Mika Brzezinski o Polsce: to wyzwanie, mój brat będzie musiał się z tym zmierzyć

Źródło:
TVN24
Mika Brzezinski: gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypać
Mika Brzezinski: gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypaćTVN24
wideo 2/6
Mika Brzezinski: gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypaćTVN24

Mika Brzezinski, amerykańska dziennikarka telewizji MSNBC, mówiąc w "Faktach po Faktach" w TVN24 o nominacji swojego brata Marka Brzezinskiego na nowego ambasadora USA w Polsce, stwierdziła, że on "jest skrojony do tej roboty". W rozmowie z Anitą Werner mówiła też o wyzwaniach dla demokracji, trudnej sytuacji na Ukrainie, prawach kobiet oraz wolności mediów.

OGLĄDAJ "FAKTY PO FAKTACH" W INTERNECIE W TVN24 GO

Mika Brzezinski, amerykańska dziennikarka i prowadząca programy informacyjne, gospodyni programu "Morning Joe" w telewizji MSNBC, przebywa czasowo w Polsce. Pomaga w przeprowadzce swojemu bratu Markowi Brzezinskiemu, nowemu ambasadorowi w Warszawie.

Mark Brzezinski oficjalnie powitany w ambasadzie USA w Warszawie

W rozmowie z Anitą Werner w "Faktach po Faktach" dziennikarka mówiła o tym, że tymczasowo prowadzi swój program z Warszawy.

- Prowadzę mój program "Morning Joe", który w Stanach nadawany jest od 6 do 9 rano, co tu oznacza, od południa do 15. Więc teraz mogę pospać trochę dłużej. W Stanach zwykle muszę wstawać o 4 rano, żeby zdążyć z makijażem i przygotować się do pracy przez trzy godziny na żywo. A teraz mogę spać rano! Chyba się tu przeprowadzę - powiedziała. Dodała, że jej widzowie "bardzo pozytywnie" reagują na to, że program nadawany jest z polskiej stolicy. - W Europie Wschodniej bardzo dużo się teraz dzieje, zwłaszcza w kontekście Rosji i ewentualnej inwazji na Ukrainę. To dobry powód, żeby tu teraz być. Druga rzecz to to, że towarzyszę obecnie mojemu bratu, który właśnie został mianowany ambasadorem USA w Polsce, pomagam mu w tych przenosinach, na przykład w kwestiach rodzinnych. Pełnię więc niejako podwójną rolę - tłumaczyła.

- Mam nadzieję, że obecność mojego brata tu, koncepcja powrotu Brzezinskiego do Polski, będzie równie ważna z punktu widzenia symboliki, jak i pod względem skuteczności. Bo są wyzwania, wspólne wyzwania, przed którymi stoją zarówno Stany Zjednoczone, jak i Polska - podkreśliła Mika Brzezinski.

Dodała także, że z nominacji syna na polskiego ambasadora bardzo dumny byłby Zbigniew Brzezinski, doradca prezydenta USA Jimmy'ego Cartera, gospodarza Białego Domu w latach 1977-1981. - Mojemu ojcu nie mieściło się w głowie, że będzie to możliwe. Jego historia pełna jest niemożliwych przypadków. Nasza rodzina musiała uciekać z Polski ponad 80 lat temu, a jego życie zostało, podobnie jak w wielu innych przypadkach, wyrwane z korzeniami. Wszyscy musieli zaczynać od zera. W końcu Zbigniew trafił do Stanów, na stypendium do Harvardu. Miał 200 dolarów, jedną parę skarpetek i stypendium, według którego dobre wyniki w jednym semestrze oznaczały kolejny semestr nauki - wspominała.

- Przez cztery lata stypendium było przedłużane z semestru na semestr, pod warunkiem dobrych wyników. Zaczął pracować jak tylko mógł. Uczył się, jak pracować na rzecz nie tylko wartości amerykańskich, ale wartości amerykańskich na całym świecie, i tych wartości, które miał nadzieję, że zawitają kiedyś do Polski. Polska zawsze była dla niego domem. Kiedy zostali zmuszeni do wyjazdu, pomysł, że Brzezinski może kiedyś wrócić i tu mieszkać - nie do pomyślenia - mówiła dalej rozmówczyni Anity Werner. - Stany Zjednoczone mają dla Polski ważne przesłanie na temat tego, co jest istotne i co jest do zrobienia. W kontekście wyzwań stojących przed nami - dodała.

O Marku Brzezinskim: jest skrojony do tej roboty

Odnosząc się do nominacji jej brata na ambasadora, Mika Brzezinski stwierdziła, że "jest skrojony do tej roboty". Zwracała tu uwagę na jego życiowe doświadczenia, które mogą być pomocne dla sprawowanej funkcji. - Przyjechał do Polski po magisterce z prawa na stypendium Fulbrighta, mieszkał tu, napisał książkę o polskiej konstytucji. Rozumie wyzwania, i od ponad 30 lat żyje tymi problemami. Moim zdaniem to stanowisko pasuje dla niego idealnie. Patrzę na jego interakcje z ludźmi, jak płynnie przechodzi między polskim i angielskim, ale zawsze dogłębnie rozumie, z globalnego punktu widzenia, wyzwania nie tylko tu, i podziały nie tylko tu, ale także te rosnące w Stanach Zjednoczonych - powiedziała.

- Myślę, że jego podejście do pracy będzie bardzo innowacyjne, chce próbować nowych sposobów pracy z ludźmi, próbując znaleźć lepszą przyszłość dla obu krajów. Była amerykańska sekretarz stanu Madeleine Albright, która jest bliską przyjaciółką rodziny, i która przez lata pracowała dla mojego ojca, gdy tylko usłyszała o jego nominacji, powiedziała: "urodził się do tego". Faktycznie tak jest. Jak się patrzy na niego w akcji - pewnie w którymś momencie przeprowadzisz z nim wywiad - to naprawdę widać, że jest do tego stworzony. Bardzo się cieszę z jego powodu - zwróciła się do Anity Werner.

>> Mark Brzezinski w rozmowie z Marcinem Wroną: mieszkałem w Polsce i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić

Mika Brzezinski o swoim bracie Marku: jest skrojony do tej roboty
Mika Brzezinski o swoim bracie Marku: jest skrojony do tej robotyTVN24

Mika Brzezinski: wszyscy dbamy o wartości demokratyczne

Mika Brzezinski została zapytana, czy dostrzega powody do zmartwień w kontekście obecnego kryzysu demokracji w Polsce.

Przyznała, że "to jest wyzwanie". - To coś, z czym mój brat będzie musiał się zmierzyć. Musi uważnie podchodzić do tutejszych wyzwań, do tego, które bitwy będzie chciał stoczyć najpierw. Potrzeba trochę czasu, żeby wszystkich wyczuć, żeby poznać ich poglądy. Wtedy może działać strategicznie i hojnie, w stosunku do wszystkich, i próbować promować dobro. Wszyscy dbamy o wartości demokratyczne, kochamy nasze ojczyzny, ja kocham swoją ojczyznę Amerykę, i kochamy Polskę, (...). Życzymy Polsce tego samego, co Stanom Zjednoczonym - powiedziała.

Mika Brzezinski: demokrację należy pielęgnować

W tym kontekście Mika Brzezinski odniosła się także do wyzwań stojących przed amerykańską demokracją. Zapytana, czy objawem kryzysu za oceanem mógł być atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku, odparła: - Zdecydowanie tak.

I po raz kolejny odniosła się do doświadczeń swojego ojca.

- Mój ojciec, mój tata i jego historia przybycia do Ameryki, fakt, że został doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Cartera, był taki podekscytowany, gdy Polska została członkiem NATO… Był tak podekscytowany, że świat w końcu ma szansę poznać i zrozumieć wartości, które są w Polsce tak ważne, i dlaczego jest to ważne dla stabilizacji globalnej. Dostrzegał to nadchodzące niebezpieczeństwo, zanim od nas odszedł. A my przez ostatnie cztery lata się z tym niebezpieczeństwem zmagaliśmy - mówiła.

- Moim zdaniem, jak się jest, tak jak mój ojciec, z Europy Wschodniej, to łatwiej jest zrozumieć niebezpieczeństwo, że wszystko może się nagle zawalić. W Stanach jednym z problemów, z którymi musimy się mierzyć to fakt - i tu mam nadzieję, że uda mi się to dobrze wyrazić - że byliśmy trochę rozpieszczeni przez naszą piękną demokrację, przez nasze amerykańskie wartości. Wiele osób w Stanach musi zdać sobie sprawę, że demokrację należy pielęgnować, że może ona po prostu zniknąć. Obecnie usiłujemy zrozumieć, że jeśli coś wpływa na naszą demokrację, coś jak wypadki z 6 stycznia, to trzeba do tego podejść niezwykle poważnie. Jest to realne i może realnie podkopać wszystko to, co wspólnie zbudowaliśmy - zauważyła.

Mika Brzezinski: konsekwencje ataku Rosji będą najsurowsze

W dalszej części rozmowy z Anitą Werner Mika Brzezinski odniosła się do sytuacji międzynarodowej, między innymi do zaogniającej się sytuacji przy granicy Rosji i Ukrainy i groźby inwazji na jej terytorium.

Została zapytana, czy Stany Zjednoczone są obecnie wystarczająco silne, aby wspierać sojuszników, między innymi Polskę, biorąc pod uwagę sytuację na Ukrainie.

- Nie mogę wypowiadać się w imieniu Joe Bidena czy Marka, ale można by powiedzieć, że jest to czas, by tego dowieść. Żeby pokazać, że możemy temu sprostać. Że nie może się to wydarzyć, a jeśli jednak nastąpi, to konsekwencje tego będą najsurowsze. Myślę, że amerykańska administracja jasno to powiedziała, ale interesujące będzie to, jak sytuacja się rozwinie, bo można odnieść wrażenie, że Putina negocjacje nie interesują. Chce Europy. Chce na nowo nakreślić granicę, nową strefę wpływów. Będzie to prawdziwy problem - powiedziała.

- Wiem, że są tacy wśród byłych specjalistów od bezpieczeństwa narodowego, którzy mówią, jak bardzo Ameryka osłabła po czterech latach administracji Trumpa. Ważne jest zatem, żeby wszystko, co robimy, służyło potwierdzaniu naszej siły, ale w sposób promujący wartości demokratyczne. Nie chcemy potwierdzać naszej siły, aby po prostu być silni. Nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby reprezentować mocne, amerykańskie wartości i aby inne kraje miały również ku temu sposobność - mówiła dalej.

Była też pytana, czy Ukrainie i Rosji jest obecnie potrzebny przełom w ich relacjach, czegoś na wzór porozumienia między Izraelem i Egiptem z Camp David z 1978 roku.

Odparła, że "problemem obecnie jest to, że każdy jest w swoim narożniku". - Mogą pojawiać się jakieś wysiłki dyplomatyczne, ale mówimy tu o Putinie. Mówimy o człowieku, który być może wykorzystał okazję za czasów Trumpa, a gdy rozmawiał z nim Joe Biden, miał wrażenie, że jest poddawany próbie. Tak mówi prezydent. Nie widzę tu możliwości na powtórkę porozumienia z Camp David dla USA, Rosji i Ukrainy. Myślę, że sprawy zaszły za daleko - oceniła.

Mika Brzezinski o sytuacji na Ukrainie
Mika Brzezinski o sytuacji na UkrainieTVN24

Do kobiet: znajcie swoją wartość i zacznijcie o niej mówić

Mika Brzezinski odniosła się także do obecnej sytuacji kobiet, między innymi w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, który zdecydował o niemal całkowitym zakazie aborcji, co doprowadziło do masowych protestów.

Mówiła o tym, dlaczego kobiety muszą nadal walczyć o swoje prawa. Przyznała, że ona sama "robi to codziennie".

- Mam platformę w Stanach nazywającą się "Know your value" - "Znaj swoją wartość". Ona uczy kobiety, na czym polega ich wartość, jak ją oceniać i jak ją efektywnie komunikować. Choć jest wiele czynników zewnętrznych wpływających na naszą możliwość otrzymywania równej płacy czy na prawo do naszego własnego ciała, są również elementy tego równania, które możemy kontrolować - dodała.

- Na mojej platformie skupiam się na tym, żeby pokazać kobietom, jak same mogą się efektywnie komunikować. Te umiejętności, które mamy ty czy ja, dla większości kobiet są trudne. Nie otrzymują takiej samej płacy jak ich koledzy, mężczyźni. Nie czują się równie ważne jak mężczyźni. Nie czują się włączone w tym samym stopniu. Ale częścią równania, na którą mogą wpływać, jest nauczenie się efektywnej komunikacji, aby zaczęto je doceniać. Mogą dostawać większe pensje. Pracuję na rzecz uczenia kobiet takich umiejętności i technik, aby więcej kobiet dochodziło na sam szczyt we wszystkich branżach - kontynuowała.

- Gdy więcej kobiet będzie startowało w wyborach na różne stanowiska (to w Stanach już się dzieje, padają rekordy), więcej kobiet będzie w zarządach, więcej kobiet będzie u steru, moim zdaniem to zmieni to równanie - stwierdziła rozmówczyni TVN24.

- Znajcie swoją wartość i zacznijcie o niej mówić. Każdego dnia. Angażujcie się w politykę, angażujcie się w pracę. Macie na to dużo czasu - zaapelowała do kobiet w Polsce.

- Mam takie wydarzenie w Abu Zabi z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet we współpracy z "Forbesem", w którym celebrujemy kobiety powyżej 50-tki, 60-tki, 70-tki, 80-tki, 90-tki, które właśnie w tym wieku osiągają szczyt swojej kariery. Więc macie czas - na pracę, na wywarcie jakiegoś wpływu na świat. Nie trzeba się spinać, nie trzeba się spieszyć, trzeba się skupić, a z czasem znajdziecie swój moment, dzięki któremu będziecie mogły zaistnieć. Ale macie na to o wiele więcej czasu, niż wam się wydaje - powiedziała.

Mika Brzezinski: gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypać

Na koniec rozmowy Mika Brzezinski mówiła o roli wolnych i niezależnych mediów. Została zapytana o to w kontekście jej dziennikarskich doświadczeń, między innymi z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Powiedziała, że "trudno jest prowadzić debatę, jak nie ma w niej prawdy i faktów". - Media to powinno być prawdziwe, wolne dziennikarstwo. Nie Facebook, nie media społecznościowe, nie może być ono kontrolowane przez rząd, bo nie jest wtedy obiektywne. Jest to podstawowy wyznacznik dobrze funkcjonującego społeczeństwa. Modlę się, żeby Polska nie zeszła z tej drogi. Wiem, że jest to wyzwanie, wiem, że to coś, nad czym będzie pracował mój brat, w sumie to nie do mnie należy mówienie o tym. Ale mogę powiedzieć, że głęboko w to wierzę, bo gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypać - dodała.

Mika Brzezinski: gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypać
Mika Brzezinski: gdy wolne media przestają funkcjonować, wszystko zaczyna się sypaćTVN24

Autorka/Autor:mjz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Za nami burzowy wtorek. Do godziny 21 strażacy przyjęli ponad 4700 zgłoszeń, w tym najwięcej na Pomorzu Gdańskim i w Małopolsce. W wyniku przejścia nawałnic obrażenia odniosło kilka osób, doszło także do poważnych podtopień.

Tysiące interwencji, zalania, ranni. Bilans wtorkowych nawałnic

Tysiące interwencji, zalania, ranni. Bilans wtorkowych nawałnic

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

Amerykańskie służby wywiadowcze otrzymały informacje o potencjalnym irańskim zamachu na Donalda Trumpa - podała telewizja CNN, powołując się na wtajemniczone w sprawę źródła. Nic nie wskazuje jednak na to, by niedoszły zabójca Trumpa Thomas Crooks był częścią spisku.

CNN: służby otrzymały informacje o potencjalnym irańskim zamachu na Trumpa

CNN: służby otrzymały informacje o potencjalnym irańskim zamachu na Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Gdzie jest burza? W środę 17.07 nad Polską od rana pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grad i obfite ulewy od rana

Gdzie jest burza? Grad i obfite ulewy od rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w oświadczeniu w 10. rocznicę zestrzelenia nad Ukrainą samolotu linii Malaysia Airlines podkreślił, że użyty wówczas system rakietowy ziemia-powietrze Buk należał bez wątpienia do sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Unia Europejska ponowiła swój apel do Rosji o wzięcie na siebie odpowiedzialności za tę tragedię i pełną współpracę w wymierzaniu sprawiedliwości.

Dekada od zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines. System rakietowy "należał bez wątpienia do sił rosyjskich"

Dekada od zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines. System rakietowy "należał bez wątpienia do sił rosyjskich"

Źródło:
PAP

Poseł PiS Marcin Romanowski, na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, wyszedł na wolność. Maltanka Roberta Metsola po raz kolejny została wybrana na przewodniczącą europarlamentu. Z kolei Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 17 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

We wtorek 16 lipca kolejny raz nie padła główna wygrana. To oznacza dalszy wzrost kumulacji, a w najbliższym losowaniu będzie można wygrać siedem milionów złotych. Oto wyniki losowań Lotto oraz Lotto Plus.

Wyniki Lotto z 16 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 16 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl