Jak patrzę dzisiaj, tu, na centrum Warszawy, na niekończące się tłumy ludzi, to myślę, że dawno już nie pomyślałem, że słowa "tu jest Polska" tak bardzo pasują do miejsca i czasu - powiedział przed rozpoczęciem marszu 4 czerwca szef PO Donald Tusk.
TRANSMISJA I RELACJE Z MARSZU OD GODZINY 12 W TVN24 ORAZ TVN.
Trwa marsz 4 czerwca "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską". Pochód ruszył po godzinie 12.30 z Placu Na Rozdrożu przy Alejach Ujazdowskich i przejdzie przez Plac Trzech Krzyży, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, a zakończy się na Placu Zamkowym.
Po godzinie 12, przed rozpoczęciem marszu, przemawiał szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Jesteśmy w samo południe. Nie bójcie się, nikt nas dziś nie zagłuszy - zwrócił się do zgromadzonych.
- Jesteśmy tu czwartego czerwca, w samo południe. Widzę ocean ludzkich głów, morze biało-czerwonych flag. Są nas tysiące ludzi z Polską w sercach, dziesiątki tysięcy, miliony przed telewizorami Polek i Polaków, którzy nie dali się złamać, nie dali się zniechęcić, nie dali się zniechęcić. Polska jest w naszych sercach i dlatego przetrwaliśmy te trudne lata - powiedział, zwracając uwagę na stojącego obok niego Lecha Wałęsę.
W tym czasie zgromadzony tłum wykrzykiwał: "Lech Wałęsa" i "dziękujemy". Tusk, nawiązując do tych okrzyków, wskazał, że zgromadzeni słowo "dziękujemy" dedykują "panu prezydentowi (Wałęsie) i całej generacji, całemu pokoleniu "Solidarności", które wywalczyło konsekwencją, odwagą, bezkrwawo, bez przemocy wolność i niepodległość".
- Dzisiaj przed nami stoi podobna misja, o podobnej wadze. I dzisiaj też, wszyscy ludzie dobrej woli w Polsce, będą swoją konsekwencją, odwagą, spokojem, optymizmem, szli do zwycięstwa - zauważył. - Jak patrzę dzisiaj, tu, na centrum Warszawy, na niekończące się tłumy ludzi, którzy przyszli zamanifestować swoją złość, ale też swoją nadzieję, to myślę, że dawno już nie pomyślałem, że słowa "tu jest Polska" tak bardzo pasują do miejsca i czasu - przyznał. - Tak, tu jest Polska - powtórzył.
Jak mówił dalej szef PO, "pierwszym krokiem do zrzucenia niewoli jest być odważnym, aby być wolnym, pierwszym krokiem do zwycięstwa jest poznać się na własnej sile". - Jesteśmy tutaj dzisiaj żeby cała Polska, cała Europa, cały świat, żeby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni, ilu jest nas gotowych, podobnie jak wtedy, czterdzieści, trzydzieści lat temu, walczyć znowu o demokrację, o Polskę, o nasze prawa - mówił.
- Tego głosu, tej fali już nic nie zatrzyma. Olbrzym się obudził. Jestem dumny i szczęśliwy, że mogę dzisiaj tutaj w Warszawie, w samo południe powiedzieć: zwyciężymy - podsumował.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24