W piątek planowana jest manifestacja NSZZ "Solidarność" podczas głosowania Senatu nad wnioskiem prezydenta o zarządzenie referendum, m.in. w sprawie wieku emerytalnego. - Jutro jesteśmy pod Senatem, aby popatrzeć w oczy senatorom, by drugi raz PO powiedziała, że nie jest obywatelska - zapowiadał w środę szef związku Piotr Duda.
Jak wynika z wykazu zgromadzeń publicznych, umieszczonego na stronach Urzędu Miasta Warszawy, manifestacja NSZZ "Solidarność" odbędzie się przed Sejmem w godz. 10.00-22.00.
W piątek w Senacie zaplanowane są głosowania, m.in. nad wnioskiem prezydenta Andrzeja Dudy ws. zarządzenia na 25 października referendum, które odbyłoby się równocześnie z wyborami parlamentarnymi.
W czasie środowej dyskusji przeciwko wnioskowi prezydenta opowiadali się senatorowie PO, a poparli go senatorowie PiS.
"Powinni uszanować wolę prezydenta"
- Jutro jesteśmy pod Senatem, aby popatrzeć w oczy senatorom, by drugi raz PO powiedziała, że nie jest obywatelska - podkreślił w czwartkowej rozmowie w Polsat News przewodniczący Solidarności Piotr Duda.
Według szefa "S", senatorowie "powinni uszanować wolę prezydenta Andrzeja Dudy, tak jak uszanowali wolę prezydenta Bronisława Komorowskiego". Jak podkreślił, zaproponował, by referendum odbyło się razem z wyborami parlamentarnymi 25 października "mając na myśli koszty". - Wybory są dobrą okazją, by pytać społeczeństwo o coś innego niż wybory - uważa P. Duda.
- Politycy mówią, że mało społeczeństwa idzie do wyborów. Jestem przekonany, że gdyby dodatkowo spytali się o coś społeczeństwa, frekwencja była zdecydowanie większa - uważa lider Solidarności. Jak dodał, Solidarność chce głośno domagać się referendum i przekonywać, że nie jest ono partyjne. - By tego nie wikłać z wyborami, rozgrywką PiS-PO - podkreślił P. Duda. To jest referendum obywatelskie - dodał.
Plan B
- Jeśli jutro senatorowie PO nie zgodzą się na referendum, poproszę o spotkanie z prezydentem i będziemy rozmawiali czy będzie złożony projekt ustawy, czy będziemy w inny sposób próbować wdrożyć w życie umowę programową [prezydenta A. Dudy z Solidarnością podpisaną w czasie kampanii wyborczej - red.] - powiedział przewodniczący Solidarności.
W proponowanym przez prezydenta Dudę referendum Polacy mieliby odpowiedzieć na trzy pytania: czy są "za obniżeniem wieku emerytalnego i powiązaniem uprawnień emerytalnych ze stażem pracy"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego systemu funkcjonowania Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe" i czy są "za zniesieniem powszechnego ustawowego obowiązku szkolnego sześciolatków i przywróceniem powszechnego ustawowego obowiązku szkolnego od siódmego roku życia".
Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Izba wyraża zgodę na jego zarządzenie bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Autor: fil/ja / Źródło: PAP