Andrzej Duda poinformował, że zawetował lex TVN. Teraz ustawa wróci do Sejmu. Decyzję prezydenta komentują politycy. "Presja ma sens" - napisał na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Senator Jan Maria Jackowski z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę na "bardzo racjonalne uzasadnienie" prezydenta. "Niech nikt już nie mówi, że nie warto, że się nie da, że nic nie możemy" - napisał Donald Tusk.
17 grudnia sejmowa większość przyjęła lex TVN, czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, odrzucając tym samym weto Senatu. Przepisy te, autorstwa posłów PiS, wymierzone są w niezależność stacji TVN. Ustawa trafiła na biurko prezydenta 20 grudnia. Andrzej Duda miał czas do 9 stycznia na decyzję w tej sprawie.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO W poniedziałek 27 grudnia w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda ogłosił, że wetuje ustawę - oznacza to, że trafi ona do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Wcześniej prezydent wspomniał, że rozważał również skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. RELACJA Z KONFERENCJI PREZYDENTA
Do decyzji prezydenta odnieśli się politycy.
Grodzki: Presja ma sens. Obroniliśmy wolne media
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki napisał: "Presja ma sens. Obroniliśmy wolne media. Dziękuję wszystkim, którzy wyszli na ulice w obronie wolności słowa. Demokratyczna większość w Senacie i my, wolni obywatele nigdy nie pozwolimy na to, by ktokolwiek nam ją odebrał!".
Tusk: niech nikt już nie mówi, że nie warto, że się nie da
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk stwierdził: "Ulica i zagranica (Ameryka), czyli presja ma sens". "Niech nikt już nie mówi, że nie warto, że się nie da, że nic nie możemy. Możemy i musimy" - komentował.
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska napisała, że "wygrały wolne media i wolni obywatele, którzy stanęli w ich obronie".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski napisał, że "powrót lex TVN miał odwrócić uwagę od niewygodnych dla władzy spraw". "PiS chciał, żebyśmy o tym mówili. I o niczym innym. Presja obywateli i demokratycznego świata przyspieszyła koniec tej cynicznej gry" - dodał.
Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński ocenił, że "pan prezydent podjął słuszną decyzję w tej sprawie". - Widać uznał, że lepiej mieć dobre relacje z Amerykanami, a nie z upadającym rządem Kaczyńskiego. To dobra decyzja dla niezależności prasy i mediów w Polsce - dodał.
Pytany, czy w długim uzasadnieniu prezydenta nie można było wyczytać pewnej nieufności do Trybunału Konstytucyjnego, Kierwiński przyznał, że "odesłanie czegokolwiek do Trybunału pani Przyłębskiej oznacza de facto podpisanie przez prezydenta". - Nie mamy w Polsce TK, tylko pewną atrapę, która z tego Trybunału pozostała - dodał.
Jan Maria Jackowski: ta decyzja jest bardzo racjonalna
Senator Jan Maria Jackowski z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości zwracał uwagę na "bardzo racjonalne uzasadnienie" przedstawione przez prezydenta. - Osobiście dla mnie bardzo ważne jest, że pan prezydent potwierdził wszystkie tezy odnośnie tej ustawy, które wygłaszałem w Senacie, gdzie zapowiedziałem, że będę głosował za jej odrzuceniem. I tak głosowałem we wrześniu tego roku - powiedział.
- Przyznam, że się trochę pomyliłem. Rozważałem szansę, czy będzie weto, czy Trybunał (Konstytucyjny - red.), bo raczej nie przewidywałem podpisania tej ustawy, dawałem 55 do 45 procent na Trybunał - przekazał.
Jak dodał, "decyzja z punktu widzenia obiektywnych sytuacji jest bardzo racjonalna"
Dziemianowicz-Bąk: krytyka za niekonstytucyjną wrzutkę
Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk napisała, że "prezydent wetuje lex TVN, serwując rządowi ostrą krytykę za niekonstytucyjną wrzutkę". "Świetna wiadomość dla mediów, widzów i wszystkich obywateli. Wolne media zostają, większość PiS słabnie - już nie tylko ulica, zagranica, UE, obywatele, ale nawet PAD ma dość demolki państwa" - dodała.
Europoseł Lewicy Robert Biedroń ocenił decyzję prezydenta jako "miłe zaskoczenie". "Prezes już tupie nogą" - dodał.
Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Trela mówił na konferencji w Sejmie, że "dzisiaj stało się dobrze, ale to nie znaczy, że Andrzej Duda wybielił wszystkie swoje winy z całego okresu prezydentury".
Trela dodał, że PiS może chcieć powrócić do nowelizacji w jeszcze gorszym wariancie. - Dlatego musimy cały czas stać na straży wolności słowa i wolności mediów, my musimy ze sobą współpracować na partnerskich zasadach, żeby ostatecznie i definitywnie odsunąć PiS od władzy, żeby już nikt nigdy do prezydenta nie kierował ustaw, które są niezgodne z konstytucją, uderzają w interes naszego państwa - powiedział wiceszef klubu Lewicy.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski dodał, że Lewica będzie patrzeć PiS-owi na ręce. - Prezes Kaczyński nie raz mówił o tym, że chce, żeby wolne media były pluralistyczne, ale nikt chyba nie wierzy, że pozostawi tę sprawę zamkniętą. Dziś został upokorzony, ale w przyszłości zrobi wszystko, żeby wolne media były mediami o przekazie politycznym i partyjnym - powiedział Gawkowski.
Kosiniak-Kamysz: w Sejmie podtrzymamy tę decyzję
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że to "dobra decyzja prezydenta". "W obliczu napiętej sytuacji geopolitycznej przyjmowanie ustawy skłócającej nas z największym sojusznikiem, byłoby działaniem wbrew interesowi Polski. W Sejmie podtrzymamy tę decyzję" - napisał.
Hołownia: to nie bohaterstwo a obowiązek
Według lidera Polski 2050 Szymona Hołowni "nieważne, czy rozegrali to na złego i dobrego policjanta, czy Duda zrobił to ze strachu o siebie, ze złości, a może - o cudzie - z przekonania". "Decyzja dobra, jedyna możliwa. Nie bohaterstwo - obowiązek" - ocenił.
Kowalski: kolejne prezydenckie weto zatrzymało uporządkowanie transparentności
"Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, stawiałem na TK. Muszę też przyznać, że zgadzam się z argumentacją" - napisał Artur Dziambor z Konfederacji.
Wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek ocenił, że to "bardzo dobra decyzja" prezydenta. "Ustawa lex TVN trafi tam, gdzie jej miejsce - do kosza" - stwierdził.
Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski napisał, że "w 2015 roku obiecaliśmy Polakom reformę sądownictwa i repolonizację mediów". "W 2017 r. prezydenckie weta zatrzymały reformę sądownictwa, a dziś kolejne prezydenckie weto zatrzymało uporządkowanie transparentności właścicielskiej mediów w Polsce. To boli polskie serca. Bardzo" - stwierdził.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TWITTER