wyłączyć dziennikarzy, którzy patrzą władzy na ręce - zaznaczył.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24