- Egzamin odbywa się w nieco innym terminie, kasztany zakwitły, a w niektórych miejscach może nawet już przekwitły - mówił o maturze w reżimie sanitarnym Dariusz Piontkowski, minister edukacji. Co najmniej 196 osób napisze maturę w lipcu - to między innymi maturzyści na kwarantannie spowodowanej koronawirusem.
W tym roku w związku z koronawirusem matura rozpoczęła się z ponad miesięcznym opóźnieniem. Zgodnie z pierwotnym planem maturzyści mieli być w czerwcu już dawno po egzaminach. Matura z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpoczęła się w poniedziałek 8 czerwca o godzinie 9 (początkowo miała odbywać się 4 maja).
- Mamy nadzieję, że dzięki tym dodatkowym tygodniom mogliście się dobrze przygotować i dostaniecie się na wymarzone uczelnie - zwrócił się do maturzystów Dariusz Piontkowski, minister edukacji. I dodał: - Egzamin odbywa się w nieco innym terminie, kasztany zakwitły, a w niektórych miejscach może nawet już przekwitły.
Matury w reżimie sanitarnym
Tegoroczna matura jest wyjątkowa nie tylko ze względu na termin, ale również na panujący w szkołach reżim sanitarny.
- Egzaminy odbywają się w szczególnych okolicznościach, kiedy szkoły nie funkcjonują w normalnym zakresie. Opracowaliśmy wytyczne, by szkoła była bezpiecznym miejscem dla uczniów i nauczycieli - zapewniał Piontkowski.
Te wytyczne to między innymi obowiązek zasłaniania ust i nosa na terenie szkoły (maseczki i przyłbice można zdjąć dopiero, gdy uczniowie zasiądą w ławach egzaminacyjnych). W czasie egzaminu uczniowie muszą być oddaleni od siebie o 1,5 metra, podobny dystans muszą zachować przed wejściem na egzamin.
196 osób napisze maturę w lipcu
Maturzyści, którzy nie przystąpili do egzaminów ze względów losowych lub zdrowotnych - w tym m.in. ze względu na kwarantannę, napiszą egzamin w lipcu. - O godzinie 12 mieliśmy 196 takich wniosków, porównywalnie do roku ubiegłego - mówił Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. - Więcej wniosków jest tylko na terenie szkół podlegających komisji w Jaworznie. Przed rokiem było tam 14 wniosków, teraz są 43, w tym 36 wynikających z kwarantanny - dodał.
Ta liczba może się jednak jeszcze zmienić, bo maturzyści wciąż mogą składać wnioski o przeprowadzenie egzaminu w dodatkowym terminie.
Choć matury przeprowadzone są w czerwcu, na arkuszach egzaminacyjnych widniała majowa data. - To dlatego, że egzaminy były przygotowane już wcześniej i w marcu, gdy rozpoczynała się nauka zdalna, arkusze były już w druku - tłumaczył Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Harmonogram maturalny
Egzaminy maturalne potrwają do 29 czerwca. W tym tygodniu czekają nas jeszcze następujące egzaminy: we wtorek 9 czerwca rano - matematyka na poziomie podstawowym, po południu - język łaciński i kultura antyczna; w środę 10 czerwca rano - język angielski na poziomie podstawowym, po południu - na poziomie rozszerzonym. Później maturzyści mają przerwę związaną z Bożym Ciałem i długim weekendem. Do egzaminów wrócą w poniedziałek 15 czerwca.
By otrzymać świadectwo dojrzałości w tym roku, maturzyści muszą otrzymać minimum 30 procent punktów z egzaminów z języka polskiego, języka obcego i matematyki na poziomie podstawowym. Muszą też podejść do jednego wybranego egzaminu na poziomie rozszerzonym, ten test nie ma jednak progu zdawalności. W związku z pandemią w tym roku nie ma obowiązkowych egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego.
- Widać wyraźnie, że wytyczne sanitarne zadziałały, na razie nie słyszymy sygnałów, by trzeba było je zaostrzać - zapewniał minister Piontkowski.
Źródło: tvn24.pl