- Antoni Macierewicz miał precyzyjne intencje wyeliminowania tych ludzi, których wpisywał na listę. Chciał też wyeliminować Lecha Wałęsę - powiedział w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski, komentując wydarzenia "nocy teczek" sprzed 20 lat.
W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku, po dostarczeniu do Sejmu zawierającej nazwiska "agentów" z tzw. listy Macierewicza, upadł rząd Jana Olszewskiego.
Kwaśniewski, który był wtedy szefem klubu SdRP, dostał od Macierewicza listę nazwisk dziesięciu osób podejrzewanych o agenturę (klub liczył wtedy 60 posłów). Jak wspominał, przeprowadził wtedy rozmowy ze wszystkimi parlamentarzystami, którzy znaleźli się na liście. - Po tych rozmowach wiedziałem, że mam dwa przypadki rzeczywiście prawdziwe, trudne. Ludzie mi się przyznali. Natomiast w ośmiu przypadkach było to całkowite nieporozumienie, albo brak jakichkolwiek dowodów - wspominał Kwaśniewski.
Były prezydent przypomniał także ówczesne opinie o rządzie Jana Olszewskiego. - Tworzenie po latach mitów na temat rządu Jana Olszewskiego jest nieporozumieniem. To był wyjątkowo słaby rząd - powiedział były prezydent. Jak uściślił, rząd był "zdekompletowany", "lista wakatów była niezwykle długa" i "nie dawał sobie rady z codziennym zarządzaniem" - ocenił Kwaśniewski. "Lustracja była potrzebna"
Aleksander Kwaśniewski powiedział, że jako prezydent uczestniczył w przygotowaniu ustaw lustracyjnych, zakładających, że można przeprowadzić proces lustracyjny w sposób cywilizowany. Projekty zakładały, że oskarżony będzie mógł się bronić, będzie formuła odwoławcza i że nie będzie to nadużywane politycznie. - Niestety z przykrością stwierdzam, że żadne z założeń cywilizowanej lustracji nie zostało spełnione - podkreślił.
Rekonstrukcja rządu?
Kwaśniewski skomentował także pojawiające się ostatnio rewelacje na temat jesiennej rekonstrukcji rządu Tuska. Stwierdził, że rozliczenie rządu przez opozycję zależy głównie od wyniku meczów. Według niego jeśli polska reprezentacja wyjdzie z grupy, rozliczenia dla rządu będą "sympatyczne i korzystne". Zaznaczył, że rząd po Euro na pewno nie upadnie, ale jesienią może dokonać się jego rekonstrukcja. - W kilku miejscach oczekiwania były większe - ocenił. Wyjaśnił, że ma na myśli resort zdrowia, transportu, w zależności od przebiegu Euro - ministerstwo sportu. Mianem "mało aktywnych" określił resorty odpowiedzialne za gospodarkę. Flaga Kwaśniewskiej
Były prezydent odniósł się także do rozpoczynających się w piątek piłkarskich mistrzostw Europy. Jak powiedział, piłkarskie emocje udzieliły się żonie - Ku mojemu zaskoczeniu zafundowała sobie flagę na samochodzie - zdradził. Jak podkreślił, państwo Kwaśniewscy będą wspólnie chodzić na mecze grupowe. Kwaśniewski zdradził także, że wierzy w zwycięstwo Polaków w meczu z Grecją. Według niego Polska musi wygrać. Jeśli zremisuje, "będą straszne nerwy z Rosją" i "będzie bardzo, bardzo ciężko". - Wygrana z Grecją to jest dzisiaj polska racja stanu - spuentował.
Autor: pk/fac/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24