Podczas wesela w Lublinie 50-letni mężczyzna został uderzony pięścią w twarz, upadł i uderzył głową w kostkę brukową. Zmarł po kilku godzinach w szpitalu. Według biegłego obrażenia głowy, których doznał były jednak lekkie i same w sobie nie były przyczyną śmieci mężczyzny. Sąd skazał oskarżonego Pawła L. na półtora roku pozbawienia wolności. Do więzienia trafią też trzej mężczyźni, którzy byli oskarżeni o nieudzielenie 50-latkowi pomocy. Wyrok nie jest prawomocny.
W styczniu ubiegłego roku lubelska policja dostała zgłoszenie, że przed jednym z lokali w Zemborzycach (jednej z dzielnic miasta) leży zakrwawiony mężczyzna. Jak mówił komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, gdy mundurowi przejechali na miejsce trwała już reanimacja 50-latka.
Policja ustaliła, że w lokalu odbywało się wesele. A pomiędzy stojącymi przed budynkiem mężczyznami doszło do nieporozumienia. 50-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł.
Oskarżony był wcześniej karany i działał w warunkach multirecydywy
W czwartek (5 maja) Sąd Rejonowy Lublin-Zachód, za winnego narażenia 50-latka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, uznał Pawła L.
Jak opisała sędzia Monika Płoska-Pecio, oskarżony uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz. Mężczyzna następnie upadł i uderzył głową w kostkę brukową.
Paweł L. został skazany na półtora roku więzienia. Wcześniej był karany i - jak podkreślił sąd - działał w warunkach multirecydywy.
Uzasadniając wyrok sędzia powiedziała, że biegły wykluczył zgon z powodu urazu mechanicznego, wskazując, że nastąpił on z powodu ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Między innymi z uwagi na zmiany chorobowe w obrębie naczyń wieńcowych.
Natomiast w odniesieniu do rany głowy, biegły stwierdził, że rana sama w sobie - bez innych następstw - w przypadku przeżycia pokrzywdzonego, traktowana byłaby jako skutek w postaci lekkiego uszkodzenia ciała.
Trzy osoby skazane za nieudzielenie pomocy
Pozostałych trzech oskarżonych, którzy brali również udział w weselu, zostało skazanych za nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu. Karol S. na rok więzienia, Tomasz W. na sześć miesięcy więzienia, a Michał K. na 10 miesięcy pozbawienia wolności.
- Bezpośrednio po zdarzeniu zostawili samotnego, leżącego pokrzywdzonego bez jakiejkolwiek pomocy - zaznaczyła sędzia w ustnym uzasadnieniu wyroku.
Rozstrzygnięcie nie jest prawomocne.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock