Mariusz Kamiński przed komisją śledczą o aferze, gotówce w domu Kobosa i "świadomości" Wawrzyka. Były wiceminister mu odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Mariusz Kamiński przed komisją śledczą do spraw afery wizowej. "Osobiście zleciłem CBA wyjaśnienie tej sprawy"
Mariusz Kamiński przed komisją śledczą do spraw afery wizowej. "Osobiście zleciłem CBA wyjaśnienie tej sprawy"TVN24
wideo 2/14
Mariusz Kamiński przed komisją śledczą do spraw afery wizowej. "Osobiście zleciłem CBA wyjaśnienie tej sprawy"TVN24

Były szef MSWiA Mariusz Kamiński zeznawał przed komisją śledczą do spraw afery wizowej. Powiedział, że był pierwszą osobą, która otrzymała informację o nadużyciach w MSZ. - Osobiście zleciłem CBA wyjaśnienie tej sprawy - oświadczył. Dodał, że dotarły do niego informacje o tym, że były wiceminister Piotr Wawrzyk "miał świadomość" działań prowadzonych przez Edgara Kobosa w sprawach związanych z wydawaniem wiz. Wawrzyk skomentowałem te słowa. "Nie miałem 'świadomości' przestępczej działalności Kobosa" - napisał.

Przesłuchanie byłego szefa MSWiA i byłego posła PiS Mariusza Kamińskiego przed komisją śledczą do spraw afery wizowej trwało pięć godzin - rozpoczęło się około godziny 13, a zakończyło się krótko przed godziną 18.

CZYTAJ WIĘCEJ: Mariusz Kamiński stawił się w prokuraturze. Usłyszał zarzuty

Przesłuchanie Mariusza Kamińskiego. Polityk PiS nie pobrał przepustki do Sejmu. "Mam zaproszenie"
Przesłuchanie Mariusza Kamińskiego. Polityk PiS nie pobrał przepustki do Sejmu. "Mam zaproszenie" TVN24

Kamiński: osobiście zleciłem CBA wyjaśnienie tej sprawy

W trakcie swobodnej wypowiedzi Mariusz Kamiński powiedział, że był pierwszą osobą, która otrzymała informację o możliwych nadużyciach w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. - To ja osobiście zleciłem CBA podjęcie tej sprawy i pełne wyjaśnienie - oświadczył.

- Żadna informacja nie została zlekceważona, podjęto maksymalnie intensywne działania i w krótkim okresie czasu proceder został ujawniony, winni usłyszeli zarzuty i poniosą odpowiedzialność karną, a osoba, która umożliwiła działania przestępcze na terenie MSZ, czyli minister Wawrzyk, został zdymisjonowany z tego tytułu i poniesie konsekwencje karne - mówił Kamiński.

Zaznaczył, że "sprawa ta była niezwykle poważnie traktowana" przez niego oraz innych ministrów.

Powiedział, że w momencie, kiedy został zatrzymany Edgar Kobos, bliski współpracownik wiceministra Wawrzyka, poinformował o tym ówczesnego szefa MSZ Zbigniewa Raua i wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego, że taki fakt miał miejsce. - Poprosiłem obu panów o odsunięcie ministra Wawrzyka od spraw związanych z bezpieczeństwem - dodał.

"Zakładał, że trafił na żyłę złota"

Jak mówił Kamiński, z zeznań zweryfikowanych przez funkcjonariuszy CBA wynika, że pierwszą korzyść majątkową Edgar Kobos przyjął w połowie 2022 roku. - Zakładał, że trafił na żyłę złota - stwierdził.

- Po dwóch miesiącach dotarła do mnie informacja, że coś złego dzieje się w MSZ, po kilku miesiącach wszyscy sprawcy zostali zatrzymani przez CBA, przekazani prokuraturze, usłyszeli zarzuty - powiedział. Dodał, że chodzi o osiem osób.

- W sierpniu, kiedy miałem informację od szefa CBA o poczynionych ustaleniach, uznałem, że to jest czas, aby zakończyć działalność pana Wawrzyka w rządzie - mówił Kamiński. Jak dodał, "informacje na jego temat były takie, że miał świadomość i umożliwił Edgarowi Kobosowi skorzystanie z instrumentów, jakie ma w sprawach zagranicznych, związanych z wydawaniem wiz".

Kamiński: wszystko wskazywało na to, że Wawrzyk wiedział, co robi Kobos

- Wszystko wskazywało na to, że (Piotr Wawrzyk - red.) miał świadomość, iż Edgar Kobos przyjmuje korzyści majątkowe z tego tytułu (...), ale w momencie, kiedy uzyskiwałem tę informację, nie było informacji, że przyjmował osobiście korzyści majątkowe - mówił Kamiński.

Podkreślił, że "to była zasadnicza rzecz, czy ktoś w MSZ przyjmował korzyści majątkowe, czy mamy do czynienia z nadużyciem prawa, co jest przestępstwem, czy też z korupcją w czystej postaci".

Jak zaznaczył Kamiński, głównym zarzutem stawianym Piotrowi Wawrzykowi było "nadużycie stanowiska w celu przysporzenia korzyści majątkowej innej osobie". - To by wskazywało, że nie ma tego klasycznego zarzutu korupcyjnego, ale śledztwo trwa i dalsze odpowiedzi zapewne padną - dodał.

Wawrzyk odpowiada Kamińskiemu

Piotr Wawrzyk w mediach społecznościowych odpowiedział na zarzuty Kamińskiego. "Wbrew temu, co twierdzi były szef MSWiA, nie miałem 'świadomości' przestępczej działalności Kobosa. Nie odpowiedział na pytanie o brak informacji służb do mnie o tej działalności" - zaznaczył były wiceminister.

To już drugie podejście do przesłuchania Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji w latach 2019-2023 oraz koordynatora służb specjalnych w latach 2015-2023. Poprzednie przesłuchanie miało się odbyć w czwartek, ale polityk nie pojawił się na nim, gdyż na tę samą godzinę stawił się w prokuraturze.

Szef komisji Michał Szczerba poinformował, że otrzymał pismo od premiera Donalda Tuska, zwalniające Mariusza Kamińskiego z obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych. Komisja wystąpiła o taką zgodę na poprzednim posiedzeniu, w piątek.

Kamiński o aferze wizowej: nielegalnie mogło przedostać się 268 osób

Kamiński mówił przed komisją śledczą, że kiedy odbierał informacje od szefa CBA, "liczba ustalonych przez CBA osób, które mogły nielegalnie przedostać się na teren Polski czy UE było to 268 osób".

Dodał, że na jego polecenie CBA oraz ABW sprawdziły, czy którakolwiek z tych osób mogła stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego czy też międzynarodowego. - Otrzymałem uspokajającą odpowiedź po sprawdzeniach, że żadna z tych osób nie figurowała w bazach osób niebezpiecznych, ryzykownych. Tak więc ten proceder korupcyjny nie zwiększył realnie zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa, na szczęście – powiedział Kamiński. Zapewniał też, że wszyscy ministrowie traktowali bardzo poważnie sprawę afery po tym, gdy okazało się, że w sprawie został zatrzymany Edgar Kobos, bliski współpracownik Piotra Wawrzyka.

Relacjonował, że o sprawie poinformował ówczesnego szefa MSZ Zbigniewa Raua. Zaznaczył, że zanim to zrobił, upewnił się w CBA, że nie ma żadnych przesłanek mówiących o tym, że Rau jest w jakikolwiek sposób zaangażowany w proceder.

Kamiński dodał, że poinformował też o sprawie ówczesnego wicepremiera, szefa komitetu ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego. - Poprosiłem obu panów o odsunięcie ministra Wawrzyka od spraw związanych z bezpieczeństwem – powiedział. Zwrócił przy tym uwagę, że zdarzało się, iż Wawrzyk brał udział w posiedzeniach komitetu ds. bezpieczeństwa w zastępstwie Raua.

Kamiński: wyciągnięto konsekwencje polityczne wobec Wawrzyka
Kamiński: wyciągnięto konsekwencje polityczne wobec WawrzykaTVN24

Kamiński: informowałem rząd o sprawie

- W sierpniu (2023 roku - red.), kiedy odebrałem informacje od szefa CBA o złej roli ministra Wawrzyka w całej tej sprawie, o tym, że co najmniej wiedział, że jego współpracownik prowadzi działania przestępcze i tolerował to, i pomagał mu, rozmawiałem o tej sprawie z premierem Mateuszem Morawieckim, premierem Kaczyńskim i ministrem Rauem. Przekazałem im te informacje i wspólnie uzgodniliśmy dymisję oraz – jestem wiceprezesem PiS – że ta osoba nie może mieć rekomendacji do dalszej działalności publicznej z ramienia naszego ugrupowania. Czyli nie może kandydować w wyborach do Sejmu z list PiS, choć jako poseł spodziewał się zapewne, że będzie miał prawo do reelekcji – mówił Kamiński.

Przekonywał, że "zrobiono wszystko, co możliwe, żeby tę aferę szybko wyjaśnić, ukarać sprawców i żeby wszystkie osoby zaangażowane poniosły wszelkiego typu konsekwencje - prawnokarne, jak i polityczne". Świadek powiedział też, że już po zatrzymaniu Kobosa zgłosił się do niego szef Agencji Wywiadu, przekazując informację, iż "dziwne zachowania miały miejsce w centrali MSZ i naciski na konsuli w Indiach". Kamiński zeznał, że poprosił szefa AW o przekazanie informacji do CBA, a także o współpracę obu służb.

- Służby, które są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w naszym kraju, w sposób skoordynowany wspierały CBA w wykryciu tej sprawy - przekonywał.

Kamiński powiedział też, że w czasie zatrzymania Kobosa funkcjonariusze znaleźli w jego domu ok. 150 tysięcy złotych, a niedługo potem na posesji jego rodziców wykryto skrytkę, w której znajdowało się ok. 100 tysięcy zł.

Kamiński: Kaczyński był informowany, że został zatrzymany bliski współpracownik Wawrzyka
Kamiński: Kaczyński był informowany, że został zatrzymany bliski współpracownik WawrzykaTVN24

Kamiński: to był przestępczy proceder, który mógł się rozwinąć w dużą aferę, ale dzięki służbom do tego nie doszło

Posłanka Aleksandra Leo zapytała byłego szefa MSWiA o to, czy nazwałby całą sprawę "aferą". Mówił, że "jest to sprawa absolutnie naganna, godna najwyższego potępienia", ale dodał, że "można dewaluować słowa".

- Wydaje mi się, że jednak ta sytuacja miała ograniczony charakter, jeżeli mówimy tutaj o kilkuset wizach, a nie o kilkuset tysiącach wiz, jak głosiliście opinii publicznej (zwrócił się do przedstawicieli obozu rządowego - red.). To byłaby to gigantyczna afera. Mówimy tutaj o przestępczym procederze, który mógłby się rozwinąć w dużą aferę, ale dzięki skuteczności polskich służb nie rozwinął się - odpowiedział Kamiński.

Kamiński: projekt rozporządzenia w sprawie Centrum Decyzji Wizowych był sprzeczny z naszą polityką

Kamiński był też pytany m.in. o projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie Centrum Decyzji Wizowych, które miało wprowadzić uproszczony system przyznawania wiz obcokrajowcom z 21 krajów. Za projekt odpowiadał Wawrzyk. 19 czerwca 2023 roku MSZ wysłało pismo do MSWiA z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie projektu.

Kamiński stwierdził, że projekt był absolutnie sprzeczny z polityką rządu Zjednoczonej Prawicy. - Powiedziałem swojemu zastępcy, Bartoszowi Grodeckiemu, że odpowiedź może być jedynie negatywna. I taka odpowiedź została przekazana MSZ - dodał. - Mając wiedzę, że inicjatorem projektu jest Piotr Wawrzyk i że jego współpracownikiem był zatrzymany Edgar Kobos, uznałem, że może być w tej sprawie jakieś inne dno. Natychmiast skontaktowałem się z ministrem Rauem i odpowiadającym za sprawy bezpieczeństwa Jarosławem Kaczyńskim. Poinformowałem premiera Kaczyńskiego, że taki projekt pojawił się do konsultacji z bardzo krótkim terminem na odpowiedź. On znał już sprawę, rozmawiał już z ministrem Rauem. Rau powiedział, że projekt został przekazany do konsultacji bez jego wiedzy i że natychmiast wycofuje projekt - relacjonował Kamiński.

Dodał, że opinię MSWiA do projektu przygotowali urzędnicy resortu, którzy nie wiedzieli, że może być w tej sprawie "drugie dno". - Rozporządzenie zostało zablokowane i nie weszło w życie - zaznaczył świadek.

Kamiński: Kobos zaczął składać zeznania pod koniec czerwca 2023 roku

Zapytany, jak to się stało, że Wawrzyk pilotował projekt, który dotyczył bezpieczeństwa, mimo zatrzymania w kwietniu jego współpracownika, Kamiński wyjaśnił, że Edgar Kobos zaczął składać obszerne zeznania w ostatnich dniach czerwca i w lipcu 2023 roku. - Wtedy wyłaniał się obraz roli Wawrzyka. Wcześniej został zatrzymany jego współpracownik. Należało się zachować ostrożnie. Jeszcze nie było procesowo, dowodowo materiałów, by stawiać mu zarzuty i dymisjonować - powiedział były szef MSWiA.

Według niego rola Wawrzyka w pierwszym okresie po zatrzymaniu Kobosa nie była jasna, dlatego uprzedził Raua i Kaczyńskiego, by "uważać i nie powierzać Wawrzykowi spraw związanych z bezpieczeństwem państwa".

Szczerba dowodził, że prace nad projektem rozporządzenia zostały wstrzymane 3 lipca po tym, jak 1 lipca Donald Tusk opublikował spot na ten temat. Kamiński utrzymywał, że podjął natychmiastową interwencję w sprawie projektu, która spowodowała, że został on wycofany.

Kamiński: rozszerzenie listy uproszczeń wizowych na państwa dużego ryzyka było sprzeczne z naszą polityką
Kamiński: rozszerzenie listy uproszczeń wizowych na państwa dużego ryzyka było sprzeczne z naszą politykąTVN24

Kamiński o programie Poland.Business Harbour

Pytania dotyczyły też programu Poland.Business Harbour, który zakładał uproszczoną procedurę wizową dla firm, startupów i specjalistów IT. Kamiński przekazał, że dowiedział się o programie w sierpniu 2020 roku. Ówczesna minister rozwoju Jadwiga Emilewicz poprosiła go o spotkanie i poinformowała, że jest przygotowywany program dedykowany młodym Białorusinom, by mogli prowadzić dalej swoją działalność zawodową w sektorze IT. - Poprosiłem, by lista osób (ubiegających się o wizy w ramach programu - red.) trafiała do ABW, by dokonać sprawdzeń i wyeliminować osoby niebezpieczne - zeznał świadek.

Dodał, że nie konsultowano z nim rozszerzenia tego programu na obywateli innych krajów, w tym Federacji Rosyjskiej. Dodał, że nie docierały do niego informacje, żeby osoby, które korzystają z wiz w ramach Poland.Business Harbour, stanowiły zagrożenie. Szczerba odpowiedział, że na posiedzeniu niejawnym przedstawi mu "materiały z Agencji Wywiadu i innych służb, które mogły dotyczyć tej kwestii".

Komisja przesłucha Mariusza Kamińskiego na posiedzeniu niejawnym

Pod koniec posiedzenia Szczerba zapowiedział, że komisja zaproponuje w innym terminie przesłuchanie Kamińskiego w trybie niejawnym. - Mamy wrażenie, że nasza wiedza o programie Poland.Business Harbour jest trochę inna, niż pana. (...) Chcemy panu pokazać pewne dokumenty i dowiedzieć się, czy pan je czytał, a jeśli nie, to dlaczego i czy to było zgodne z rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów z 2019 roku, które wprost określało zadania pana jako koordynatora służb specjalnych - powiedział do świadka.

Program Poland.Business Harbour zakładał uproszczoną procedurę wizową dla firm, startupów i specjalistów IT. Pod koniec stycznia został zawieszony.

Kamiński był też pytany, czy z perspektywy czasu uważa, że można było zrobić więcej ws. korupcyjnych praktyk Edgara Kobosa. Zdaniem polityka PiS, "nie można było zrobić więcej, ani szybciej". Były szef MSWiA dodał, że nie może mówić o wszystkich okolicznościach, które spowodowały ustalenie, że to Edgar Kobos stoi za braniem łapówek, natomiast - jak mówił - wymagało to ogromnej pracy ze strony służb.

Pytany, czy szef MSZ Zbigniew Rau w odpowiedni sposób nadzorował MSZ, w szczególności departament konsularny, polityk PiS odparł, że jako świadek nie jest od wyrażania opinii na temat innych osób, tylko od mówienia o faktach. Jak stwierdził, odniósł wrażenie, że kształt projektu rozporządzenia ws. centrum decyzji wizowych, które miało wprowadzić uproszczony system przyznawania wiz obcokrajowcom z 21 krajów, był zaskoczeniem dla ministra Raua. Dodał, że trudno mu natomiast powiedzieć, czy Rau wiedział o przygotowywaniu projektu.

Kamiński: to wiec polityczny, a nie dążenie do prawdy

Przewodniczący komisji Michał Szczerba poprosił też o odniesienie się do wywiadu byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka dla serwisu Goniec. Wawrzyk stwierdził w nim m.in., że służby powinny go poinformować o korupcyjnych praktykach Kobosa, a następnie całkowicie odciąć go od nieuczciwego współpracownika.

Kamiński odpowiedział, że to śmieszne, że jest pytany o wywiad udzielony przez osobę podejrzaną. Na uwagę Szczerby, że Kobos utrzymywał też kontakty z innymi politykami PiS, m.in. Jadwigą Emilewicz, Anną Krupką czy Piotrem Glińskim, świadek odparł, że "to jest wiec polityczny, a nie dążenie do ustalenia prawdy".

"Mam wrażenie, że wszyscy wiedzieli o tym procederze"

- Kamiński był odpowiedzialny za to, by służby opiniowały akty prawne. Z dotychczasowych przesłuchań wynika, że tak naprawdę nie zasięgał opinii w tej sprawie poszczególnych służb - mówił wcześniej przewodniczący komisji Michał Szczerba (KO), pytany o poniedziałkowe przesłuchanie.

- Mam wrażenie, że wszyscy wiedzieli o tym procederze i było pełne przyzwolenie na to przez cały 2022 rok. Służby zaczęły działać dopiero wtedy, kiedy ta sprawa się rozlała, kiedy dowiedzieli się o niej sojusznicy, między innymi Amerykanie - dodał.

Pytany, na czym się skoncentruje podczas przesłuchania Kamińskiego, Szczerba odparł, że "będą to konkretne pytania oparte na dokumentach". - Będziemy pytać o konkretne dokumenty, o konkretne decyzje, które zostały podjęte lub też ich nie podejmowano - odpowiedział przewodniczący komisji.

Komisja śledcza do spraw afery wizowej

Komisja bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 roku do 20 listopada 2023 roku.

Prokuratura ustaliła, że Edgar Kobos, były współpracownik byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, otrzymał łapówki za wizy od 607 osób z różnych krajów. On, jak i Wawrzyk usłyszeli zarzuty w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę w Lublinie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kamiński w prokuraturze, a nie na posiedzeniu komisji śledczej Podczas piątkowych obrad komisja śledcza zdecydowała o rozszerzeniu porządku posiedzenia o przyjęcie uchwał dotyczących wystąpienia do różnych instytucji o zwolnienie Kamińskiego z tajemnicy prawnie chronionej, w zakresie objętym działaniami tej komisji. Chodzi o zgodę prezesa Rady Ministrów, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szefa Agencji Wywiadu i szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Autorka/Autor:momo, mjz//mrz, adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24