"Konstytucyjnych zapisów ustawy nie da się poprawić". "Lex Tusk" wraca do komisji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Sienkiewicz o lex Tusk: to projekt, który miesza wszystkie możliwe porządki
Sienkiewicz o lex Tusk: to projekt, który miesza wszystkie możliwe porządkiTVN24
wideo 2/22
Sienkiewicz o lex Tusk: to projekt, który miesza wszystkie możliwe porządkiTVN24

Sejm w piątek w drugim czytaniu rozpatrywał sprawozdanie sejmowej komisji w sprawie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy powołującej komisję do spraw badania wpływów rosyjskich nazywanej lex Tusk. - To projekt, który miesza wszystkie możliwe porządki. To przekreślenie całego, dosłownie całego, systemu prawnego - sygnalizował Bartłomiej Sienkiewicz (KO). Poseł Lewicy Wiesław Szczepański powiedział, że "konstytucyjnych zapisów ustawy nie da się poprawić". Ustawa, z powodu złożonych poprawek, wróciła do komisji administracji i spraw wewnętrznych.

Andrzej Duda podpisał 29 maja - powstałą z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości - ustawę o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 nazywaną lex Tusk. Zapowiedział, że w trybie kontroli następczej skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. 30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie. 2 czerwca prezydent skierował do Sejmu projekt jej nowelizacji.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Komisja do spraw wpływów na wszystko

Pierwsze czytanie projektu odbyło się we wtorek, a w środę zajęła się nim sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych, która poparła zaproponowaną przez prezydenta nowelizację.

W piątek Sejm w drugim czytaniu rozpatrywał sprawozdanie komisji. Na początku debaty frekwencja na sali obrad była bardzo niska.

Kaleta: komisja ma na celu oczyszczenie Polski ze złogów, agentów, zdrajców

Poseł PiS Piotr Kaleta na mównicy uznał, że "treść przedłożonej ustawy, która już obowiązuje, budzi wśród nich [polityków opozycji - przyp. red.] grozę, przerażenie". - Nie musimy się dziwić, że jest taka postawa wśród Platformy Obywatelskiej, wśród Polskiego Stronnictwa Ludowego czy Lewicy, to bardzo dziwi postawa Konfederacji, bo przecież rozmawiamy o bezpieczeństwie naszej ojczyzny, o tym, jak ona była traktowana w latach rządów naszych poprzedników i o tym, co trzeba zrobić, żeby oczyścić naszą ojczyznę właśnie z takich osób, które wtedy zachowywały się niegodziwie, a teraz aspirują do tego, żeby znowu mieć jakiś wpływ na losy Rzeczpospolitej - przekonywał.

Wymieniał, że komisja ma na celu "oczyszczenie" Polski ze "złogów, agentów, zdrajców i tych, którzy byli dla naszej państwowości nieprzyjaźni".

Kaleta zaznaczył też, że jedynym organem, który rozstrzyga o niekonstytucyjności ustaw, jest Trybunał Konstytucyjny. - Nieczynny - usłyszał z sali w reakcji na tę uwagę.

Poseł poinformował, że chciałby złożyć poprawkę, celem której jest "wyłączenie jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych, które mogą ujawnić się w czasie pracy sądowej".

Kaleta: komisja ma na celu oczyszczenie Polski ze złogów, agentów, zdrajców
Kaleta: komisja ma na celu oczyszczenie Polski ze złogów, agentów, zdrajcówTVN24

Sienkiewicz: Jarosław Kaczyński boi się, że znowu zacznie przegrywać

Głos następnie zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz, który oświadczył, że "lex Tusk to nie jest ustawa czy akt prawny". - Z punktu widzenia legislacyjnego to zupełne zero. Te słowa wypowiedział publicznie Jan Zimmermann, profesor prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, promotor doktoratu Andrzeja Dudy - przypomniał. 

- Te słowa właściwie podsumowują większość dyskusji prawnych, ponieważ lwia część środowiska prawniczego skrytykowała ten projekt do dna. To projekt, który miesza wszystkie możliwe porządki, który miesza władzę wykonawczą z władzą ustawodawczą. Miesza organ administracji z prokuraturą i nawet z uprawnieniami służb specjalnych. To przekreślenie całego, dosłownie całego, systemu prawnego Rzeczpospolitej - podsumował. 

Jego zdaniem jest jeden powód determinacji przy wprowadzaniu tego "potworka legislacyjnego", który można zawrzeć w jednym słowie: Tusk. - Cała ta konstrukcja służy jednej rzeczy, że kiedy wygra opozycja i na czele rządu będzie chciał, i w sposób naturalny powinien stanąć Donald Tusk, to stworzyć prawo, które daje pretekst prezydentowi Rzeczpospolitej, prezydentowi PiS-u, co widać po tej ustawie, żeby mógł nie zgodzić się, nie powierzyć kierowania rządem Donaldowi Tuskowi - mówił poseł.

- Stąd ten pomysł na infamię, która jest de facto wyrokiem umożliwiającym prezydentowi niepowierzenie kierowania rządem. To jest prawda o tym akcie bezprawia, które się odbywa - zaznaczył. - To jest ustawa, która ma zapobiec sprawowaniu urzędu premiera przez Donalda Tuska - powtórzył. - Nikt nie powinien mieć złudzeń w tej sprawie - dodał.

Sienkiewicz przypomniał, że "kiedy Donald Tusk rządził, Jarosław Kaczyński przegrał siedem wyborów z rzędu". - Donald Tusk wrócił i Jarosław Kaczyński boi się dokładnie tego samego, że znowu zacznie przegrywać - skwitował. - W tym dramacie jest jedna pocieszająca rzecz: PiS wie, że straci władzę i wie, że liderem przyszłego rządu będzie Donald Tusk - zakończył.

Sienkiewicz o lex Tusk: to projekt, który miesza wszystkie możliwe porządki
Sienkiewicz o lex Tusk: to projekt, który miesza wszystkie możliwe porządkiTVN24

Szczepański: komisja ma glejt na bezkarność

Poseł Lewicy Wiesław Szczepański powiedział, że "konstytucyjnych zapisów ustawy nie da się poprawić". - Ma ona służyć dzisiaj napiętnowaniu i walce rządzących z demokratyczną opozycją i niestety wyeliminowaniu ich z życia publicznego - ocenił. - Mimo że poprawki i nowelizacja prezydenta łagodzi skutki działania (pierwotnej) ustawy, to nie znosi istoty jej działania, dlatego że jej celem jest wyeliminowanie z życia politycznego niewygodnych dla rządzących polityków - zauważył.

- Komisja będzie pod wpływem władzy wykonawczej, to przecież pan premier będzie ją opłacał. Będziemy mieli kolejnych dziewięciu sekretarzy stanu. Komisja ma glejt na bezkarność i obrzucanie każdego, który stanie przed nią, swoimi inwektywami, ale również oskarżeniem każdego, kogo zechce. Ma nieograniczony dostęp do naszego życia prywatnego, do telefonów, do e-maili, również do decydowania o tym, które mieszkanie przeszukać, jeśli osoba stanie się oskarżona. Jest prokuratorem i sądem - wymieniał poseł.

Zwracał przy tym uwagę, że "będziemy mieli funkcjonujące zapisy jednej ustawy, a w tym czasie procedujemy drugą". - Powinniśmy powołać dzisiaj skład komisji, a tego nie robimy, a więc rządzący po raz kolejny łamią obowiązujące przepisy prawa, ale to już przecież reguła - podsumował. Zapowiedział, że Lewica "nie będzie głosować za tą ustawą".

Biernacki: filozofia całej ustawy jest wadliwa

Marek Biernacki (PSL-Koalicja Polska) zastanawiał się, "dlaczego przedłożono parlamentowi tak beznadziejny prawnie projekt, projekt niezgodny z konstytucją, który nawet strona poselska PiS-owska wie, że ten projekt jest beznadziejny". - Jest on całkowicie niezgodny z filozofią prawa demokratycznego. Nie łudźmy się. Poprawki prezydenckie nie zmieniły nic, bo meritum zostało - przekonywał.

Poseł zauważył, ze "filozofia całej ustawy jest wadliwa, skazuje na najgorszą śmierć osobę skazaną, bo na śmierć cywilną, na anatemę społeczną, i to nawet nie tylko polityczną, ale i w swoim środowisku, ponieważ odwołania mogą trwać długo".

Zimoch: sądy i trybunały, nie polityczna zemsta

Poseł Tomasz Zimoch z koła parlamentarnego Polski 2050 mówił z kolei, że "ustawa ma ręcznie ograniczać prawo wyborcze przeciwnikom politycznym, komisja weryfikacyjna ma wejść w rolę sądu karnego lub Trybunału Stanu, to ma być polityczny spektakl".

- Osoby, które są podejrzewane o działanie na szkodę kraju, należy stawiać przed sądami i trybunałami, a nie poddawać politycznej zemście. Ten projekt łamie konstytucję, na co wskazywali specjaliści, eksperci i naukowcy - zaznaczył.

Jak mówił, "koło parlamentarne Polska 2050 nie dostrzega jakiejkolwiek możliwości pracy nad nowelizacją, nie da się naprawić tego projektu".

Z powodu złożonych poprawek Sejm ponownie skierował ustawę do komisji administracji i spraw wewnętrznych.

Poprawki PiS do prezydenckiej nowelizacji "lex Tusk"

Wcześniej, w środę, sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych przyjęła obszerną poprawkę Prawa i Sprawiedliwości złożoną przez posła Piotra Kaletę. Zgodnie z tą poprawką wykreślony zostanie przepis ustalający termin publikacji pierwszego raportu komisji na 17 września tego roku.

Poprawka PiS zmienia też zapisy dotyczące decyzji administracyjnej wydawanej przez komisję. Obowiązująca ustawa określa środki zaradcze, które komisja może orzec przy wydawaniu takiej decyzji. Prezydencki projekt noweli znosi z kolei te środki zaradcze i proponuje, aby osoba, której działanie zostało przez komisję uznane za działanie pod wpływem rosyjskim na szkodę interesów Polski, była uznana za osobę niedającą rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym. Poprawka PiS łagodzi konsekwencje decyzji komisji w tej materii. Zgodnie z nią w decyzji administracyjnej komisja będzie stwierdzać, czy dana osoba działała pod wpływem rosyjskim, czy nie. Decyzja ta nie będzie jednak wskazywała na "brak rękojmi".

"Poprawka dotyczy przepisu odnoszącego się do rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym, który budzi wątpliwości interpretacyjne, stąd proponuje się jego usunięcie, aby komisja mogła wyjaśniać przypadki wpływów rosyjskich bez prób kwestionowania podstaw jej funkcjonowania" - wskazano w uzasadnieniu poprawki.

Wiesław Szczepański o zmianach, które przegłosowała sejmowa komisja w sprawie nowelizacji "lex Tusk"
Wiesław Szczepański o zmianach, które przegłosowała sejmowa komisja w sprawie nowelizacji "lex Tusk"TVN24

Marszałek Sejmu ma wyznaczać nowy termin zgłaszania kandydatów

Na mocy tej poprawki wprowadzono zmiany precyzujące, między innymi odnoszące się do wyboru członków komisji już po upływie 14-dniowego terminu na zgłaszanie kandydatur wyznaczonego w pierwotnej ustawie o komisji. W uzasadnieniu poprawki wskazano, że konieczność modyfikacji przepisów odnoszących się do terminów związanych ze zgłaszaniem kandydatów do komisji wynika ze zmiany koncepcji jej funkcjonowania. "W związku z tym proponuje się, aby termin zgłaszania kandydatów, po tym gdy upłynął termin pierwotnie wskazany, wyznaczał marszałek Sejmu" - wskazano w tym uzasadnieniu. Zgodnie z obecnym brzmieniem ustawy kluby poselskie lub parlamentarne przedstawiają kandydatów na członków komisji marszałkowi Sejmu w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie tej ustawy. Jak wskazywali w środę posłowie opozycji, ponieważ ustawa weszła w życie 31 maja, to termin ten właśnie mija.

Sejmowi legislatorzy wskazali też w środę, że aby dokonać wyboru składu komisji wyłonionego spośród osób, które nie są parlamentarzystami, niezbędne będą jeszcze zmiany w regulaminie Izby.

Prezydencki projekt nowelizacji "lex Tusk"

Pierwotnie prezydencki projekt nowelizacji ustawy zakładał, że "członkostwa w komisji nie można łączyć z mandatem posła lub senatora", członkowie komisji mają wybierać spośród siebie przewodniczącego, a uchwałę w tej sprawie komisja ma podejmować większością głosów, w głosowaniu jawnym, w obecności co najmniej pięciu członków komisji. Obecnie obowiązująca ustawa zakłada natomiast, że to premier wybiera przewodniczącego komisji spośród jej członków.

Ponadto prezydencki projekt zakładał, że - w przypadku zgłoszenia przed dniem wejścia w życie nowelizacji jako kandydata na członka komisji osoby sprawującej mandat posła lub senatora - głosowanie nad tym kandydatem nie byłoby przeprowadzane. Z dniem wejścia w życie noweli wygasałoby także członkostwo w komisji powołanych w jej skład wcześniej osób sprawujących w dniu jej wejścia w życie mandat posła lub senatora. Także wybór przewodniczącego komisji, dokonany przed dniem wejścia w życie noweli, uznawany byłby - zgodnie z jej zapisami - za bezskuteczny.

CZYTAJ TAKŻE: "Lex Tusk". Prezydencki projekt nowelizacji w Sejmie. Co zawiera >>>

Autorka/Autor:js, akw//now

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt USA Donald Trump stwierdził, że państwa NATO powinny wydawać pięć procent swojego PKB na obronność. Wyraził też nadzieję na zakończenie wojny w Ukrainie w ciągu sześciu miesięcy. Stwierdził też, że to polityka Joe Bidena była powodem rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Propozycja Trumpa dla NATO. "Ich wszystkich na to stać"

Propozycja Trumpa dla NATO. "Ich wszystkich na to stać"

Źródło:
PAP

Blisko 40 plaż w stanie Sao Paulo, na południowym wschodzie Brazylii, zostało zamkniętych przez służby sanitarno-epidemiologiczne w związku ze skażeniem wody przez wirusy. Według lokalnych mediów szpitale są przepełnione chorymi turystami.

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Źródło:
PAP

- Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią, a tak naprawdę to jest człowiek, który potencjalnie pójdzie do więzienia, potencjalnie nakradł, potencjalnie jest bandytą - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty. Odniósł się w ten sposób do wydarzeń wokół posła PiS Marcina Romanowskiego. Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy powiedział, że "po prostu ma dosyć" zajmowania się tym tematem.

"Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią". Czarzasty: mam tego dosyć

"Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią". Czarzasty: mam tego dosyć

Źródło:
TVN24

Ponad 51 tysięcy gospodarstw domowych w Naddniestrzu - separatystycznym regionie Mołdawii - jest pozbawionych gazu, a w 1,5 tysiąca wieżowców nie ma ogrzewania - podały władze w Kiszyniowie. Premier Dorin Recean uważa, że Moskwa chce w ten sposób wpłynąć na wyniki wyborów parlamentarnych w Mołdawii. - Chcą rządu prorosyjskiego - powiedział.

Część Mołdawii bez gazu. "Chcą rządu prorosyjskiego"

Część Mołdawii bez gazu. "Chcą rządu prorosyjskiego"

Źródło:
PAP

Zamaskowany mężczyzna zaczął strzelać do ludzi w siedzibie jednej z firm w Bad Friedrichshall w Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie Niemiec. Dwie osoby nie żyją, a jedna jest w stanie krytycznym. Rzecznik lokalnej policji podał, że trwa obława na napastnika.

Strzały w siedzibie firmy. Dwie osoby nie żyją

Strzały w siedzibie firmy. Dwie osoby nie żyją

Źródło:
Bild, PAP

Prezydent elekt Donald Trump oświadczył, że nie może zapewnić wykluczenia działań militarnych lub ekonomicznych jako środków przy usiłowaniu przejęcia kontroli nad Kanałem Panamskim i terytorium Grenlandii. - Nie zamierzam się do tego zobowiązać - odpowiedział na pytanie reportera.

Roszczenia Trumpa. Nie wyklucza przymusu militarnego i ekonomicznego

Roszczenia Trumpa. Nie wyklucza przymusu militarnego i ekonomicznego

Źródło:
PAP, Reuters

Kierowca, który miesiąc temu w Ołtarzewie pod Warszawą wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych, jest w rękach policji. Na komendę zgłosił się w obecności adwokata. Przyznał się do zarzutów, które mu postawiono.

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. Po miesiącu zgłosił się na komendę z adwokatem

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. Po miesiącu zgłosił się na komendę z adwokatem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Z 41 zawiadomień, które zostały złożone w sprawie podkomisji smoleńskiej, zostało już wszczętych 21 śledztw, z czego kilkanaście dotyczy samego Antoniego Macierewicza - przekazał w "Kropce nad i" w TVN24 Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Poinformował też, że w najbliższym czasie przedstawi nowe informacje dotyczące działań Macierewicza jako szefa MON. Powiedział, że za czasów kierowania resortem przez tego polityka nie kupowano mundurów dla żołnierzy.

"Żołnierze biegaliby w dresach". Wiceszef MON ujawnia

"Żołnierze biegaliby w dresach". Wiceszef MON ujawnia

Źródło:
TVN24

Zmarł piosenkarz folkowy Peter Yarrow, współtwórca kultowej piosenki "Puff the Magic Dragon". Należał do legendarnego trio Peter, Paul and Mary. Miał 86 lat.

Nie żyje piosenkarz folkowy Peter Yarrow

Nie żyje piosenkarz folkowy Peter Yarrow

Źródło:
PAP

Instytucje finansowe nie będą mogły brać pod uwagę przeterminowanych długów Amerykanów powstających w związku z leczeniem. Z informacji kredytowej 15 milionów osób znikną zapisy o długach medycznych, sięgających 49 miliardów dolarów. Banki sprzeciwiały się tej regulacji.

Znikną informacje o długach 15 milionów osób

Znikną informacje o długach 15 milionów osób

Źródło:
PAP

Na przejściu dla pieszych w centrum Milicza (Dolnośląskie) kierowca osobowego auta potrącił 13-letnią dziewczynkę i odjechał. Szuka go policja i publikuje nagranie wypadku.

Potrącił 13-latkę na przejściu dla pieszych i odjechał. Nagranie

Potrącił 13-latkę na przejściu dla pieszych i odjechał. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Nocą i w środę rano będzie ślisko na drogach prawie całej Polski. Po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu na jezdniach może powstawać warstwa lodu. Obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Szklanka na drogach. Ostrzeżenia w wielu miejscach

Szklanka na drogach. Ostrzeżenia w wielu miejscach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

- W mojej ocenie pieniądze Prawu i Sprawiedliwości, na podstawie uchwały PKW o tej treści, jaka została przyjęta, nie mogą zostać na dzisiaj wypłacone - mówił w TVN24 doktor habilitowany Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dodał, że uchwały o takiej treści, jaką przyjęła 30 grudnia PKW, "po prostu wykonać się nie da".

Tej uchwały "po prostu wykonać się nie da"

Tej uchwały "po prostu wykonać się nie da"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące temu dwóch ochroniarzy z Dworca Centralnego interweniowało wobec pijanej młodej kobiety siedzącej w restauracji na antresoli. Jeden z nich szarpał 19-latkę i kilka razy poraził ją paralizatorem. Sprawa trafiła do sądu.

Ochroniarz z dworca raził paralizatorem pijaną kobietę. Do sądu wpłynął akt oskarżenia

Ochroniarz z dworca raził paralizatorem pijaną kobietę. Do sądu wpłynął akt oskarżenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W Białogardzie (Zachodniopomorskie) trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek gorącej zupy. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał dziecko do szpitala. Ma poparzenia drugiego stopnia.

Trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek zupy, trafiła do szpitala

Trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek zupy, trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Miała ponad cztery promile alkoholu w organizmie, mimo to wsiadła za kierownicę. Policjanci zwrócili uwagę na 35-latkę, bo miała problem z zapanowaniem nad autem.

Ledwo panowała nad autem, szokujący wynik badania alkomatem

Ledwo panowała nad autem, szokujący wynik badania alkomatem

Źródło:
tvn24.pl

Edmundo Gonzalez, lider wenezuelskiej opozycji, przekazał, że jego zięć został porwany przez zamaskowanych mężczyzn i trwają jego poszukiwania.

Lider wenezuelskiej opozycji: porwano mojego zięcia

Lider wenezuelskiej opozycji: porwano mojego zięcia

Źródło:
Reuters, PAP

Komisja Europejska przyjrzy się, czy najbogatszy człowiek na Ziemi i właściciel platformy X nie ingeruje w rozpisane na luty niemieckie wybory do Bundestagu. Już w czwartek Elon Musk ma na żywo rozmawiać z liderką skrajnie prawicowej, antyunijnej i antyimigranckiej Alternatywy dla Niemiec.

Komisja Europejska bierze pod lupę działania Elona Muska

Komisja Europejska bierze pod lupę działania Elona Muska

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W styczniu 2025 roku zwiększa się liczba usług dentystycznych dostępnych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Chodzi między innymi o pantomogram dla pacjentów leczonych endodontycznie i protetycznie czy też procedury w przypadku zwichniętych zębów.

Zmiany w usługach dentystycznych w ramach NFZ w 2025 roku

Zmiany w usługach dentystycznych w ramach NFZ w 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Ukraińskie wojsko poinformowało, że jego siły rozpoczynają "nowe operacje ofensywne" w rosyjskim obwodzie kurskim. Wojska ukraińskie wkroczyły do tego obwodu na początku sierpnia.

Ukraińcy "aktywnie niszczą rosyjski potencjał". Rozpoczęli nową ofensywę

Ukraińcy "aktywnie niszczą rosyjski potencjał". Rozpoczęli nową ofensywę

Źródło:
Reuters, PAP

Gwałtownie rosnąca w ostatnich tygodniach liczba zakażeń metapneumowirusem (hMPV) w Chinach przywołała wspomnienia sprzed pięciu lat. Jednak pomimo pewnych podobieństw do początków pandemii COVID-19 sytuacja jest zupełnie inna i "znacznie mniej niepokojąca" - twierdzą media. Co wiadomo o wirusie?

Co wiadomo o wirusie hMPV i dlaczego nie będzie nowym COVID-19

Co wiadomo o wirusie hMPV i dlaczego nie będzie nowym COVID-19

Źródło:
The New York Times, Business Insider, tvn24.pl

Wrocławska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie ratowników medycznych, którzy mieli przeprowadzić badanie ginekologiczne pacjentki. Śledczy badają, czy było to uzasadnione. Zawiadomienie złożyła dyrekcja pogotowia po interwencji pacjentki.

Do pacjentki przyjechali ratownicy, miała "badanie ginekologiczne". Sprawę bada prokuratura

Do pacjentki przyjechali ratownicy, miała "badanie ginekologiczne". Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Mężczyzna z ośmioletnim dzieckiem utknęli na Pośredniej Turni w Tatrach. Byli mocno wychłodzeni i nie dali rady zejść nawet przy asekuracji ratownika. Konieczne było rozłożenie ogrzewanego namiotu - poinformował ratownik dyżurny TOPR. - Ponownie apelujemy do wszystkich odwiedzających Tatry, aby wycieczki dostosowywać do panujących warunków oraz możliwości uczestników - dodał.

W zamieci utknął z ośmioletnim dzieckiem na szczycie, byli wychłodzeni

W zamieci utknął z ośmioletnim dzieckiem na szczycie, byli wychłodzeni

Źródło:
PAP/TOPR

CBŚP pod nadzorem świdnickiej prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące działalności Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Choć nazwa przywodzi na myśl państwową instytucję, jest to prywatna organizacja. Śledczy sprawdzają, czy jej pracownicy podczas interwencji odbierali zwierzęta zgodnie z prawem oraz na co wydawali pieniądze z internetowych zbiórek.

CBŚP prześwietla inspektorat. Chodzi o odbieranie zwierząt i zbiórki

CBŚP prześwietla inspektorat. Chodzi o odbieranie zwierząt i zbiórki

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

- Osoby łamiące sądowy zakaz (jazdy - red.) będą surowo karane i najmocniej odczują proponowane przez nas zmiany. Projekt nowego prawa jest już przygotowany - przekazał wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. Podkreślił, że tragiczny wypadek sprzed kilku dni, spowodowany przez kierowcę mającego zakaz prowadzenia pojazdów, to kolejny dowód, że zmiany przepisów o ruchu drogowym są niezbędne.

"Stop bandytom drogowym". Projekt gotowy, mają być wyższe kary dla kierowców

"Stop bandytom drogowym". Projekt gotowy, mają być wyższe kary dla kierowców

Źródło:
PAP

Strażniczka więzienna w londyńskim zakładzie karnym Wandsworth, Linda De Sousa Abreu, została nagrana, gdy w czasie służby uprawiała seks z jednym z osadzonych. Stosunek nagrał inny więzień przy pomocy przemyconego do celi telefonu komórkowego. Kobieta teraz sama trafi do więzienia - w poniedziałek została skazana na 15 miesięcy pozbawienia wolności.

Strażniczka więzienna nagrana podczas seksu z osadzonym. Teraz sama trafi do celi

Strażniczka więzienna nagrana podczas seksu z osadzonym. Teraz sama trafi do celi

Źródło:
Sky News, BBC

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Joe Biden zakazał nowych odwiertów ropy naftowej i gazu ziemnego na części Atlantyku oraz Pacyfiku, przede wszystkim wzdłuż wschodniego i zachodniego wybrzeża USA. Donald Trump już zapowiedział, że cofnie ten zakaz, co jednak według mediów może okazać się bardzo trudne.  

Biden wprowadza zakaz, którego Trump może nie być w stanie odwołać

Biden wprowadza zakaz, którego Trump może nie być w stanie odwołać

Źródło:
CNN, ABC News, tvn24.pl

Do śmierci 50-letniej lekarki, której ciało odnaleziono przy polnej drodze w Potoku koło Krosna (woj. podkarpackie), nie przyczyniły się inne osoby - wynika ze wstępnych ustaleń biegłych.

Ciało zaginionej lekarki przy polnej drodze. Wstępne wyniki sekcji zwłok

Ciało zaginionej lekarki przy polnej drodze. Wstępne wyniki sekcji zwłok

Źródło:
tvn24.pl

Napoje słodzone odpowiadają za miliony nowych przypadków cukrzycy i chorób serca rocznie, alarmują naukowcy z Tufts University. Najbardziej dotknięci negatywnymi skutkami ich konsumpcji są młodzi mężczyźni.

Te napoje odpowiadają za miliony nowych przypadków chorób. Alarmujące dane

Te napoje odpowiadają za miliony nowych przypadków chorób. Alarmujące dane

Źródło:
Guardian, CNN, tvn24.pl

Policjanci poszukują mężczyzny, który w Galerii Mokotów wypłacił dużą sumę gotówki, pochodzącą z "przestępczych działań". Proszą o pomoc w odnalezieniu go.

Wypłacił dużą sumę gotówki. Poszukuje go policja

Wypłacił dużą sumę gotówki. Poszukuje go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już w kwietniu zobaczymy nowe odcinki hitowego serialu "The Last of Us". W sieci pojawił się zwiastun drugiej serii, a w nim bohaterowie dobrze znani fanom serialu oraz nowa postać.

Zbliża się premiera "The Last of Us 2". W najnowszym zwiastunie pojawia się nowa postać

Zbliża się premiera "The Last of Us 2". W najnowszym zwiastunie pojawia się nowa postać

Źródło:
tvn24.pl

W ramach wielu zmian, które mają wpłynąć na moderowanie postów, filmów i innych treści online, Meta dostosuje zasady przeglądu treści na Facebooku i Instagramie. Firma ma pozbyć się weryfikatorów i wprowadzić "notatki społecznościowe" użytkowników - przekazał szef Mety Mark Zuckerberg, na którego powołał się portal stacji CNN. - Oznacza to, że będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy, ale zmniejszymy również liczbę postów i kont osób przypadkowo usuniętych - przyznał Zuckerberg.

Meta rezygnuje z weryfikatorów. "Będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy"

Meta rezygnuje z weryfikatorów. "Będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy"

Źródło:
CNN, Deadline.com

Zawsze chciałam grać z Orkiestrą - mówi Iwona Widomska. Jej przygoda z WOŚP zaczęła się, gdy miała dziesięć lat. Teraz, razem ze swoją żoną, Martą Warchoł, wystawiły na aukcje suknie ślubne. We "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 dziennikarki opowiedziały o swojej wyjątkowej ceremonii ślubnej.

"Dwie żony, to dwie sukienki". Wyjątkowa aukcja dziennikarek TVN i TVN24 na WOŚP

"Dwie żony, to dwie sukienki". Wyjątkowa aukcja dziennikarek TVN i TVN24 na WOŚP

Źródło:
tvn24.pl