Nawet pięć lat pozbawienia wolności może grozić 18-letniej mieszkance Olsztyna, która nietrzeźwa wybrała się z dzieckiem na spacer. Na zataczającą się kobietę uwagę zwrócili przechodnie i zaalarmowali policję.
Olsztyńscy policjanci w czwartek późnym wieczorem zostali poinformowani, że ulicą Piłsudskiego idzie zataczająca się kobieta z wózkiem. Funkcjonariusze wylegitymowali młodą matkę i zbadali ją alkomatem. Okazało się, że 28-latka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Dzieckiem zajęła się babcia
Policjanci pojechali z 28-latką do mieszkania teściowej i przekazali jej pod opiekę 3-letniego chłopca. Jak informuje policja, kobieta miała powiedzieć funkcjonariuszom, że wcześniej wypiła trzy piwa, oraz dodać, że "przecież jest długi majowy weekend i można sobie wypić", oraz że "ona nie widzi w tym nic złego".
Jeżeli okaże się, że kobieta swoim zachowaniem mogła narazić dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, może grozić jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl