Tajemnicza zwrotka. Zaginęła, czy Kancelaria Sejmu nie odebrała wyroku?

[object Object]
Kancelaria Sejmu tłumaczy się procedurą prawną w sprawie list poparcia sędziów do KRStvn24
wideo 2/35

Publikację list poparcia dla kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa nakazał Naczelny Sąd Administracyjny. Podawany przez Kancelarię Sejmu termin wykonania ostatecznego wyroku minął, ale listy wciąż nie zostały ujawnione. Rośnie liczba przeszkód, które mają to uniemożliwiać. Teraz okazuje się, że do NSA nie dotarła z sejmowej administracji tak zwana zwrotka, czyli potwierdzenie otrzymania odpisu wyroku z uzasadnieniem. Brak tego dokumentu sprawia, że sąd nie może wydać stronom akt sprawy.

Mimo ostatecznego, prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (z 28 czerwca) Kancelaria Sejmu nadal nie ujawniła informacji, kto podpisał się na listach poparcia dla sędziów - kandydatów do nowej, wyłanianej przez polityków, Krajowej Rady Sądownictwa.

Termin publikacji, którego dotrzymanie zapowiadała sama kancelaria, upłynął 30 lipca. Wtedy minęło 14 dni od czasu, kiedy na Wiejską, jak podawało Centrum Informacyjne Sejmu, dotarło z Naczelnego Sądu Administracyjnego pisemne uzasadnienie wyroku.

"Na pewno wywiążemy się ze wszystkich wskazań"

Dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka kilkakrotnie zapewniał, że taki właśnie jest termin i że kancelaria zamierza go dotrzymać.

- Czas jest liczony od momentu, kiedy dostaliśmy dokumenty do Kancelarii Sejmu. To był 16 lipca, zatem te 14 dni upływa w następny wtorek (30 lipca - red.) - mówił jeszcze 25 lipca w rozmowie z TVN24.

- Na pewno wywiążemy się ze wszystkich wskazań, które są zawarte w orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego, wszystkich co do joty. W tym terminie Kancelaria Sejmu się odniesie i te dokumenty zostaną przekazane - dodał.

Prezes UODO wchodzi do gry

30 lipca listy nie zostały opublikowane. Tego dnia natomiast Centrum Informacyjne Sejmu oświadczyło, że dzień wcześniej prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zapowiedział, iż zbada zgodność z prawem procedury udostępnienia list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.

CIS oznajmiło, że do czasu wydania tej decyzji kancelaria jest zobowiązana do "powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie" danych osobowych.

Nie wspominało wówczas o innych możliwych przeszkodach na drodze do publikacji list.

Dyrektor CIS: czas jest liczony od momentu, kiedy dostaliśmy dokumenty, to był 16 lipca (wypowiedź z 25 lipca)
Dyrektor CIS: czas jest liczony od momentu, kiedy dostaliśmy dokumenty, to był 16 lipca (wypowiedź z 25 lipca)tvn24

Gdzie jest "zwrotka" z Kancelarii Sejmu?

Choć dyrektor CIS powtarzał, że wyrok NSA z uzasadnieniem wpłynął do Kancelarii Sejmu 16 lipca, to w Naczelnym Sądzie Administracyjnym brak jest potwierdzenia tego faktu, czyli tak zwanej zwrotki. Od pozostałych stron sporu - fundacji FOR i posłanki klubu Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska Kamili Gasiuk-Pihowicz (której pełnomocnikiem jest mecenas Michał Wawrykiewicz) - dokumenty takie do NSA trafiły.

- Odpis wyroku NSA z uzasadnieniem został doręczony do mojej kancelarii 18 lipca. Został też doręczony do fundacji (FOR), która brała udział w tym postępowaniu. "Zwrotki" zarówno z mojej kancelarii, jak i z tej fundacji, wróciły do NSA - powiedział TVN24 mecenas Wawrykiewicz.

Dodał, że jedyna "zwrotka", jaka od stron do NSA nie dotarła, to właśnie ta z Kancelarii Sejmu. Michał Chlebowski, reporter programu "Polska i Świat" w TVN24, potwierdził tę informację w sekretariacie NSA.

- Nie wiem z jakiego względu (zwrotka nie dotarła), bo w przestrzeni publicznej Kancelaria Sejmu poinformowała, że 16 lipca otrzymała wyrok sądu z uzasadnieniem - przypomniał Wawrykiewicz.

Według niego "to, co robi Kancelaria Sejmu, to jak się zachowuje, to są bardzo niskie wybiegi formalne". - To ociera się o cwaniactwo procesowe, to nie przystoi Kancelarii Sejmu. Organ państwowy powinien dać w tym zakresie przykład, a nie stosować takie wybiegi - uznał prawnik.

Mecenas Wawrykiewicz: jedyna zwrotka, jaka nie dotarła jest z Kancelarii Sejmu
Mecenas Wawrykiewicz: jedyna zwrotka, jaka nie dotarła jest z Kancelarii Sejmutvn24

Kancelaria czeka na NSA

Kancelaria Sejmu nie odpowiedziała na pytania o tę sprawę zadane przez TVN24.

1 sierpnia wystosowała natomiast oświadczenie, w którym przekonuje, że "postępowanie Kancelarii Sejmu jest zgodne z obowiązującymi procedurami, a zarzut bezczynności jest całkowicie nieuzasadniony".

Zgodnie z art. 286 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, dotyczącym terminów załatwienia sprawy po wydaniu wyroku sądowego, po uprawomocnieniu się orzeczenia sądu pierwszej instancji akta administracyjne sprawy zwraca się organowi administracji publicznej (czyli w tym przypadku Kancelarii Sejmu) wraz z odpisem orzeczenia ze stwierdzeniem jego prawomocnościKomunikat CIS z 1 sierpnia

W komunikacie napisano, że "rozpoczęcie biegu terminu do załatwienia sprawy przez organ administracji liczy się od dnia doręczenia organowi przez sąd akt sprawy". Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że do 1 sierpnia 2019 roku Kancelaria Sejmu nie otrzymała z NSA akt administracyjnych sprawy z odpisem orzeczenia ze stwierdzeniem prawomocności wyroku sądu, więc w związku z tym, "termin na ponowne rozpatrzenie sprawy nie rozpoczął jeszcze biegu".

NSA czeka na Kancelarię Sejmu i "ma związane ręce"

Dlaczego tych dokumentów NSA nie przekazuje? Bo czeka na wspomnianą "zwrotkę" z Wiejskiej.

Naczelny Sąd Administracyjny po wydaniu wyroku wysłał uzasadnienie do stron postępowania. Po otrzymaniu od wszystkich pokwitowań odbioru, powinien zwrócić akta do sądu niższej instancji - Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten wysłałby je stronom, w tym Kancelarii Sejmu.

Procedura ta nie może ruszyć, póki NSA nie otrzymał z kancelarii potwierdzenia odbioru wyroku.

- Póki nie ma tych "zwrotek z poczty", Naczelny Sąd Administracyjny ma faktycznie związane ręce, nie może przekazać akt sprawy sądowi niższej instancji - przyznał w rozmowie z TVN24 sędzia Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie.

Procedura dostarczenia wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnegotvn24

"Niedługo usłyszymy, że na którejś ze stron jest plamka z kawy i dlatego nie można wyroku wykonać"

- Jeżeli teraz słyszymy, że nie ma jakiejś kartki, uzasadnienia, to niedługo usłyszymy że na przykład na którejś ze stron jest plamka z kawy i dlatego nie można tego wyroku wykonać - mówił Borys Budka (PO), komentując brak publikacji przez Kancelarię Sejmu list poparcia kandydatów do KRS mimo wyroku NSA.

Jak powiedział, "wyrok wiąże z chwilą podpisania sentencji przez skład orzekający i nie ma to znaczenia, czy organ dostanie uzasadnienie, czy nie".

- To jest kolejna próba mataczenia, kolejna próba oszukiwania opinii publicznej, kolejny przykład na to, że w państwie PiS istnieją równi i równiejsi. W tym przypadku PiS-owscy urzędnicy stawiają się ponad prawem - ocenił Budka.

Jan Maria Jackowski (PiS) mówił, że sprawie tej "nadano taką klauzulę, jakby to była jakaś sprawa niesłychanie istotna". - Jest to rutynowa sprawa, skomplikowana prawnie, ale rutynowa - mówił. - Sprawa jest precedensowa, trzeba ją wyjaśnić ze wszystkimi aspektami - dodał.

Budka: niedługo usłyszymy, że na którejś ze stron jest plamka z kawy i dlatego nie można wyroku wykonać
Budka: niedługo usłyszymy, że na którejś ze stron jest plamka z kawy i dlatego nie można wyroku wykonaćtvn24

Głosowanie w sprawie sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa odbyło się w marcu zeszłego roku. Każdy startujący kandydat musiał zdobyć wcześniej poparcie minimum 25 sędziów. Od tego czasu Kancelaria Sejmu odmawia publikacji nazwisk tych sędziów, którzy kandydatów popierali.

WSA już kilkukrotnie orzekał w podobnych sprawach. We wszystkich przypadkach sąd ten uchylił decyzję Kancelarii Sejmu o odmowie udostępnienia list poparcia kandydatów do KRS. Orzeczenia te były nieprawomocne. Wyrok NSA z 28 czerwca był pierwszym prawomocnym orzeczeniem w tej sprawie.

Autor: akw//rzw / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Armia rosyjska systematycznie bombarduje infrastrukturę cywilną Ukrainy. Szacowany koszt odbudowy kraju ze zniszczeń spowodowanych trzyletnią rosyjską agresją wynosi 506 miliardów euro - wynika z wyliczeń sporządzonych przez Bank Światowy we współpracy z ONZ, Komisją Europejską i rządem ukraińskim. Kwota stanowi około trzykrotność ukraińskiego PKB w 2024 roku.

Tyle będzie kosztowała odbudowa Ukrainy. Wyliczenia Banku Światowego

Tyle będzie kosztowała odbudowa Ukrainy. Wyliczenia Banku Światowego

Źródło:
PAP
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział we wtorek start programu sprzedaży "złotych kart" cudzoziemcom. Ich nabywcy mieliby prawo zamieszkania w USA.

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

Źródło:
Reuters, PAP

Na rynku zaczyna brakować jaj. Powodem jest ptasia grypa, z powodu której polscy hodowcy musieli wybić około 6 milionów kur niosek. Według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Polacy muszą zapomnieć o tegorocznych wielkanocnych promocjach jaj.

Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania

Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym, ale nie miał ponownych kryzysów oddechowych, a wyniki badań krwi są stabilne - podał Watykan we wtorek wieczorem.

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Prokurator generalny zawnioskował o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie posła PiS Dariusza Mateckiego. Ukraina i Stany Zjednoczone są bliskie podpisania umowy o minerałach ziem rzadkich. Premier Donald Tusk napisał o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów. "Czas na deportację" - zapowiedział. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 26 lutego.

Wniosek w sprawie Mateckiego, Trump o umowie z Ukrainą, zapowiedź Tuska

Wniosek w sprawie Mateckiego, Trump o umowie z Ukrainą, zapowiedź Tuska

Źródło:
TVN24, PAP

Przerwy w dostawach prądu w Chile pogrążyły w ciemnościach stolicę kraju Santiago. Brak zasilania wstrzymał również prace w kopalniach na północy Chile, co z kolei odbiło się na światowym rynku miedzi.

Zabrakło prądu, stolica pogrążyła się w ciemnościach. Wprowadzili godzinę policyjną

Zabrakło prądu, stolica pogrążyła się w ciemnościach. Wprowadzili godzinę policyjną

Źródło:
Reuters

1098 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Resort obrony w Moskwie raportuje o zestrzeleniu 128 ukraińskich dronów, które w nocy z wtorku na środę zaatakowały cztery rosyjskie regiony. Kanały na Telegramie podały, że w mieście Tuapse w Kraju Krasnodarskim, w rejonie portu, było słychać liczne wybuchy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zmasowany atak dronów na Rosję, wybuchy w portowym mieście

Zmasowany atak dronów na Rosję, wybuchy w portowym mieście

Źródło:
PAP, TASS, NV, tvn24.pl

Przełom lutego i marca to okres obfitujący w premiery na antenie TVN. Kiedy oglądać premierowe odcinki znanych programów i nowości w ramówce? Przedstawiamy najciekawsze tytuły.

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Źródło:
TVN

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami, w zasięgu których widzialność może miejscami wynosić poniżej 200 metrów. Żółte alarmy obowiązują w siedmiu województwach. Sprawdź szczegóły.

Gęsta mgła w wielu regionach. Ostrzeżenia IMGW

Gęsta mgła w wielu regionach. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

W poniedziałek przed angielskim sądem ruszył proces trzech mężczyzn oskarżonych o kradzież 18-karatowego złotego sedesu, który był wystawiony jako dzieło sztuki na wystawie w rodzinnej siedzibie Churchillów w Blenheim Palace.

Włamali się do pałacu, ukradli złoty sedes. Ruszył proces

Włamali się do pałacu, ukradli złoty sedes. Ruszył proces

Źródło:
Reuters

Asteroidę 2024 YR4 odkryto w grudniu ubiegłego roku. Od razu zaczęto informować, że za kilka lat może uderzyć w naszą planetę. We wtorek agencje kosmiczne NASA i ESA podały nowe wyliczenia, określające prawdopodobieństwo kolizji.

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Źródło:
PAP

Ukraina i Stany Zjednoczone mogą podpisać umowę o minerałach ziem rzadkich, na której bardzo zależy administracji Donalda Trumpa - podał dziennik "Financial Times". Według jego źródeł w Kijowie, Amerykanie zrezygnowali z najsurowszych żądań i Ukraina jest w stanie zaakceptować inne przedstawione przez nich warunki. Agencja Bloomberg informuje, że gabinet w Kijowie może przyjąć decyzję o podpisaniu dokumentu już w środę. Donald Trump przekazał kilka godzin po tych doniesieniach, że umowa jest "właściwie uzgodniona" i Wołodymyr Zełenski chce przylecieć do Waszyngtonu, by ją podpisać.

Ukraina i USA krok od porozumienia? Doniesienia mediów i komentarz Donalda Trumpa

Ukraina i USA krok od porozumienia? Doniesienia mediów i komentarz Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Wołodymyr Zełenski planuje udać się w piątek do Waszyngtonu - podał Reuters, powołując się na dwa źrodła. Jak dodaje agencja, ukraiński przywódca ma się tam spotkać z Donaldem Trumpem. Prezydent Stanów Zjednoczonych kilkadziesiąt minut po tych doniesieniach potwierdził, że Zełenski chce odwiedzić Waszyngton, a umowa w sprawie minerałów ziem rzadkich między USA i Ukrainą jest "właściwie uzgodniona".

Reuters: Zełenski leci w piątek do Trumpa

Reuters: Zełenski leci w piątek do Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

O ponad 100 ma się zmniejszyć liczba miejsc na parkingu wzdłuż ulicy Płaskowickiej na Ursynowie w związku z budową parku linearnego. Urzędnicy szukają sposobów na załatanie "postojowej wyrwy". Mieszkańcy okolicznych bloków żądają zachowania parkingu w całości i piszą do władz miasta.

Awantura o parking nad obwodnicą. Część miejsc do likwidacji, mieszkańcy protestują

Awantura o parking nad obwodnicą. Część miejsc do likwidacji, mieszkańcy protestują

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt zapowiedziała, że będzie sama wybierała skład prezydenckiego poolu, czyli grupy dziennikarzy obsługujących działania prezydenta. Dotychczas leżało to w gestii stowarzyszenia korespondentów w Białym Domu WHCA, które oskarża administrację o atak na niezależność prasy.

Biały Dom "uderza w niezależność wolnej prasy". Sam będzie wybierał dziennikarzy

Biały Dom "uderza w niezależność wolnej prasy". Sam będzie wybierał dziennikarzy

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki zapowiada, że udowodni w prokuraturze, że nie przebywał 200 dni w apartamencie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W sprawie najmu toczy się śledztwo, a prokuratorzy mają ustalić, czy dyrektorzy w okresie od października 2017 roku do czerwca 2024 roku wynajmowali apartamenty i za nie płacili.

Nawrocki: udowodnię, że nie przebywałem 200 dni w muzealnym apartamencie

Nawrocki: udowodnię, że nie przebywałem 200 dni w muzealnym apartamencie

Źródło:
PAP

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział w "Faktach po Faktach", że "Polska dzisiaj utrzymuje internet w Ukrainie". - Polska zakupiła Starlinki i przekazała je Ukrainie. Polska generuje bezpieczeństwo, bo płaci abonamenty - wyjaśnił. Gawkowski zapowiedział, że Polska przekaże Ukrainie pięć tysięcy kolejnych Starlinków.

"Dzięki temu front się trzyma". Wicepremier o nowym wsparciu dla Ukrainy

"Dzięki temu front się trzyma". Wicepremier o nowym wsparciu dla Ukrainy

Źródło:
TVN24

Po trzech latach wojny coraz głośniejsza staje się dyskusja o tym, który kraj i ile środków przekazał na pomoc walczącej Ukrainie. Publiczną "licytację" zaczął prezydent USA, jednak dane pokazują, że wartość pomocy z całej Europy była wyższa.

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Źródło:
Konkret24

Norwegia i Dania zacieśnią współpracę w dziedzinie obronności - poinformowały kraje we wspólnym oświadczeniu. "Uznajemy potrzebę przyjęcia przez Europę większej odpowiedzialności za europejską obronność. To czas odważnych wyborów i zwiększonej współpracy" - podkreślono. Jak pisze duński dziennik "Berlingske", porozumienie "ma wzmocnić potencjał militarny państw nordyckich i przyspieszyć proces zbrojeń".

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

Źródło:
Reuters, Berlingske, tvn24.pl

We wtorek ponad 20 pracowników zrezygnowało z pracy w Departamencie Wydajności Państwa (DOGE) kierowanym przez Elona Muska - podał Reuters, powołując się na informacje agencji AP.

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Źródło:
Reuters

Siedmiu wieloletnich pracowników - kierowców warszawskiej prokuratury okręgowej kradło paliwo. Zostały z nimi natychmiast rozwiązane umowy o pracę, a postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone przez prokuraturę spoza Warszawy.

Siedmiu kierowców warszawskiej prokuratury okręgowej kradło paliwo

Siedmiu kierowców warszawskiej prokuratury okręgowej kradło paliwo

Źródło:
PAP

Światowa Organizacja Zdrowia uważnie przygląda się sytuacji w Demokratycznej Republice Konga, gdzie wskutek nieznanej choroby zmarło ponad 50 osób. Niepokój wśród naukowców wzbudza fakt, że w większości przypadków zgon nastąpił po około 48 godzinach od wystąpienia objawów. Miejscowi lekarze podejrzewają, że źródłem choroby mogą być zwierzęta.

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Źródło:
PAP, AP

Czeskie media opisują historię 27-letniej kobiety, która przez trzy miesiące miała być więziona w piwnicy domu w miejscowości Siřem na zachodzie Czech. Policja poinformowała o zatrzymaniu 40-latka, któremu postawiono zarzuty pozbawienia wolności, gwałtu i szantażu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

Źródło:
ENEX, ČT, idnes.cz

W styczniu 2025 roku sprzedaż Tesli w Unii Europejskiej zaliczyła spadek o połowę w porównaniu do danych z tego samego okresu w zeszłym roku - wynika z raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA. Jednocześnie udział samochodów elektrycznych w rynku osiągnął rekordowy poziom 15 procent.

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

Źródło:
PAP

Największy singapurski bank DBS zamierza zredukować zatrudnienie o około czterech tysięcy pracowników. Ma to związek z faktem, że sztuczna inteligencja przejmuje coraz więcej obowiązków wykonywanych do tej pory przez ludzi - informuje portal BBC.

Tysiące osób stracą pracę. Jeden powód

Tysiące osób stracą pracę. Jeden powód

Źródło:
BBC

Kolumbijska policja zatrzymała na lotnisku 40-latka, którego fryzura podczas kontroli bezpieczeństwa wzbudziła podejrzenia. Jak się okazało, mężczyzna przemycał pod tupetem z włosów kokainę. Planował lot z Kolumbii do Holandii.

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Źródło:
ENEX, UNODC
Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Przeszukali dom Bąkiewicza, zbadali 16 incydentów. Koniec śledztwa

Przeszukali dom Bąkiewicza, zbadali 16 incydentów. Koniec śledztwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Członkowie grupy z Ukrainy zostali schwytani i prawomocnie skazani za przeprowadzanie akcji sabotażowych w Polsce - dowiadujemy się z reportażu Piotrka Świerczka w "Czarno na białym". Na temat motywacji sprawców i skutków ich działania w specjalnym wydaniu programu rozmawiali goście specjalnego wydania programu.

Dezinformacja "karmi się chaosem". "Jeżeli ktoś chce zawładnąć umysłami, będzie robił dwie rzeczy"

Dezinformacja "karmi się chaosem". "Jeżeli ktoś chce zawładnąć umysłami, będzie robił dwie rzeczy"

Źródło:
TVN24

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl