Stanowczo potępiamy dzisiejsze ataki terrorystyczne na irański parlament i Mauzoleum Imama Chomeiniego w Teheranie - oświadczyło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Polskie MSZ w środowym komunikacie przekazało kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia rodzinom ofiar i rannym oraz władzom Islamskiej Republiki Iranu. "Łączymy się z nimi w szczerym bólu i smutku. Jednocześnie życzymy wszystkim rannym szybkiego powrotu do zdrowia" - zaznaczono.
"Polska stanowczo potępia te barbarzyńskie akty terroru" - podkreśla MSZ. Jak stwierdzono w komunikacie, "region Bliskiego Wschodu boleśnie dotknięty problemem terroryzmu i ekstremizmu jest wspierany w swoich wysiłkach przez sojuszników w ramach Globalnej Koalicji do walki z tak zwanym Państwem Islamskim, w tym również przez Polskę".
Udaremniony trzeci atak
W przeprowadzonych w środę przez uzbrojone grupy zamachach na parlament Iranu oraz mauzoleum ajatollaha Chomeiniego w Teheranie zginęło co najmniej 12 osób, a 43 zostały ranne.
Irańskie ministerstwo ds. wywiadu oświadczyło, że udaremniono trzeci atak terrorystyczny na terenie kraju.
Ataki potępiła m.in. Unia Europejska, Rosja, Irak, Pakistan i Katar, a także USA i Wielka Brytania. Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał do irańskiego prezydenta Hasana Rowhaniego telegram, w którym deklaruje gotowość do podjęcia współpracy z Teheranem, aby "położyć kres pladze terroryzmu".
Do obydwu ataków przyznało się tak zwane Państwo Islamskie (IS), o czym poinformowała powiązana z tą organizacją propagandowa agencja Amak. Jeśli ta deklaracja się potwierdzi, będzie to pierwszy atak IS na terytorium Iranu.
Sunniccy ekstremiści, w tym IS, pozostają w stanie wojny z szyickim Iranem oraz wspieranymi przez Teheran milicjami walczącymi z Syrii i Iraku.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP