Polska w ciągu najbliższych dni przekaże Ukrainie cztery myśliwce MiG-29 - mówił na czwartkowej konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda, który tego dnia spotkał się w Warszawie z czeskim przywódcą Petrem Pavlem. Jak dodał, kolejne samoloty są obecnie serwisowane i będą sukcesywnie przekazywane Ukrainie.
W czwartek oficjalną wizytę w Warszawie złożył prezydent Czech Petr Pavel wraz z małżonką Evą Pavlovą. Czeski przywódca spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Prezydent Duda o MiG-ach dla Ukrainy: pierwsza dostawa w najbliższych dniach
W trakcie konferencji prasowej polski przywódca pytany był o dostarczenie przez Polskę myśliwców MiG-29 Ukrainie. - Taka decyzja została podjęta najpierw przez nas wspólnie na poziomie najwyższych władz państwowych, a następnie rząd podjął w tej kwestii specjalną uchwałę. Można więc śmiało powiedzieć, że dosłownie wysyłamy te MiG-i w tej chwili na Ukrainę - mówił Duda.
- Tych MiG-ów mamy w zasobie jeszcze w tym momencie kilkanaście. To są te MiG-i, które na początku lat 90. przejęliśmy po armii Niemieckiej Republiki Demokratycznej i one cały czas jeszcze są MiG-ami funkcjonującymi w naszej obronie powietrznej. To są ostatnie lata ich funkcjonowania zgodnie z ich możliwościami technicznymi, ale są w większości samolotami sprawnymi - zaznaczył.
- W pierwszej kolejności, dosłownie w ciągu najbliższych dni, przekazujemy - o ile pamiętam - cztery samoloty na Ukrainę w pełnej sprawności. Pozostałe samoloty są w tej chwili serwisowane, przygotowywane i będą pewnie sukcesywnie przekazywane - powiedział prezydent.
Andrzej Duda zapowiedział, że "ich miejsce zajmą nowo dostarczane samoloty, przede wszystkim FA-50 z Korei Południowej, których pierwszych spodziewamy się już w tym roku, no i następnie także eskadry samolotów F-35, które zamówiliśmy w Stanach Zjednoczonych".
Prezydent podkreślił, że myśliwce MiG-29 są samolotami już wcześniej wykorzystywanymi przez ukraińskich pilotów. - Będziemy teraz sukcesywnie przekazywali je do dyspozycji Sił Zbrojnych Ukrainy - zapowiedział.
Prezydent: Polska i Czechy w absolutnej awangardzie
Innymi tematami rozmowy były - jak przekazał polski prezydent - kwestie bezpieczeństwa i zbliżający się lipcowy szczyt NATO w Wilnie, a także sytuacja w Ukrainie. - Republika Czeska, Polska to są kraje, które są w absolutnej awangardzie, jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy - podkreślił Duda.
Jak wskazywał, oba kraje wysyłają Ukrainie nie tylko wsparcie humanitarne, ale i militarne. - Tu ta polityka wsparcia dla Ukrainy jest bardzo zdecydowana - podkreślił.
Prezydenci zostali zapytani o dalsze wsparcie obu państw dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. - Chodzi o to, na ile nam się uda - nie tylko między naszymi krajami, ale też w ramach całego regionu - współpracować nad planem odbudowy Ukrainy. To będzie odbudowa, rekonstrukcja kraju zniszczonego przez wojnę, ale to będzie również olbrzymia okazja dla wszystkich gospodarek uczestniczących w odbudowie tego kraju - powiedział prezydent Petr Pavel, wskazując, że istotne jest osiągnięcie porozumienia tak, by poszczególne kraje nie konkurowały ze sobą w tym obszarze.
Zgodził się z nim prezydent Duda. - Wielką przyszłością jest nasze współdziałanie w zakresie faktycznego udziału w odbudowie Ukrainy, i to udziału w odbudowie w wielu znaczeniach. Nie tylko udział w bezpośredniej odbudowie Ukrainy ze zniszczeń wojennych, ale jej budowania jako nowoczesnego w sensie infrastrukturalnym państwa, a także budowania Ukrainy jako państwa, które - wierzymy w to głęboko - będzie w przyszłości członkiem Unii Europejskiej i NATO - zadeklarował prezydent Duda.
- Nie mamy z panem prezydentem wątpliwości, że to, aby Ukraina była częścią Unii Europejskiej, jest w naszym wspólnym interesie. To także bardzo silne umocnienie naszej części UE (...) biorąc pod uwagę potencjał Ukrainy - to ogromny kraj, z potężnymi możliwościami rozwojowymi, jeśli chodzi o rolnictwo, z nieprawdopodobnymi możliwościami rozwojowymi, jeśli chodzi o zasoby naturalne i rozwój przemysłu - wskazał Duda. Jak podkreślił, nie ma wątpliwości, że wsparcie Ukrainy w tym zakresie jest opłacalne.
- Zarówno Republika Czeska, jak i Polska stawiają się w roli takich adwokatów Ukrainy wspierających te starania, dążenia akcesyjne i rozwojowe - dodał.
Duda: prosiłem o swoisty patronat nad tymi sprawami
Prezydent Duda relacjonował również, że rozmowa z czeskim przywódcą dotyczyła współpracy polsko-czeskiej politycznej, gospodarczej, jak i infrastrukturalnej, m.in. perspektyw szybkich połączeń kolejowych między Warszawą i Pragą, a także współpracy regionalnej w ramach Inicjatywy Trójmorza i Bukaresztańskiej Dziewiątki.
Prezydent mówił też, że podczas czwartkowego spotkania poruszono m.in. kwestię bezpieczeństwa energetycznego. Wskazał tu na perspektywę rozwoju sieci gazowej, interkonektory. Rozmowy dotyczyły też współpracy gospodarczej, jaką realizuje PKN Orlen z Unipetrolem. - A więc rozwoju ropociągu transalpejskiego i dostaw, które tą drogą mogłyby być realizowane do rafinerii w Republice Czeskiej - mówił.
Polski prezydent przyznał, że dziękował Pavlowi za "bardzo dobre warunki, jakie są stwarzane dla polskiej mniejszości w Czechach". Wskazał tu na możliwość rozwoju kulturalnego, edukację. - Prosiłem pana prezydenta o taki swoisty patronat nad tymi sprawami, aby go sprawował - powiedział Andrzej Duda.
- Mam nadzieję, że przez te najbliższe lata, póki ja jeszcze tutaj sprawuję urząd prezydenta Rzeczpospolitej, będziemy dobrze i blisko współpracowali, budując te relacje polsko-czeskie na jak najlepszej drodze, i naszej współpracy zarówno w NATO jak i w UE, w Trójmorzu, Bukareszteńskiej Dziewiątce i wszystkich formatach, w których razem uczestniczymy - powiedział Duda.
Źródło: TVN24, PAP