Marek Sokołowski dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Kim jest generał Falcon

Źródło:
PAP
Prezydent wręczył nominacje dowódcze
Prezydent wręczył nominacje dowódcze TVN24
wideo 2/2
Prezydent wręczył nominacje dowódcze TVN24

W piątek 3 maja prezydent Andrzej Duda mianował na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych Marka Sokołowskiego. W biogramie generała Sokołowskiego nie brak ciekawych punktów: z karabinem w ręku bronił bazy w Ghazni przed talibami, służył w Syrii i Iraku, prowadził ćwiczenia Dragon, jest instruktorem judo, skoczkiem spadochronowym i płetwonurkiem. Ale są też takie, które budziły kontrowersje.

Dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych to nieformalny "numer dwa" w wojsku. Ktoś, komu w czasie pokoju podlega zdecydowana większość zawodowych żołnierzy. W dużym skrócie - odpowiada za szkolenie wojska do walki i misji. Stanowisko przez pół roku nie było obsadzone. Czasowo pełniącym obowiązki był generał broni Marek Sokołowski, pierwszy zastępca dowódcy generalnego. We wtorek Biuro Bezpieczeństwa Narodowego ogłosiło, że Sokołowski zostanie dowódcą generalnym na pełen etat. 3 maja otrzymał od prezydenta Andrzeja Dudy nominację na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Judoka od najmłodszych lat

Generał Marek Sokołowski na początku kwietnia skończył 58 lat. Średniego wzrostu, dobrze zbudowany. Instruktor judo, uprawia też krav magę, skoczek spadochronowy, płetwonurek, specjalista walki w bliskim kontakcie. Słowem ktoś, kogo żaden rosyjski agresor czy talib nie chciałby spotkać w walce.

Judoką jest od najmłodszych lat. W 2018 r. opowiadał, że trzy razy w tygodniu ćwiczy na macie, cztery razy w tygodniu - na siłowni. Na pytanie o innego judokę, prezydenta Rosji Władimira Putina odpowiedział "zaproszeniem" na pojedynek na macie. "Z chęcią jako generał Wojska Polskiego stanąłbym do walki z Putinem. Myślę i jestem pewny, że dla Rosji byłaby to medialna klęska" - powiedział wtedy.

Problemy z życiorysem: Collegium Humanum i WSW

Ostatnio o generale Sokołowskim media pisały w marcu. Chodziło o działalność prywatnej warszawskiej uczelni Collegium Humanum i nieprawidłowości wokół przyznawania dyplomów studiów MBA. MON informowało wtedy Onet, że lista wojskowych, którzy ukończyli studia MBA lub inne w Collegium Humanum w latach 2016-23 r., obejmuje 37 żołnierzy. Resort obrony ujawnił portalowi nazwiska 11 oficerów, którzy byli absolwentami tej uczelni, wśród nich wymieniono Sokołowskiego.

Pytany o sprawę wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-TD) informował, że poprosił o wyjaśnienia na piśmie od wszystkich osób, które uzyskały dyplom z tej uczelni. Mówił też, że wysoko ocenia gen. Sokołowskiego. "Prowadził (...) ćwiczenia Dragon (jedne z największych, odbywające się co dwa lata ćwiczenia w Wojsku Polskim - PAP) i zostały one bardzo wysoko ocenione. Jego zdolności, umiejętności i również ogromne zaufanie, jakim jest obdarzony wśród żołnierzy, oceniam bardzo wysoko i współpracę z nim po tych kilku miesiącach oceniam wysoko" - powiedział Kosiniak-Kamysz, który ministrem obrony został w grudniu.

Biogramu generała Sokołowskiego próżno dziś szukać na stronie internetowej Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Czy ma to związek ze sprawą Collegium Humanum, nie wiadomo. Jeszcze w październiku informacja o przebiegu kariery generała była tam dostępna.

Życiorys już raz był dla Sokołowskiego problemem. To również był październik, ale 2017 roku. Ówczesna rzeczniczka prasowa MON ppłk Anna Pęzioł-Wojtowicz podpisała się pod takim komunikatem: "Informuję, że 18 października 2017 r. gen. dyw. Marek Sokołowski, dowódca 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej oddał się do dyspozycji Ministra Obrony Narodowej. Minister Obrony Narodowej podejmie decyzję w tej sprawie na początku przyszłego tygodnia".

Dzień później "Fakt" opublikował artykuł, w którym napisał, że przyszły generał jako młody człowiek od września 1987 r. przez rok służył w Wojskowej Służbie Wewnętrznej, gdzie doszedł do stanowiska dowódcy patrolu (prawdopodobnie najniższe stanowisko dowódcze w całej formacji - PAP). Problem polegał na tym, że prezydent Andrzej Duda miał nie dostać informacji o jego służbie w WSW, formacji, która w PRL była nie tylko odpowiednikiem milicji w wojsku, ale też kontrwywiadem, który werbował tajnych współpracowników wśród kadry oficerskiej. Według gazety biogram Sokołowskiego, jaki ministerstwo obrony dostarczyło prezydentowi, zawierał tylko wzmiankę, że Sokołowski w 1987 r. rozpoczął służbę w Ludowym Wojsku Polskim. Duda awansował Sokołowskiego do stopnia generała dywizji w sierpniu 2016 r.

To był czas, gdy MON kierowane przez Antoniego Macierewicza toczyło zakulisową wojnę z prezydentem, zwierzchnikiem sił zbrojnych Andrzejem Dudą. Sam Duda podsumował to w nagranych przypadkowo na ulicy w listopadzie 2017 r. słowach o "ubeckich metodach" szefa MON wobec uczciwych oficerów. Dwa miesiące wcześniej, we wrześniu 2017 r. publikacja w bliskiej Macierewiczowi "Gazecie Polskiej" doprowadziła do zwolnienia z pracy w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego emerytowanego oficera, który od 1983 r. do 1990 r. służył w WSW.

Ujawnienie informacji, że generał promowany przez MON też ma na koncie służbę w WSW, było na rękę współpracownikom prezydenta.

Jest jednak zasadnicza różnica między oficerem z BBN a Sokołowskim - ten ostatni w WSW służył jako młody żołnierz zasadniczej służby wojskowej. Na to, do jakiej formacji trafi, nie miał żadnego wpływu. Ale problem w tym, że w 2017 roku na stronie internetowej 16 Dywizji Zmechanizowanej, którą wówczas dowodził, jego biogram zaczynał się od informacji, że generał "zawodową służbę wojskową rozpoczął w 1992 r.". Zawodową to znaczy po szkole oficerskiej. O tym, że w 1988 roku poszedł do Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, słowa nie było. Tymczasem wcześniej, gdy generał dowodził 25. Brygadą Kawalerii Powietrznej na jej stronie internetowej można było przeczytać, że "w 1987 r. został powołany do zasadniczej służby wojskowej".

Cytowana powyżej rzeczniczka MON u Antoniego Macierewicza, Anna Pęzioł-Wójtowicz co do jednego się myliła. Resort nie poinformował w ciągu tygodnia o decyzji ministra co do przyszłości generała. Tuż przed Wigilią 2017 r., czyli po dwóch miesiącach od publikacji "Faktu" Sokołowski pojawił się u boku Macierewicza na konferencji prasowej.

Misje zagraniczne

Marek Sokołowski to oficer wojsk aeromobilnych - elity Wojsk Lądowych. Po szkole oficerskiej zaczynał w brygadzie powietrznodesantowej w Krakowie. W 1996 r. przeszedł do kawalerii powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie). Praktyczna różnica jest taka, że ci pierwsi desantują się na spadochronach, tych drugich na miejsce dowożą śmigłowce. Jedni i drudzy są lekką piechotą - nieopancerzoną, za to dobrze uzbrojoną i złożoną z doskonale wyszkolonych żołnierzy.

Obie jednostki zawsze były pierwszym źródłem żołnierzy wysyłanych do misji zagranicznych. Sokołowski jeszcze w krakowskiej brygadzie przez dwie zmiany (1993-95 r.) służył w siłach pokojowych ONZ w Syrii. Na pierwszą zmianę do Iraku (2003/04 r.) pojechał na stanowisku zastępcy dowódcy samodzielnej grupy powietrzno-szturmowej i dowódcy odwodu powietrzno-lądowego w Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe dowodzonej przez Polaków.

Nad Eufrat i Tygrys wrócił na piątej zmianie (2005/06 r.). Dowodził wtedy batalionem manewrowym i był pełnomocnikiem dowódcy kontyngentu do spraw aeromobilnych. "Żołnierze go uwielbiali" - wspomina ówczesny korespondent Polskiej Agencji Prasowej w Iraku Wojciech Tumidalski, dziś redaktor naczelny PAP.

Piąta zmiana w Iraku zbudowała swoją legendę, bo nie zginął wtedy żaden polski żołnierz. I to nie dzięki temu, że żołnierze siedzieli w bazie. Na wojnie, a tym była misja w Iraku, bierność oznacza proszenie się o kłopoty. Piąta zmiana była aktywna, każdy przejaw oporu bezwzględnie dusiła w zarodku, a niebagatelną rolę w tym odegrał właśnie Marek Sokołowski ze swoimi żołnierzami w śmigłowcach.

Wielu żołnierzy piątej zmiany PKW Irak zrobiło potem kariery w wojsku. Zastępca dowódcy kontyngentu generał Włodzimierz Potasiński był potem dowódcą Wojsk Specjalnych (zginął pod Smoleńskiem w kwietniu 2010 r.). Wojciech Marchwica to dziś szef sztabu w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Wielu dziennikarzy dobrze wspomina Bartosza Zajdę, marynarza, który pojechał służyć na pustyni, potem przez dekadę rzecznika Dowództwa Marynarki Wojennej.

Generał Falcon z karabinem w ręku

Do Afganistanu Sokołowski pojechał dwa razy. Jako świeżo awansowany generał brygady, od grudnia 2011 r. przez pół roku był zastępcą dowódcy do spraw koalicyjnych w dowództwie regionalnym w Bagram. W 2013 r. pojechał z żołnierzami dowodzonej przez siebie 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Był wówczas dowódcą XIII zmiany polskiego kontyngentu.

Na zdjęciach z tego okresu Sokołowski na mundurze po jednej stronie ma naszywkę z nazwiskiem, po drugiej - słowo Falcon ("sokół" po angielsku). W ten sposób zwracali się do niego zarówno Amerykanie, jak i podwładni.

Podczas XIII zmiany, 28 sierpnia 2013 r. talibowie zaatakowali bazę w Ghazni, centrum polskiego zaangażowania wojskowego w Afganistanie. Sokołowski ramię w ramię z innymi żołnierzami, z karabinem w ręku, bronił bazy przy wyłomie w ogrodzeniu, jaki przy pomocy ładunku wybuchowego zrobili talibowie.

Na atak najszybciej zareagowali dowódcy Rosomaków, bez czekania na rozkazy ruszyli w miejsca, gdzie talibowie przedzierali się do bazy - pod bramę i wyrwę w murze. Generała Sokołowskiego wybuch zastał w fotelu u stomatologa.

To, co się wówczas działo, uczestnicy zdarzeń opowiedzieli w przygotowanym przez TVP cyklu dokumentalnym "Weterani wyrwani śmierci". Karol Cierpica, wtedy porucznik wspominał tak: "Podjeżdża toyota, wysiada Sokół, generał Sokołowski, wskazuje ręką na jakiegoś gościa, mówi: dawaj mi karabin, dawaj mi karabin, spier...". "Nagle obracam się w lewo, a tu własnym oczom nie wierzę, nasz osobisty dowódca, generał Falcon jest z mojej lewej strony. Wszystkiego się mogłem w życiu spodziewać, ale że generał będzie z boku, to raczej mało prawdopodobne. Nawet w snach czegoś takiego nie wyobrażałem sobie" - powiedział z kolei ppłk Krzysztof Słomski obecny wtedy przy murze.

Szturm odpierali Polacy, Amerykanie i Afgańczycy. To ci ostatni, zarówno cywile, jak i żołnierze, ponieśli największe straty. Zginął Amerykanin, który własnym ciałem osłonił porucznika Cierpicę. Jeden z Polaków zmarł po kilku dniach z powodu odniesionych w ataku ran. W sumie rannych zostało 10 polskich żołnierzy. Ranę - niegroźną - odniósł też Sokołowski.

"Za osobiste męstwo i odwagę w czasie działań bojowych przeciw aktom terroryzmu" generał otrzymał Order Krzyża Wojskowego, nazywany współczesnym Virtuti Militari. Sokołowski ma w swojej kolekcji także m.in. Krzyż Zasługi za Dzielność oraz amerykański Legion of Merit.

ZOBACZ TEŻ: Mur rozerwała eksplozja, do środka wdarli się talibowie. Mija 10 lat od ataku na polską bazę w Ghazni

Przeprowadzki

Po powrocie z Afganistanu Sokołowski regularnie awansował. W 2014 r. został zastępcą dowódcy i szefem sztabu w 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. W 2016 roku objął dowództwo tej dywizji.

W tym czasie MON tworzyło sztab Wielonarodowej Dywizji Północ Wschód. Ulokowano go właśnie w Elblągu, zabierając z 16 DZ koszary i większość personelu. Sokołowski, początkowo dosłownie z garstką ludzi, budował swoje dowództwo od nowa w Białobrzegach niedaleko Warszawy. Ostatecznie, w 2019 r. dywizja przeniosła się do Olsztyna.

Sokołowski w tym samym roku służył już w Warszawie. W Dowództwie Generalnym RSZ został inspektorem szkolenia. W listopadzie 2021 r. awansował na pierwszego zastępcę dowódcy generalnego. W sierpniu 2023 r. dostał od prezydenta trzecią generalską "gwiazdkę", czyli awans do stopnia generała broni.

Autorka/Autor:red.//az

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News