George Michael w Polsce. "Ostatni król popu" jest w naszym kraju po raz pierwszy. Na torze wyścigów konnych na warszawskim Służewcu zebrało się ponad 35 tys. fanów spragnionych muzyki mega-gwiazdora. Doczekali się...
Warszawski występ to kolejny etap drugiej tury europejskiej trasy koncertowej promującej album artysty pt. "25 Live". Na płycie znalazły się największe przeboje piosenkarza, m.in. "Fastlove", "Too Funky", "Jesus To A Child". Pierwszy fani pojawiali się na warszawskim Służewcu już wczesnym popołudniem. Niektórzy przynosili ze sobą składane krzesełka.
Przed występem brytyjskiego piosenkarza śpiewali Novika i Kasia Cerekwicka. George Michael pojawił się na scenie punktualnie o godz. 21.30. Towarzyszyło mu ok. 20 muzyków.
Wokalista przyjechał do Warszawy z koncertu w Kijowie. Na potrzeby trasy koncertowej zbudowano specjalną scenę, której elementy przywieziono do Warszawy w 40 ciężarówkach. Scena składa się z dwóch części, połączonych półkolistym wybiegiem. Między pierwszą i drugą częścią sceny przygotowano miejsce dla prawie tysiąca fanów - tam wejściówki były najdroższe. Po koncercie w Polsce wokalista wybiera się na występy do Austrii i Włoch.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP