Straż Graniczna czeka na wyjaśnienia w sprawie migrantów, których niemiecka policja miała w sobotę przywieźć do Polski przez most łączący Frankfurt nad Odrą i Słubice. - Zdarzenie mogło dotyczyć grupy obywateli Ukrainy - powiedział rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej Andrzej Juźwiak. Według prezydenta Andrzeja Dudy, działania niemieckiej policji są "nielegalne, skandaliczne i naruszają normy".
Prezydent Andrzej Duda powiedział w piątkowej rozmowie z Radiem ZET, że działania niemieckiej policji są "nielegalne i skandaliczne". - Jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia z tym, że niemiecka policja swoim radiowozem przewozi przez granicę migrantów i w ten sposób dokonuje push backu do Polski, to jest to działanie nielegalne i absolutny skandal - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o kolejny przypadek podrzucenia Polsce migrantów przez niemiecką policję. Dodał, że potrzebna jest twarda interwencja polityczna.
- Mam nadzieję, że będę miał możliwość rozmawiać w niedługim czasie z prezydentem Niemiec i na pewno o tym wspomnę – zapowiedział prezydent Polski.
Zdaniem Dudy "niemiecka policja, będąc na służbie, jeśli wjeżdża na teren Polski, to tak naprawdę wkracza na teren Polski, narusza w ten sposób normy". - Ktoś nam tu przywozi, czyli siłą na nasz teren kieruje migrantów – podkreślił.
Na moście granicznym
O kolejnym incydencie z zawróceniem grupy migrantów z Niemiec do Polski napisał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta w środowym wydaniu podała, że w sobotę, 15 czerwca, na moście granicznym między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami policjanci mieli kazać grupie kilkunastu kobiet i mężczyzn szybko przejść z bagażami przez most do Polski.
"W momencie oddawania tekstu do druku nie było jasne, dlaczego grupa ludzi została wysłana do Polski. Zapytanie skierowane do policji federalnej pozostaje na razie bez odpowiedzi" - przekazał "SZ".
Jak powiedział rzecznik Komendanta Głównego Straży Granicznej podpułkownik Andrzej Juźwiak, "ze wstępnych ustaleń wynika, że zdarzenie mogło dotyczyć grupy obywateli Ukrainy, którym policja niemiecka odmówiła wjazdu". - Komendant placówki Straży Granicznej w Świecku zwrócił się do swojego odpowiednika po stronie niemieckiej z prośbą o wyjaśnienia - poinformował.
Migranci zatrzymywani na niemieckiej granicy
Niemcy niedawno przedłużyły stacjonarne kontrole na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią o sześć miesięcy - do połowy grudnia. Niemieckie MSW zarządziło je po raz pierwszy w październiku 2023 roku. Od tego czasu kilkakrotnie je przedłużano. Celem jest walka z przemytnikami ludzi i ograniczenie nielegalnej migracji. Kontrole na granicy niemiecko-austriackiej trwają od jesieni 2015 roku.
Ministra spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser zarządziła także kontrole na wszystkich granicach na czas trwania mistrzostw Europy w piłce nożnej. Policja federalna przeprowadza je od 7 czerwca.
Z kolei wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk poinformował w czwartek, że na granicy polsko-niemieckiej, gdzie Niemcy przywróciły kontrolę, zatrzymywani są migranci, którzy chcą dostać się do Niemiec, ale nie mają potrzebnych dokumentów. Podał, że od początku tego roku było ponad 3700 takich przypadków, z czego około 2200 dotyczyło Ukraińców.
- Te osoby zostały zatrzymane na granicy polsko-niemieckiej ze względu na to, że nie miały dokumentów uprawniających ich do przekroczenia granicy - powiedział wiceminister.
Najgłośniejszy w ostatnich dniach przypadek zawrócenia migrantów odnotowano 14 czerwca w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie). Niemiecka policja pozostawiła tam pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której odmówiono wjazdu do Niemiec. W sprawie interweniował premier Donald Tusk, który rozmawiał na ten temat z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Poinformował po tym, że strona niemiecka przeprosiła za działania niezgodne z procedurami. W piątek szef polskiego MSWiA Tomasz Siemoniak i wiceminister Maciej Duszczyk będą rozmawiać m.in. o sytuacji na polsko-niemieckiej granicy w Berlinie z ministrą Nancy Faeser.
Źródło: PAP, Radio ZET
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Wrzesien/Shutterstock