- Tylko przy obecności LPR w Sejmie jest szansa na stworzenie koalicji centrowo - prawicowej bez udziału postkomunistów - powiedział w "Sygnałach dnia" Artur Zawisza. Poseł stwierdził, że jego partia po wyborach może współpracować zarówno z PiS, jak i PO.
Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia zapowiedział, że jego ugrupowanie w przyszłym parlamencie będzie domagało się zaprzestania finansowania partii z budżetu państwa. W opinii Artura Zawiszy, taki sposób utrzymywania działalności politycznej daje zbyt dużą władzę liderom ugrupowań. Zamiast tego, Liga Prawicy Rzeczypospolitej proponuje wprowadzenie możliwości przekazywania 1 procenta podatku na wybraną partię, tak jak to się dzieje w przypadku organizacji pożytku publicznego.
LPR chce ponadto wprowadzenia okręgów jednomandatowych, tak aby do Sejmu były wybierane konkretne osoby, a nie partyjne listy. Artur Zawisza powiedział, że właśnie zbyt duży wpływ partyjnego lidera na członków ugrupowania skłonił go do odejścia z Prawa i Sprawiedliwości.
Liga Prawicy Rzeczypospolitej jest sojuszem Ligi Polskich Rodzin Romana Giertycha, Unii Polityki Realnej i Prawicy Rzeczypospolitej.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24