Szef MON Mariusz Błaszczak spotkał się w poniedziałek z doradcą prezydenta Donalda Trumpa, Johnem Boltonem w sprawie powstania stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce. Na listopad została zaplanowana rozmowa z sekretarzem obrony USA, Jamesem Mattisem.
Błaszczak, który przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, rozmawiał w poniedziałek w Waszyngtonie z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego.
Bezpieczeństwo wschodniej flanki
Po spotkaniu powiedział dziennikarzom, że dotyczyła ona m.in. projektu Fort Trump oraz baz sił amerykańskich w Polsce.
- Zależy nam na tym, żeby wojsko amerykańskie w Polsce stacjonowało, żeby zapewnić w ten sposób bezpieczeństwo Polsce, ale także całej wschodniej flance NATO - podkreślił Błaszczak.
Pytany, co usłyszał podczas poniedziałkowej rozmowy, odpowiedział, że "jest poparcie dla tego projektu". - Szczegóły oczywiście są omawiane w ramach polsko-amerykańskiej grupy roboczej w Pentagonie, a więc pracujemy nad tym, żeby szczegóły były satysfakcjonujące dla obu stron - dodał polityk.
Pytany następnie przez korespondenta "Faktów" TVN Marcina Wronę czy nie obawia się, że nazwa "Fort Trump" może zniechęcić do pomysłu polityków Partii Demokratycznej i w ten sposób utrudnić jego realizację, odparł: - Nie sądzę, dlatego, że nazwa jest rzeczą umowną.
- Ona została podniesiona podczas ostatniej wizyty we wrześniu (prezydenta Andrzeja Dudy w USA - red.), żeby w dwóch słowach określić to wszystko, z czym związany jest projekt. I to nam się udało, ta nazwa przebiła się do świadomości Amerykanów - powiedział, dodając, że "nazwa jest wtórna, najważniejsza jest idea".
Błaszczak zaznaczył również, że jego celem jako ministra jest też między innymi zakup nowoczesnego sprzętu dla wojska. Zwrócił w tym kontekście uwagę na toczące się procedury dotyczące zakupu amerykańskiego systemu rakiet Patriot oraz rakiet HIMARS.
- Rozmawiałem z ambasadorem Boltonem na temat przyspieszenia procedur administracyjnych związanych z umożliwieniem kupienia tego sprzętu na wyposażenie wojska polskiego - poinformował szef MON.
Rozmowy z szefem Pentagonu
Jak przekazał Błaszczak, zaplanowana jest już kolejna seria spotkań 13 i 14 listopada, podczas których ma rozmawiać z sekretarzem obrony USA Jamesem Mattisem. Przekazał, że na listopad zaplanowano rozmowy m.in. w Pentagonie. Wszystkie mają dotyczyć powstania w Polsce tzw. Fort Trump.
- Projekt ten podnosi bezpieczeństwo w Polsce. To jest moim celem, to jest celem premiera Mateusza Morawieckiego, ale też zwierzchnika sił zbrojnych prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział Błaszczak.
- Projekt ma też pozytywny wpływ na bezpieczeństwo na całej wschodniej flance NATO, stąd zaangażowanie Stanów Zjednoczonych - dodał.
"Jestem optymistą"
To czwarta wizyta szefa MON w USA. Błaszczak zapewnił, że podczas wszystkich swoich wizyt w USA, poświęconych sprawom bezpieczeństwa Polski, spotyka się z "bardzo przyjaznym przyjęciem" ze strony swoich rozmówców z Kongresu, Pentagonu i Białego Domu. Błaszczak poinformował, że w poniedziałek towarzyszący mu wiceszef MON Tomasz Szatkowski przeprowadzi szczegółowe rozmowy na temat utworzenia w Polsce amerykańskiej bazy. Rozmowy są prowadzone w ramach grupy roboczej. Szef MON podkreślił, że oferta Polski w tej sprawie została przedstawiona stronie amerykańskiej.
- Leży na stole, oczekujemy na uwagi amerykańskie w tej sprawie. Jesteśmy otwarci, dyskutujemy, rozważamy różne opcje, chcemy znaleźć najlepsze rozwiązanie - zaznaczył. - Jesteśmy przygotowani. Są prowadzone oceny dotyczące możliwości przyjęcia takiej bazy. Propozycja jest konkretna. Jestem optymistą - mówił Błaszczak.
Prezydent o bazie
Prezydent Andrzej Duda pod koniec września podczas spotkania w Białym Domu w Waszyngtonie z Donaldem Trumpem wyraził nadzieję na wspólne zbudowanie w Polsce bazy, która nazywałaby się "Fort Trump". Później, odnosząc się do utworzenia w Polsce takiej bazy, dodał: - Wierzę w to głęboko, że jest to możliwe i jestem przekonany, że taka decyzja jest zarówno w polskim interesie, jak i w interesie USA. Prezydent USA ocenił wtedy, że utworzenie stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce kosztowałoby około dwa miliardy dolarów. - Myślę, że to mogłoby być coś przydatnego dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa naszych krajów - powiedział. Amerykański Kongres zobowiązał szefa resortu obrony do przedstawienia, nie później niż do 1 marca 2019 roku, raportu oceniającego "wykonalność i zasadność stałego stacjonowania w Rzeczypospolitej Polskiej sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych".
Autor: js,mm/adso/kwoj / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24