Maślarze, harcerze, zakoniarze. Kto jest kim w PiS

Mateusz Morawiecki
Kaczyński ma dość sporów w PiS i zwołuje spotkanie. O tym w "Podcaście politycznym" w TVN24+
Źródło: TVN24+
Na podstawie nieoficjalnych doniesień dziennikarze już od dawna donoszą o walce frakcji w PiS. I choć większość polityków oficjalnie zaprzecza konfliktom, to Jarosław Kaczyński zwołał na piątek naradę w siedzibie partii, bo chce wyciszyć wewnętrzne spory. Kto jest po której stronie barykady w PiS? Jakie mają poglądy?

Jak informowaliśmy w środę w "Podcaście politycznym" TVN24+, Jarosław Kaczyński zwołał na piątek naradę w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie. Powodem jest narastający konflikt między frakcjami tak zwanych maślarzy i harcerzy.

Jak dowiedzieli się już kilka miesięcy temu dziennikarze TVN24 ze źródeł w PiS, konflikt rozgorzał z nową mocą w sierpniu, gdy partia zaczęła tworzyć swój program na wybory za dwa lata.

Jak prezentują się linie podziałów? Kto wchodzi w skład harcerzy, a kto maślarzy?

Harcerze

Harcerze to - według informacji dziennikarzy - najbliższe otoczenie Mateusza Morawieckiego. Część z nich, choć nie sam Morawiecki, ma przeszłość harcerską w Związku Harcerzy Rzeczypospolitej. Właśnie stąd wzięła się nazwa frakcji. Tworzą ją w większości ludzie, z którymi Morawiecki współpracował jako premier lub jeszcze wcześniej, jako prezes banku WBK.

Jak dowiadują się nieoficjalnie dziennikarze TVN24, czołowi politycy tej frakcji to między innymi Michał Dworczyk, były szef kancelarii premiera, Piotr Mueller, były rzecznik rządu czy też Waldemar Buda i Marcin Horała.

Pod kątem programowym harcerze dążą do utrzymania kursu bliżej centrum. - Nie powinniśmy tego miejsca w centrum zostawiać grzecznie Donaldowi Tuskowi i tak zwanych normalsów, których w Polsce jest jednak zdecydowana większość, zostawiać - wyjaśniał Horała w TVN24.

Maślarze

Jeśli harcerzy łączy wspólna przeszłość z Mateuszem Morawieckim, to maślarzy łączy obecna niechęć do niego. Nazwa frakcji wzięła się od Tobiasza Bocheńskiego i afery z niemieckim masłem w samolocie LOT-u.

Oprócz Bocheńskiego w obozie tym jest wielu polityków z wieloletnim stażem w partii, takich jak Anna Zalewska, która niedawno ścigała się do mikrofonu z Piotrem Muellerem, czy Jacek Sasin.

Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin
Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin
Źródło: Radek Pietruszka/PAP

Na czołowe postaci tej grupy wysuwają się Jacek Sasin, Tobiasz Bocheński oraz Przemysław Czarnek i Patryk Jaki. To właśnie ta czwórka opublikowała we wrześniu zdjęcie ze spotkania, które podsyciło dyskusję o marginalizowaniu Morawieckiego w PiS.

Przemysław Czarnek, Patryk Jaki, Jacek Sasin, Tobiasz Bocheński
Przemysław Czarnek, Patryk Jaki, Jacek Sasin, Tobiasz Bocheński
Źródło: x.com/Przemysław Czarnek

- Ten skład nie jest przypadkowy - stwierdziła wtedy Arleta Zalewska i wspomniała, że w sejmowych kuluarach słyszała o "frakcji", w której mieli znaleźć się politycy PiS nieprzychylni wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

Odnosząc się do powyższego zdjęcia, reporterka TVN24 Maja Wójcikowska powiedziała wtedy, że celem "frakcji antymorawieckiego" jest to, aby w przypadku wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2027 roku "Morawiecki nie został premierem".

Część polityków PiS obwinia Morawieckiego za porażkę w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, złą politykę europejską czy Zielony Ład. Maślarzom zależy, aby Jarosław Kaczyński odsunął Morawieckiego na margines.

Widoczna jest też różnica poglądów. Jacek Sasin mówił ostatnio w Radiu Zet, że Mateusz Morawiecki "reprezentuje w PiS ten bardziej centrowy nurt, to nie jest to, czego oczekują wyborcy prawicy". Morawiecki odpowiedział przytykiem w mediach społecznościowych.

Zakoniarze albo prawdziwki

Niektórzy przypominają też historyczne frakcje.

Jak mówił w TVN24 politolog dr hab. Rafał Chwedoruk, "najważniejsze w PiS zawsze były prawdziwki", czy jak to określiła dziennikarka Onetu Magdalena Gałczyńska - zakoniarze. To środowisko wywodzące się jeszcze z czasów Porozumienia Centrum, nazywane też "zakonem PC", skupione wokół Jarosława Kaczyńskiego.

Mariusz Błaszczak, zaliczany niegdyś przez dziennikarzy do tej grupy, jest teraz wymieniany wśród "maślarzy".

Walki frakcyjne w PiS-ie
Źródło: Tomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24

Ziobryści

Do niedawna w PiS liczyła się też frakcja ziobrystów, skupionych wokół byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który był w sporze z Morawieckim. To osoby wywodzące się ze środowiska Suwerennej (wcześniej Solidarnej) Polski i ministerstwa sprawiedliwości. Byli to między innymi Jacek Ozdoba, Sebastian Kaleta czy Patryk Jaki.

Teraz, jak wskazuje dziennikarz TVN24 Tomasz Pupiec, doszło do przegrupowania i część Ziobrystów połączyła siły z frakcją maślarzy.

OGLĄDAJ: Posłowie PiS krzyczeli do Tuska. "Próbowali go ośmieszyć, prowokować"
Donald Tusk w Sejmie

Posłowie PiS krzyczeli do Tuska. "Próbowali go ośmieszyć, prowokować"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: