Doustny lek na COVID-19 pod nazwą molnupiravir trafił do Polski - przekazała profesor Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej. - Na razie w niewielkiej liczbie dawek i te dawki zostały skierowane do pacjentów onkologicznych jako pacjentów najwyższego ryzyka - uściśliła.
Konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej profesor Agnieszka Mastalerz-Migas przekazała w środę na wspólnej konferencji prasowej z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, że "będą wkrótce szeroko dostępne leki doustne celowane przeciwko koronawirusowi". - To lek molnupiravir, który już trafił do Polski. Na razie w niewielkiej liczbie dawek i te dawki zostały skierowane do pacjentów onkologicznych jako pacjentów najwyższego ryzyka – poinformowała.
Zobacz naszą relację z konferencji >>>
Ekspertka: bardzo ważne jest wczesne włączenie leków
Zapowiedziała, że wkrótce będzie więcej dawek tego specyfiku, a także kolejny lek zostanie zarejestrowany. Mastalerz-Migas mówiła, że leki doustne "będą mogły być zastosowane na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej, przede wszystkim w grupach ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 (...) u pacjentów we wczesnej fazie choroby".
Prof. @aga_mastalerz w #MZ: Do Polski trafił lek Molnupiravir, który jest obecnie podawany chorym z upośledzoną odpornością. Wkrótce będzie więcej leków doustnych, które wesprą leczenie chorych we wczesnej fazie #COVID19. pic.twitter.com/5LyPJcdAFE
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 5, 2022
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>
Podkreślała, że "w przypadku stosowania tych leków bardzo ważne jest ich wczesne włączenie" do leczenia, ponieważ tzw. okienko terapeutyczne będzie wynosiło tylko pięć dni od początku objawów zakażenia.
Autorka/Autor: akr
Źródło: PAP