"Wyborcza": Brat komendanta Szymczyka i karuzela VAT-owska. Interweniował szef prokuratury regionalnej

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24, PAP
Jacek Brzuszkiewicz o ustaleniach w sprawie brata komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka
Jacek Brzuszkiewicz o ustaleniach w sprawie brata komendanta głównego policji Jarosława SzymczykaTVN24
wideo 2/3
Jacek Brzuszkiewicz o ustaleniach w sprawie brata komendanta głównego policji Jarosława SzymczykaTVN24

"Brat komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka to - według prokuratury - członek zorganizowanej grupy przestępczej okradającej na wielką skalę państwo na karuzelę VAT-owską" - pisze "Gazeta Wyborcza". Jak dodaje dziennik, "szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie interweniował", by Łukasz S. nie trafił do aresztu. W poniedziałek prokuratura odniosła się do publikacji "GW".

Według "Gazety Wyborczej" Łukasz S. prowadzi przedsiębiorstwa w Warszawie i na Śląsku. "Amples to firma z Kleszczowa na Śląsku, która zajmuje się handlem, prowadzi m.in. hurtownię. Z kolei firma Art Technologies jest zarejestrowana w stolicy i obraca sprzętem informatycznym i komputerowym. Obie spółki sprowadzają towar m.in. z Chin" - opisuje dziennik.

Z informacji "Wyborczej" wynika, że służby interesowały się biznesem Łukasza S., zanim jego brat został komendantem głównym policji. "Ale na poważnie wzięły firmy pod lupę przed dwoma laty, po zatrzymaniu Arkadiusza K., przedsiębiorcy ze Śląska i dobrego znajomego Łukasza S." - czytamy.

Arkadiusz K. - pisze "GW" - jest powiązany z co najmniej 20 spółkami. Jego firmy "na dużą skalę sprowadzały towar z Chin, który miał następnie trafiać m.in. na Białoruś, Ukrainę i do Kazachstanu". "Klasyczny wałek na wielką skalę zwany karuzelą VAT-owską. Towar, czyli elektronika, ubrania, sprzęt gospodarstwa domowego, RTV z założenia opuszcza nasz kraj, a kupujący otrzymuje zwrot podatku VAT. W zależności od asortymentu od 7 do 23 proc. jego wartości z powrotem trafia na jego konto. W rzeczywistości jedna spółka sprzedaje elektronikę drugiej, ta trzeciej, trzecia czwartej, czwarta piątej itd. Po to, by zmylić trop i by nikt w tym nie mógł się połapać" - tłumaczył "Wyborczej" jej informator.

"W końcu służby zainteresowały się firmami Łukasza S."

Sprawą karuzeli VAT-owskiej miała zająć się około dwóch lata temu Prokuratura Regionalna w Lublinie oraz lubelskie Centralne Biuro Śledcze Policji. "W efekcie do aresztu na początku zeszłego roku trafił Arkadiusz K., określany przez śledczych jako mózg całej operacji VAT-owskiej. Zarzut - przywództwo w zorganizowanej grupie przestępczej. Potem śledczy stawiali zarzuty kolejnym osobom" - pisze gazeta.

W miarę prowadzenia śledztwa zatrzymywane osoby miały decydować się na współpracę. "Także dlatego śledztwo w sprawie karuzeli VAT-owskiej wciąż szło do przodu. W końcu służby zainteresowały się firmami Łukasza S." - wskazała "GW".

Kierwiński: zasadne wydają się pytania, jakie informacje ma generał Szymczyk
Kierwiński: zasadne wydają się pytania, jakie informacje ma generał Szymczyk

Źródło dziennika powiedziało, że "podejrzewani w sprawie karuzeli VAT-owskiej coraz śmielej mieli przytaczać śledczym słowa Łukasza S., który gwarantował im, że sprawa ma parasol ochronny na samej górze w policji. Opowiadali o przenoszonych przez S. w reklamówkach pieniądzach, o dokumentujących to wewnętrznych nagraniach z firm i hurtowni".

Według informatora przez pewien czas w tej sprawie "panowała dziwna atmosfera". "Niby mamy bombę, ale wiemy, kto jest w to zamieszany, więc chyba lepiej ten wątek karuzeli odpuścić. W efekcie opowieści 'przedsiębiorców' w ogóle nie trafiały do akt śledztwa. Ale do czasu. Kiedy już sprawa udziału Łukasza S. w karuzeli VAT-owskiej zaczęła wybijać coraz mocniej, funkcjonariusze spisując zeznania, zaczęli odłączać komputery od sieci, tak by koledzy za ścianą nie mogli od razu poznać ich treści" - mówił.

Interwencja szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie

W listopadzie zeszłego roku prokuratura w Lublinie miała postawić Łukaszowi S. pięć zarzutów. "Najpoważniejsze to udział w grupie przestępczej, pranie brudnych pieniędzy, fałszowanie faktur VAT-owskich i oszustwa dotyczące mienia znacznej wartości. Wiadomo, że wraz z Łukaszem S. zatrzymano dwóch jego kompanów. Jeden z nich ma cztery zarzuty, drugi – trzy" - pisze "Wyborcza".

Cała trójka - według "GW" - zatrzymana została 22 listopada. "Dwa dni później prokuratura wystąpiła do sądu o ich aresztowanie na trzy miesiące. Niespodziewanie jednak sędzia Sądu Rejonowego w Lublinie Wojciech Smoluchowski nie wyraził na to zgody" - czytamy. W przypadku Łukasza S. decyzję tę argumentowano tym, że jego miejsce odosobnienia "może wywołać ciężkie skutki dla podejrzanego i rodziny", z kolei w przypadku dwóch pozostałych mężczyzn wskazywano, że prokuratura "nie wykazała w jakikolwiek sposób, aby podejrzani mogli utrudniać postępowanie" na wolności.

Na przełomie listopada i grudnia prowadzący sprawę prokurator odwołał się od decyzji do Sądu Okręgowego w Lublinie. Na tym etapie miało dojść do interwencji szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie Jerzego Ziarkiewicza. "Polecił prokuratorowi zajmującemu się sprawą, by z wniosku o ponowny areszt wycofać akta Łukasza S. Nie podawał powodów. Prokurator absolutnie się na to nie zgodził. Kiedy Ziarkiewicz napierał, prokurator zażądał polecenia na piśmie. W efekcie je otrzymał, a ślad tej decyzji musiał pozostać w prokuratorskich aktach podręcznych" - mówi informator "Gazety Wyborczej".

"Dzięki Ziarkiewiczowi decyzja o pozostaniu na wolności brata komendanta policji uprawomocniła się 6 grudnia. Sąd Okręgowy w Lublinie zajmie się sprawą aresztów współpracowników Łukasza S. w środę, 18 stycznia" - dodaje autor artykułu Jacek Brzuszkiewicz.

"GW" zwraca uwagę na postać prokuratora Ziarkiewicza. "Przed 2015 r. był szeregowym śledczym w Prokuraturze Okręgowej w Zamościu. (…) Za czasów 'dobrej zmiany' szybko został szefem Prokuratury Okręgowej w Zamościu, a wkrótce potem szefem Prokuratury Regionalnej w Lublinie" - opisuje. Jak dodaje, "od tego czasu właśnie do Lublina zaczęły trafiać niewygodnie dla PiS śledztwa".

Wybuch w Komendzie Głównej Policji

Przy tej okazji "Wyborcza" przypomina niedawny wybuch w Komendzie Głównej Policji. Eksplodował jeden z granatników, które komendant Szymczyk przywiózł do Polski z Ukrainy. "Byłem przekonany, że komendant główny po wybuchu międzynarodowego skandalu z granatnikiem straci posadę, a śledztwo dotyczące karuzeli VAT-owskiej ruszy z kopyta. Jako że komendant zachował swoją posadę, a w dodatku w prokuratorskim śledztwie dotyczącym granatnika otrzymał status pokrzywdzonego, doszliśmy do wniosku, że jest on osobą absolutnie nie do ruszenia" - mówi informator dziennika.

"Wiele wskazuje na to, że podobnie może być z niektórymi bohaterami śledztwa w sprawie karuzeli VAT-owskiej, gdzie przecież Skarb Państwa stracił miliony złotych. Dlatego nie mogliśmy milczeć i opowiedzieliśmy o jej kulisach" - tłumaczy źródło "GW".

Odpowiedź prokuratury

Prokuratura Regionalna w Lublinie odniosła się w poniedziałek do publikacji "Gazety Wyborczej". "Dzisiejsza publikacja Gazety Wyborczej pt. 'Prokuratura chroni brata komendanta' zawiera nieprawdziwe informacje sugerujące pozamerytoryczne motywy odstąpienia od skierowania przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie zażalenia na decyzję Sądu Rejonowego w Lublinie o braku aresztu wobec jednego z podejrzanych zatrzymanych w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT" - napisała prokuratura.

W oświadczeniu stwierdzono, że w listopadzie 2022 r. na polecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie funkcjonariusze CBŚP zatrzymali trzy osoby w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT. "Po przedstawieniu zarzutów, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Lublinie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie wszystkich trzech podejrzanych. Sąd nie uwzględnił wniosków prokuratury o areszt tymczasowy. Co do dwóch podejrzanych, sąd stwierdził, że nie istnieje obawa, by podejrzani mieli utrudniać postępowanie przebywając na wolności, zaś co do trzeciego podejrzanego wskazał przesłankę określoną w art. 259 Kodeksu postępowania karnego, argumentując, że biorąc pod uwagę chorobę onkologiczną osoby najbliższej dla podejrzanego, jego aresztowanie wywołałoby dla niego i tej osoby wyjątkowo ciężkie skutki" - dodano.

Ustalenia "Gazety Wyborczej" w sprawie brata komendanta Szymczyka. Rozmowa z autorem publikacji
Ustalenia "Gazety Wyborczej" w sprawie brata komendanta Szymczyka. Rozmowa z autorem publikacjiTVN24

"Mając na uwadze argumenty sądu dotyczące choroby osoby najbliższej dla podejrzanego, co do których obrońcy przedstawili dokumentację dopiero w trakcie posiedzenia w przedmiocie rozpoznania wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, Prokuratura Regionalna w Lublinie, kierując się zasadami humanitaryzmu, odstąpiła od skierowania zażalenia na brak aresztu wobec tego podejrzanego" - podkreślono.

Prokuratura Regionalna w Lublinie zaapelowała o "niepowielanie nieprawdziwych informacji, sugerujących pozamerytoryczne tło decyzji prokuratury o niezaskarżeniu decyzji sądu o braku tymczasowego aresztowania wydanej na podstawie art. 259 Kodeksu postępowania karnego".

Jednocześnie Prokuratura Regionalna w Lublinie oświadczyła, iż wszystkie zarzuty przedstawione podejrzanym zatrzymanym 21 listopada 2022 r. są aktualne, a prokuratura podejmuje czynności mające na celu zakończenie postępowania skierowaniem aktu oskarżenia.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie Andrzej Jeżyński pytany w rozmowie z "Faktami" TVN, czy jego zdaniem sprawa ma jakiś związek z naciskami politycznymi, odparł: - moje zdanie nie ma tu najmniejszego znaczenia, ja o żadnych naciskach czy z góry, czy z dołu, czy z boku, nie wiem. Dopytywany czy prokuratura miała świadomość, że w tej sprawie chodzi o brata komendanta głównego policji, odpowiedział: - tego nie wiem, tej okoliczności po prostu nie znam.

Prokuratura o sprawie dotyczącej brata komendanta głównego policji
Prokuratura o sprawie dotyczącej brata komendanta głównego policjiFakty TVN

Autor publikacji: dlaczego akurat dzisiaj tę informację prokuratura przedstawia?

Autor tekstu Jacek Brzuszkiewicz komentował odpowiedź prokuratury na antenie TVN24. - Od środy zabiegałem o wytłumaczenie tej kwestii u rzecznika Prokuratury Regionalnej w Lublinie. W tej sprawie wykonałem kilka telefonów, wykonałem kilka SMS-ów. Kwestia choroby pojawiła się przed 15 minutami w komunikacie, który został umieszony na stronie Prokuratury Regionalnej - mówił.

- To jest bardzo dziwna sytuacja, dlaczego akurat dzisiaj tę informację prokuratura przedstawia, a nie przedstawiła jej na przykład tydzień temu - dodał.

Dziennikarz tłumaczył, że z jego ustaleń, które potwierdził w kilku niezależnych źródłach, wynika, że "prokurator najlepiej poinformowany o sprawie, czyli prokurator zajmujący się tą sprawą od ponad roku, podjął decyzję o pójściu do sądu z wnioskami aresztowymi wobec wszystkich podejrzanych". - Tymczasem prokurator Ziarkiewicz, według naszych informacji, podjął decyzję o tym, żeby nie iść do sądu w stosunku do brata komendanta głównego policji - powiedział.

Pytany o to, jakie zarzuty ciążą na Łukaszu S., Brzuszkiewicz wyjaśnił, że "chodzi o uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się karuzelą VAT-owską". - Chodzi o kilkusetmilionowe uszczuplenie Skarbu Państwa w związku z oszukiwaniem, fałszerstwami faktur VAT-owskich w stosunku do towarów, które wyjeżdżały z Polski, a w ogóle tych towarów - według ustaleń śledczych - miało nie być - zaznaczył.

MSWiA: policja zachowała się profesjonalnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami

W poniedziałek po południu komunikat w sprawie publikacji "GW" wydało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

"W związku z dzisiejszą publikacją 'Gazety Wyborczej' pt. 'Prokurator chroni brata komendanta' należy stwierdzić, że Policja w opisanej sprawie zachowała się profesjonalnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami, a Łukasz S. został potraktowany przez Policję i organy ścigania jak każdy inny obywatel podejrzewany o popełnienie przestępstwa" - napisało MSWiA.

W oświadczeniu wskazano, że w wyniku działań policji uzyskano materiał dowodowy wobec Łukasza S., który został przekazany do prokuratury. "To również policja, na polecenie Prokuratury działającej w oparciu o otrzymany wcześniej materiał dowodowy zatrzymała podejrzanych" - podano.

"Prokurator postawił im zarzuty i skierował wobec nich wniosek do sądu o areszt. Sąd nie przychylił się do tego wniosku, wskazując na ciężką chorobę onkologiczną żony Łukasza S." - dodało MSWiA.

Autorka/Autor:ft,js/adso

Źródło: "Gazeta Wyborcza", TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk opublikował w sobotę wpis w mediach społecznościowych, w którym zaapelował "o docenienie i uszanowanie wysiłków każdego, kto podejmuje je na rzecz bezpieczeństwa Polski". W sobotę prezydent Andrzej Duda ma się spotkać z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Premier Tusk z apelem. "Rząd i Prezydent muszą w tej sprawie działać razem"

Premier Tusk z apelem. "Rząd i Prezydent muszą w tej sprawie działać razem"

Źródło:
PAP

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Niedaleko Łodzi doszło w sobotę do pożaru nieużytków rolnych. Strażacy znaleźli ciało 69-letniego mężczyzny.

W spalonej trawie znaleźli ciało mężczyzny

W spalonej trawie znaleźli ciało mężczyzny

Źródło:
tvn24.pl, PSP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Po wypadku chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl

"Papież Franiczek dobrze odpoczął" - głosi sobotni komunikat Watykanu przekazany dziennikarzom. To najkrótsza informacja o stanie zdrowia papieża podana od początku jego hospitalizacji 14 lutego. Papież ma obustronne zapalenie płuc.

Najkrótszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najkrótszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
PAP

Tego oczekuje się od mężów stanu tego wolnego świata, że usiądą przy jednym stole ze zbrodniarzami i mordercami dla wspólnego pokoju - powiedział w sobotę kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki. Uznał też, że przy stole negocjacyjnym w sprawie zakończenia wojny powinna znaleźć się Ukraina i Polska. Kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat mówiła z kolei, że jeżeli "pozwolimy Putinowi zawrzeć pokój na jego warunkach, to odbije się na bezpieczeństwie Polski".

Nawrocki: oczekuje się od mężów stanu, że usiądą przy jednym stole ze zbrodniarzami

Nawrocki: oczekuje się od mężów stanu, że usiądą przy jednym stole ze zbrodniarzami

Źródło:
TVN24, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

- To jest najważniejszy moment, żebyśmy rozmawiali z każdym, kto w establishmencie amerykańskim się liczy - powiedziała TVN24 politolożka Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Według ustaleń "Faktów" TVN, w sobotę prezydent Andrzej Duda spotka się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Najważniejszy moment, by rozmawiać z amerykańskim establishmentem". Duda spotka się z Trumpem

"Najważniejszy moment, by rozmawiać z amerykańskim establishmentem". Duda spotka się z Trumpem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Podejrzany o próbę zgwałcenia nastolatki w Rabce-Zdroju mógł zaatakować już wcześniej - dowiedzieli się dziennikarze "Uwagi!" TVN. Prokuratura włączyła do śledztwa sprawę z listopada, kiedy do napaści na inną dziewczynkę doszło w tym samym miejscu, co w lutym. Ofiary podały podobny rysopis sprawcy. Śledztwo monitoruje Prokuratura Krajowa.

To samo miejsce, podobny rysopis. Po próbie gwałtu w Rabce prokuratura łączy śledztwa

To samo miejsce, podobny rysopis. Po próbie gwałtu w Rabce prokuratura łączy śledztwa

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvn24.pl

Strażacy wciągnęli na wyspę auto, które stało na zamarzniętej tafli jeziora Lednica (nazywanym też Lednickim) w pobliżu Gniezna. Samochód znajdował się 500 metrów od brzegu, ale tylko trzy metry od wyspy na jeziorze. Policjanci ustalili już, kto jest właścicielem pojazdu. - W chwili wykonywania z nim czynności mężczyzna miał w organizmie 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Będziemy weryfikować, czy to on kierował dacią podczas zdarzenia - przekazała asp. sztab. Anna Osińska, rzeczniczka gnieźnieńskiej policji. 

Samochód na zamarzniętym jeziorze, strażacy wciągnęli go na wyspę. Policja sprawdza, kto siedział za kierownicą

Samochód na zamarzniętym jeziorze, strażacy wciągnęli go na wyspę. Policja sprawdza, kto siedział za kierownicą

Źródło:
TVN24

40-latek podczas kłótni z partnerką wyrzucił przez okno telewizor, który spadł prosto na zaparkowany samochód sąsiadki. Mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia.

40-latek wyrzucił telewizor przez okno, trafił w samochód

40-latek wyrzucił telewizor przez okno, trafił w samochód

Źródło:
KMP w Białej Podlaskiej

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl

"Szkodliwe", "nieefektywne" - tak internauci komentują nagranie pokazujące rzekomo, jak w trakcie gwałtownej burzy rozpada się turbina wiatrowa, łamie na pół i jej kawałki spadają na ziemię. Film robi wrażenie, lecz nie jest prawdziwy.

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

Źródło:
Konkret24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. W sobotę do Waszyngtonu ma przylecieć prezydent Andrzej Duda i spotkać się z Donaldem Trumpem.

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ciała dwóch młodych mężczyzn w wieku 27 i 29 lat znaleziono w garażu we Włodawie (województwo lubelskie). Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zgonów.

Ciała dwóch młodych mężczyzn w garażu

Ciała dwóch młodych mężczyzn w garażu

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że zaakceptuje, jeżeli premier Izraela Benjamin Netanjahu zdecyduje się na wznowienie wojny z Hamasem w Strefie Gazy. Obecnie obowiązuje tam czasowy rozejm, jego przedłużenie jest niepewne.

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Źródło:
PAP

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Jeśli chodzi o liczbę narodzin w Polsce, to jesteśmy na europejskim szarym końcu. Kryzys demograficzny to stan faktyczny. Współczynnik dzietności leci na łeb na szyję i jest nas coraz mniej. Według danych GUS, w zeszłym roku zgonów było w Polsce o 150 tysięcy więcej niż urodzeń. Czy ten trend jest do odwrócenia? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Źródło:
TVN24
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Reporterki "Faktów" TVN i autorki reportażu "Taka twoja uroda" i jej kontynuacji w formie pisanej Magdalena Łucyan i Katarzyna Górska gościły w TVN24. Łucyan powiedziała, że w kontekście endometriozy w Polsce "czas przeszły nie obowiązuje". Górniak zaznaczyła, że książką autorki chcą dać kobietom "oręż w walce z tym, żeby społeczeństwo, system, lekarze, rodzina je zrozumiały".

"System dalej jest betonowy, ale się kruszy"

"System dalej jest betonowy, ale się kruszy"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl