Lex anty-TVN. Debata "Kneblowanie demokracji" w Senacie

Źródło:
TVN24, PAP
'To, do czego ma doprowadzić ta ustawa, to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację"
'To, do czego ma doprowadzić ta ustawa, to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację"TVN24
wideo 2/22
'To, do czego ma doprowadzić ta ustawa, to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację"TVN24

We wtorek w Senacie zorganizowano debatę "Kneblowanie demokracji" na temat lex anty-TVN. Głos zabrali zarówno politycy, jak i eksperci. - Ta ustawa w takim kształcie w ogóle nie powinna się znaleźć w Sejmie - mówiła posłanka KO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Klub Koalicji Obywatelskiej zorganizował w Senacie debatę "Kneblowanie demokracji", podczas której odbyło się wysłuchanie ekspertów i parlamentarzystów na temat poselskiego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.

OGLĄDAJ TRANSMISJĘ DEBATY W TVN24 GO

Oprócz posłów i senatorów KO, Lewicy, Polski 2050 w debacie uczestniczyli eksperci z organizacji społecznych i dziennikarskich, m.in. z fundacji Akcja Demokracja, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Towarzystwa Dziennikarskiego oraz medioznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego.

Śmiszek (Lewica): PiS szuka większości do przegłosowania lex anty-TVN
Śmiszek (Lewica): PiS szuka większości do przegłosowania lex anty-TVNTVN24

Śledzińska-Katarasińska: ta ustawa nie powinna być procedowana

- Niezależnie od tego, czy jutro będzie drugie czytanie (projektu nowelizacji ustawy medialnej w Sejmie - red.), czy ono będzie później, czy ono nawet w ogóle się nie odbędzie to prawie całe zło już się wydarzyło. Ta ustawa w takim kształcie w ogóle nie powinna się znaleźć w Sejmie - mówiła posłanka KO Iwona Śledzińska-Katarasińska na początku debaty.

Oceniła, że projekt ten "wprowadza zamieszanie, chaos i konflikt".

- Ta ustawa nie powinna być procedowana, a mimo to pani marszałek uznała, że można pracować nad ustawą, która łamie co najmniej trzy artykuły konstytucji, która łamie prawo, która jakby podważa zaufanie obywateli do państwa i prawa, która neguje prawa słusznie nabyte. Jest to ustawa, która jest napisana właściwie dla jednego, jedynego podmiotu. Każdy konstytucjonalista powie, że jest to nie do przyjęcia - mówiła.

Wskazując co się może stać, gdyby tego typu ustawa została przyjęta, powiedziała: "musimy spojrzeć na ten problem z takiej perspektywy dopinania systemu kneblowania demokracji".

Wyjaśniła, że spotkanie we wtorek powinno mieć formę wysłuchania publicznego, ale wniosek o to został odrzucony. - Stąd ta koncepcja debaty ekspertów - wyjaśniła.

- Bez wolnych mediów nie ma wolnych wyborów, a bez wolnych wyborów nie ma demokracji. My już mamy przedsmak tego, jak się zachowują media rządowe w kampaniach wyborczych. Jeżeli się odbierze widzom, słuchaczom media niezależne, to oni będą skazani na jeden jedyny strumień świadomości prezesa Kaczyńskiego - stwierdziła posłanka.

Oceniła, że "naprawdę należy zrobić wszystko, by ta ustawa wylądowała tam, gdzie jest jej miejsce, czyli w koszu". - Tu nawet nie ma co specjalnie poprawiać. Bo co mam poprawiać? Coś, co łamie trzy artykuły Konstytucji. Coś, co łamie prawa obywatela do informacji. Coś, co łamie wolność słowa. Coś, co łamie wolność prowadzenia działalności gospodarczej. To ja mam to poprawiać? - pytała.

- Idea fix jest taka, aby pozbyć się niezależnego nadawcy z polskiego krajobrazu medialnego. Dziwię się, że pisali to uzasadnienie i te artykuły, bo mogli w obecnie obowiązującej ustawie dodać jeden artykuł - "niniejsze zasady nie dotyczą telewizji TVN" i byłoby dokładnie to samo - dodała.

Zdaniem posłanki KO, rządzący "boją się, że prawda, rzetelna i prawdziwa informacja, zmiecie ich z życia politycznego".

"Należy zrobić wszystko, by ta ustawa wylądowała tam, gdzie jest jej miejsce, czyli w koszu"
"Należy zrobić wszystko, by ta ustawa wylądowała tam, gdzie jest jej miejsce, czyli w koszu"TVN24

Siemiątkowski: sprawa bulwersująca i prawnie niedorzeczna

Profesor Tomasz Siemiątkowski ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie w zaprezentowanym w czasie debaty nagraniu przypomniał, że członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji "w sposób nielegalny, i to uporczywie nielegalny od 17 miesięcy jako organ konstytucyjny nie wydają decyzji administracyjnej dla TVN24". Ocenił, że jest to sprawa "bulwersująca i prawnie niedorzeczna". Wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji nie istnieje "żadna okoliczność, która Krajową Radę upoważniałaby do wydania decyzji odmownej, czyli do odmowy udzielenia koncesji na kolejny okres TVN24". 

Stwierdził, że w okresie tych 17 miesięcy członkowie KRRiT "dopuścili się przestępstwa niedopełnienia obowiązków z artykułu 231 Kodeksu karnego" i "zupełnie równolegle drastycznie naruszyli ustawę o radiofonii i telewizji". - Również naruszyli wszystkie możliwe terminy z Kodeksu postępowania administracyjnego, czyli członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dzisiaj moim zdaniem powinni podlegać odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, tak zwanej odpowiedzialności konstytucyjnej - powiedział.

Art. 231 § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.

Zaznaczył, że "TVN funkcjonuje od 20 lat w tych samych warunkach prawnych", a wejście Discovery jako akcjonariusza nie było kontestowane, więc "udzielono milczącej zgody".

Towarzystwo Dziennikarskie z materiałem z "Wiadomości" TVP

W materiale przygotowanym przez Towarzystwo Dziennikarskie pokazano fragmenty programu "Wiadomości" TVP z ostatniego półrocza oraz wydarzenia, których w nich nie pokazano. - Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to, do czego ma doprowadzić ta ustawa, i do czego od czterech-pięciu lat prowadzą "Wiadomości" to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację, zabija wolne wybory - dodał po zaprezentowaniu materiału Andrzej Krajewski z Towarzystwa Dziennikarskiego.

Prezes Towarzystwa Dziennikarskiego Seweryn Blumsztajn, który również zabrał głos, powiedział, że chcieli "pokazać te 'Wiadomości', żeby państwo sobie uświadomili, co nas czeka, to znaczy, jaki świat byłby bez TVN". - Nie trzeba już dziś pamiętać PRL-owskiej telewizji, żeby to wiedzieć. Wystarczy obejrzeć "Wiadomości", czy TVP Info - stwierdził. - Taka jest reguła, że media, które są zablokowane, zakneblowane, podporządkowane politycznym dyrektywom stają się mediami też profesjonalnie bardzo złymi - dodał.

- Niezależni dziennikarze to jest sól wolnych mediów, bez nich nie ma wolnych mediów. My się strasznie boimy o to, jak daleko się to posunie, ile się PiS-owi zdarzy zrobić, a przecież bez niezależnych dziennikarzy nie będzie wolnych mediów, bez wolnych mediów nie będzie demokracji, bo wolne media są jej tlenem, a PiS, jak wiadomo, ma poważne kłopoty z kupowaniem respiratorów - podsumował.

"Demokracja bez wolności prasy jest karykaturą demokracji"

Profesor Tadeusz Kononiuk z Uniwersytetu Warszawskiego swoje wystąpienie na debacie zatytułował "Jakość informacji równa się jakości demokracji". Profesor rozpoczął od przytoczenia pierwszej poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych, którą określ jako "Biblię dziennikarstwa".

Żadna ustawa Kongresu nie może wprowadzić religii ani zabronić swobodnego praktykowania jej, ograniczać wolności słowa lub prasy ani prawa ludu do spokojnych zgromadzeń lub do składania naczelnym władzom petycji o naprawienie krzywd.

- Ta Biblia dziennikarska zagwarantowała prasie wolność. Ta wolność zagwarantowana w pierwszej poprawce, to był rodzaj kontraktu, jaki społeczeństwo zawarło z mediami. W tym kontrakcie media otrzymały wolność, ale jak powiedział jeden z twórców tej poprawki, ta wolność miała być w interesie społecznym – powiedział Kononiuk, dodając, że według Johna Adamsa, "interes publiczny to informowanie obywateli, edukowanie oraz kontrola i jawność życia publicznego". - Na tym filarze została zbudowana amerykańska demokracja – wyjaśnił.

Profesor wskazał, że "wolność mediów oparta jest na pluralizmie i różnorodności". - Zastąpienie pluralizmu mediów przez autokrację informacyjną, czyli dominujący schemat narracyjny, który zagospodarowuje przestań informacyjną państwa, jest rażącym pogwałceniem zasad wolności i demokracji – zauważył.

- Demokracja bez wolności prasy jest karykaturą demokracji. Jakość informacji wpływa bezpośrednio na jakość demokracji – ocenił profesor. Według niego "nie ma wątpliwości, że jakość informacji bezpośrednio przekłada się na kształtowanie się społeczeństwa obywatelskiego, świadomego swojego udziału w wyborach".

"Jeżeli przegramy sprawę lex-TVN, to za chwile nastąpią następne kroki"

W opinii profesora Tadeusza Kowalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, "jest pewna sekwencja zdarzeń dziejących się od roku 2015". - To jest bardzo konsekwentne działanie w pewnym kierunku, czyli przejęcie i przekształcenie w partyjne mediów publicznych, dokonane praktycznie na zasadzie niemal zamachu stanu – powiedział.

- Faktyczne ubezwłasnowolnienie organu regulacyjnego jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, związane z nominacjami czysto partyjnymi osób, które pozbawione są najwyraźniej poczucia niezależności gwarantowanego przez konstytucję. Powołanie groteskowego organu jakim jest Rada Mediów Narodowych, który jest ustawką kadrową dla dokonywania zmian w mediach. Wysokie finansowanie mediów sprzyjających rządowi przez spółki Skarbu Państwa, uwieńczone zakupem mediów lokalnych i regionalnych przez Orlen (przejęcie grupy Polska Press przez koncern naftowy PKN Orlen – red) – wyliczał.

Według profesora Kowalskiego wszystko to doprowadziło do tego, że "od dłuższego czasu ugrupowanie rządzące uderza w szklaną ścianę". - Ogromne wydatki, miliardy złotych, które poszły na media, (…) rozmaite mechanizmy polityczne, które uruchomiono, nie przynoszą efektu lawinowego wzrostu poparcia dla partii rządzącej – powiedział. - I oto PiS ogłasza Polski Ład – to nie przynosi efektu. W związku z czym następuje radykalizacja: musimy zniszczyć to, co ma cechy niezależności, cechy odrębności, cechy rzeczywistego pluralizmu – tłumaczył profesor.

- Trzeba sobie zdawać sprawę, że jeżeli przegramy sprawę lex-TVN, to za chwile nastąpią następne kroki, które będą prowadziły do ograniczania niezależności innych mediów. Ta droga się nigdy się nie kończy. (…) Jesteśmy w obliczu ogromnego zagrożenia demokracji – powiedział.

Zdaniem Kowalskiego, "to idzie w kierunku pluralizmu organizowanego, w którym wielki wpływ na kształt rynku medialnego wywiera państwo, które w jakimś stopniu koncesjonuje wpływem bezpośrednim przez prawo i pośrednim przez mechanizmy ekonomiczne". - Będziemy mieli propagandę w wersji "hard", czyli prymitywnej, topornej propagandy mediów publicznych. Będziemy mieli propagandę w wersji "light". No i będziemy mieli koncesjonowaną opozycję, która będzie mogła w niszowych mediach od czasu do czasu się wypowiedzieć – mówił.

"Kneblowanie demokracji odbywa się na wielu frontach"

- Helsińska Fundacja Praw Człowieka wydała swoją opinię na temat tak zwanej ustawy lex-TVN. Naszym zdaniem ta ustawa stanowi zagrożenie dla wolności słowa, jest sprzeczna z zasadą demokratycznego państwa prawnego i stanowi zagrożenie dla unijnej swobody przepływu kapitału – mówiła Małgorzata Szuleka, sekretarz zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Szuleka skupiła się jednak na procesach, do których "doszło w ciągu ostatnich sześciu lat i w jaki sposób przekłada się to na analizę wolności słowa i swobody dziennikarskiej w Polsce". – W badaniach nad wolnością słowa w krajach dążących do autorytaryzmu, na przykład na Węgrzech, wyróżnia się pięć czynników, według których ocenia się poziom ochrony swobody wypowiedzi i wolności pracy dziennikarzy – mówiła.

Jako na pierwszą kwestię, zwróciła uwagę na osłabienie organów regulujących rynek medialny. - W tym zakresie zwracam uwagę na osłabienie pięć lat temu kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji względem Rady Mediów Narodowych – powiedziała.

- Drugą kwestią, którą w tych badaniach się wyróżnia, to kategoria swobody pracy dziennikarzy i bezpieczeństwa prawno-instytucjonalnego (…) Pamiętajmy o masowych zwolnieniach dziennikarzy. Część z tych spraw zakończyła się w sądach wygranymi dziennikarzy – wskazała. Trzecią kategorią są "ataki na dziennikarzy". – Nie mówimy tutaj tylko o atakach fizycznych, które również obserwowaliśmy w ciągu ostatnich sześciu lat (…), ale również o lawinowo rosnącej liczbie postepowań przeciwko niezależnym mediom i dziennikarzom – tłumaczyła.

- Czwarta kategoria to zmiany w finansowaniu. To są miękkie praktyki, które obserwujemy na polskim rynku medialnym – powiedziała, wskazując na finansowanie przez reklamy spółek Skarbu Państwa. Ostatnią kategorią, o której mówiła Szuleka, jest przejmowanie własnościowe mediów. Według niej Polska zatrzymała się na czwartym poziomie, natomiast "niewiele nam już brakuje, żeby tę skalę wyczerpać".

- Kneblowanie demokracji rzeczywiście odbywa się na wielu frontach. To co się dzieje w mediach, sposób w jaki tę przestrzeń reguluje się zmianami w prawie, ale również działaniami instytucji państwa, idzie ręka w rękę z trwającym kryzysem praworządności i te dwa procesy tylko się wzajemnie wzmacniają i obydwa prowadzą do erozji demokracji – wskazała.  

Lex anty-TVN i kwestia koncesji dla TVN24

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła 7 lipca do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu. W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncesji, która wygasa 26 września. Wniosek o jej przedłużenie został złożony w lutym 2020 roku. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN.

CZYTAJ TAKŻE: Koncesja dla TVN24 a ustawa anty-TVN. Prezes Discovery Networks International komentuje >>>

Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN. Od 2016 roku - w takich samych warunkach właścicielskich - KRRiT wydała już koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West. W sprawie koncesji dla TVN24 odbyły się 22 lipca dwa głosowania w KRRiT. Nie doszło jednak do żadnych rozstrzygnięć.

Sejmowa komisja kultury i środków przekazu przyjęła natomiast 27 lipca projekt noweli ustawy medialnej z poprawkami i przesłała go do dalszych prac.

Właścicielem TVN jest Discovery poprzez spółkę zależną Polish Television Holding BV w Holandii, a więc należącą do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Oświadczenie zarządu Spółki TVN S.A. >>> Oświadczenie TVN w związku z projektem ustawy medialnej >>> Oświadczenie Discovery, Inc. W związku z projektem ustawy medialnej >>>

Autorka/Autor:mart/kg

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro postanowił zrobić cyrk. Rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać powagi państwa - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (KO) odnosząc się do decyzji komisji, która przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Wiceszef komisji do spraw Pegasusa Przemysław Wipler (Konfederacja) relacjonował jak wyglądało posiedzenie komisji i powiedział, że "wniosek o areszt był przygotowany z góry".

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

Źródło:
TVN24

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

15 portretów kobiet, mężczyzn i dzieci w różnym wieku znalazło się w kolekcji, na którą przypadkiem natrafiono podczas rozbiórki budynku w Pruszkowie. Fotografie pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Nie wiadomo, kogo przedstawiają, ani kto był ich właścicielem. Urzędnicy liczą, że dzięki publikacji zdjęć, uda się rozwikłać tę zagadkę.

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Volkswagen pozwał władze Indii o uchylenie "niewiarygodnie ogromnego" żądania podatkowego w wysokości 1,4 miliarda dolarów. Jak wynika z dokumentów sądowych niemiecki koncern argumentuje, że żądanie to jest sprzeczne z przepisami New Delhi dotyczącymi opodatkowania importu części samochodowych i utrudni realizację planów biznesowych firmy.

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Źródło:
Reuters

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl