Koniec sporu o kultowego misia. Spadkobiercy praw autorskich do Uszatka chcą zawrzeć ugodę z firmą zabawkarską, którą oskarżali wcześniej o nielegalne produkowanie maskotek z klapniętym uszkiem.
Po wielu miesiącach proces wreszcie dobiega końca. Spadkobiercy praw do bajkowej postaci wstępnie dogadali się z koszalińską firmą Kolor-Plusz. Strony podpiszą porozumienie prawdopodobnie na początku lipca. Szczegóły planowanej umowy nie są na razie znane.
- Doszło do znaczącego zbliżenia stanowisk i spór powinien zakończyć się podpisaniem umowy licencyjnej - powiedział reprezentujący Kolor–Plusz mec. Kamil Sośnicki.
- Do ustalenia zostały już tylko ostatnie kwestie - potwierdza radca prawny Rafał Tołwiński, reprezentujący spadkobierców Czesława Janczarskiego.
To właśnie Janczarski stworzył w 1957 r. literacką wersję przygód Misia Uszatka. Choć pomysł wyszedł od niego, to autorem graficznej postaci misia jest Zenon Rychlicki. A spadkobiercy tego ostatniego udzieli licencji producentowi zabawek.
Właściciele koszalińskiej firmy cieszą się z planowanej ugody. - Emocje wreszcie opadły, a do głosu doszedł biznesowy rozsądek – komentuje Maciej Raczkowski z fabryki zabawek.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24