Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła podczas wizyty w Łodzi, że PO "nie ma wewnętrznych problemów" i jest partią "przewidywalną". - Jesteśmy formacją, która miała pewne problemy, ale sobie z tym poradziliśmy - dodała.
- Ciągle słyszę, że Platforma nie pogodziła się z tym, że przegramy wybory i mamy wewnętrzne problemy. My nie mamy wewnętrznych problemów. Mamy swoje wady i zalety, ale jesteśmy przewidywalni, co w polityce jest bardzo ważne, bo ludzie chcą wiedzieć, czego się po politykach spodziewać – oświadczyła marszałek.
"W wynikach wyborów może być wiele zaskoczeń"
Zdaniem Kidawy-Błońskiej, ostatnie tygodnie pokazały pełną mobilizację PO. - Jesteśmy formacją, która miała pewne problemy, ale sobie z tym poradziliśmy. To, jak wspierają się politycy z różnych regionów pokazuje, że mamy drużynę okrzepłą i zdeterminowaną. To są pierwsze wybory w historii naszego kraju, gdy tak naprawdę do dnia ogłoszenia wyników przez Państwową Komisję Wyborczą nikt nie będzie wiedział, jaki jest wynik. Może być wiele zaskoczeń – zaznaczyła marszałek. Według niej, osiem lat rządzenia koalicji było dobrym czasem dla Polski. - To, że wszystkie ugrupowania, które próbują dostać się do Sejmu, atakują Platformę jest normalne, bo jesteśmy najmocniejsi, mamy sukces dwóch kadencji za sobą i dobrze przygotowaną ofertę na następne cztery lata - dodała.
"Kopacz jako jedyna wiedziała o problemach Polski"
Marszałek wysoko oceniła wystąpienie premier Ewy Kopacz we wtorkowej Debacie Liderów. Jej zdaniem premier "jako jedyna wiedziała o problemach Polski bardzo dokładnie, nie miała wątpliwości odpowiadając na pytania, nie zasłaniała się jakimiś ogólnikami."
Zaskoczeniem dla marszałek był "słaby start" Ryszarda Petru i Barbary Nowackiej. Dodała, że Janusz Korwin Mikke i Paweł Kukiz, "którzy nigdy nie sprawowali władzy, nie mają zielonego pojęcia o odpowiedzialności i funkcjonowaniu państwa". - Jeżeli polityk potrafi tylko powiedzieć, że trzeba wszystko rozwalić, to ja bym nie chciała, aby był w Sejmie. Gdyby powiedział, że chce coś zmienić i jak to zrobić, mogłabym się zastanowić. Tutaj była tylko demolka naszego życia demokratycznego w kraju - podkreśliła. Kidawa-Błońska odwiedziła w środę Łódź na zaproszenie posłanki PO Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. W programie jej pobytu znalazła się m.in. wizyta w Muzeum Miasta Łodzi i w kompleksie dawnej elektrociepłowni EC1, gdzie tworzone jest Narodowe Centrum Kultury Filmowej.
Zobacz skrót Debaty Liderów:
Autor: mart/ja / Źródło: PAP