Prezydent USA Donald Trump zaapelował do amerykańskiej sieci Cracker Barrel, by powróciła do swojego tradycyjnego logo. Wcześniej firma zrezygnowała z charakterystycznej beczki i postaci mężczyzny, co zostało skrytykowane przez klientów.
"Cracker Barrel powinna wrócić do starego logo, przyznać się do błędu i zarządzać siecią lepiej niż kiedykolwiek do tej pory. Jeśli dobrze wykorzystają obecny moment, mają szansę na darmową reklamę wartą miliard dolarów. To bardzo trudne, ale okazja jest świetna" - napisał Donald Trump w mediach społecznościowych.
"Zorganizujcie dużą konferencję prasową. Niech Cracker Barrel znów będzie ZWYCIĘZCĄ. Pamiętajcie, w krótkim czasie sprawiłem, że Stany Zjednoczone Ameryki stały się 'NAJGORĘTSZYM' krajem na świecie. Rok temu były 'MARTWE'. Powodzenia!" - dodał.
Nowe logo Cracker Barrel
Cracker Barrel, popularna amerykańska sieć restauracji specjalizująca się w kuchni południowych stanów, zdecydowała się na modernizację lokali oraz zmianę identyfikacji wizualnej. Z nowego logo zniknęły charakterystyczna beczka i postać mężczyzny, które od 1977 roku stanowiły znak rozpoznawczy marki.
Firma tłumaczyła, że nowy projekt "jeszcze mocniej nawiązuje do ikonicznego kształtu beczki", choć sama beczka nie jest już obecna w znaku graficznym. Zmiana obejmuje również nowe materiały reklamowe, przeprojektowane menu oraz wprowadzenie sezonowych potraw.
- Sposób komunikacji, oferta, wygląd i atmosfera lokali - to wszystko pojawiało się w naszych badaniach jako obszary wymagające poprawy, jeśli chcemy odzyskać znaczenie na rynku - mówiła w 2024 roku dyrektorka generalna Julie Felss Masino, cytowana przez portal stacji CNN.
Fala krytyki po zmianach
Nowe logo spotkało się jednak z silnym sprzeciwem części klientów, którzy obawiają się, że sieć odchodzi od swoich tradycyjnych korzeni. W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, że zmiana to "kolejny fragment amerykańskiej kultury, który odchodzi do przeszłości".
Krytycznie wypowiedział się również Donald Trump Jr. (syn Donalda Trumpa), który na platformie X napisał: "Co jest nie tak z Cracker Barrel?"
Kontrowersje wokół sieci dodatkowo podsycają wcześniejsze spory związane z jej działaniami - od oskarżeń o dyskryminację w latach 90. po wsparcie dla społeczności LGBTQ+ w 2023 roku. Konserwatywni komentatorzy zarzucają firmie "skręt w lewo", wskazując na współpracę z organizacją Human Rights Campaign czy wdrażanie polityk DEI (Diversity, Equity, Inclusion).
Konsekwencje rynkowe
Negatywne reakcje odbiły się również na notowaniach giełdowych. W ubiegły czwartek akcje Cracker Barrel (CBRL) spadły o ponad 12 procent.
W odpowiedzi firma wydała oświadczenie, w którym przyznała, że mogła lepiej przygotować klientów na szykowane zmiany.
"Ostatnie dni pokazały, jak bardzo ludzie cenią Cracker Barrel. Pokazaliście nam też, że mogliśmy lepiej wyjaśnić, kim jesteśmy i kim zawsze będziemy" - napisała sieć w oświadczeniu. Firma zapewniła również, że będzie "testować, uczyć się i słuchać gości oraz pracowników".
Źródło: tvn24.pl, CNN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANNABELLE GORDON / POOL