Ministrowie: nie ma już powodu do protestów. Lekarze: bez komentarza

Aktualizacja:

Propozycja dojścia w 2025 roku do poziomu sześciu procent PKB na ochronę zdrowia jest przez nas nieakceptowalna - stwierdził przedstawiciel protestujących lekarzy Krzysztof Hałabuz po czwartkowym spotkaniu z ministrami Konstantym Radziwiłłem i Henrykiem Kowalczykiem. Szef resortu zdrowia przekonywał z kolei, że rządowa propozycja świadczy o "poważnym traktowaniu służby zdrowia".

W czwartek w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odbyło się spotkanie protestujących lekarzy rezydentów z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem i szefem Stałego Komitetu Rady Ministrów Henrykiem Kowalczykiem.

Protestujący lekarze podczas spotkania dostali czas do piątku, aby zastanowić się czy wezmą udział w pracach rządowego zespołu ds. systemowych rozwiązań w służbie zdrowia.

- Państwo mają się zastanowić do jutra, czy w tej sytuacji wejść do zespołu, który powołał minister zdrowia i zawiesić, czy zakończyć tę formę akcji protestacyjnej - powiedział tuż po spotkaniu z rezydentami Henryk Kowalczyk.

Zapytany o to przez dziennikarzy, Krzysztof Hałabuz, przewodniczący porozumienia rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) zaprosił na piątkową konferencję prasową na godzinę 12.

Kowalczyk po spotkaniu z protestującymi lekarzami
Kowalczyk po spotkaniu z protestującymi lekarzami tvn24

Sporna droga do 6 procent PKB

Kowalczyk i Radziwiłł przypominali, że w czwartek Komitet Stały Rady Ministrów zarekomendował rządowi projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, który zakłada wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r.

Zgodnie z projektem w 2018 r. na ochronę zdrowia będzie przeznaczone 4,67 proc. PKB, a rok później 4,84 proc. Nakłady na ten cel będą wzrastać także w kolejnych latach: w 2020 r. - 5,03 proc, w 2021 r. - 5,22 proc., w 2022 r. 5,41 proc., w 2023 r. - 5,6 proc., a w 2024 - 5,8 proc. Docelowy poziom finansowania, czyli 6 proc. PKB, będzie osiągnięty w 2025 r.

Minister Radziwiłł ocenił, że decyzja o "oczekiwanym od lat o wzroście nakładów na zdrowie, jest wspólnym sukcesem". - Świadczy o tym, że rząd poważnie traktuje służbę zdrowia - podkreślił.

Rezydenci nie podzielili tej oceny.

- Kluczowym jest tutaj czas dojścia do 6,8 procent PKB, który w tym momencie jest punktem spornym. I propozycja dojścia w 2025 roku do poziomu 6 procent PKB jest przez nas nieakceptowalna - stwierdził Krzysztof Hałabuz.

Lekarze rezydenci po spotkaniu z ministrami
Lekarze rezydenci po spotkaniu z ministrami tvn24

Decyzja nie może zapaść w jeden wieczór

Minister Radziwiłł przekazał, że premier Beata Szydło zadeklarowała przeprowadzenie analizy w sprawie ewentualnego szybszego osiągnięcia 6 proc. PKB. - Pani premier jednoznacznie zadeklarowała, że będziemy jeszcze w tej chwili pracować, analizować możliwości ewentualnego skrócenia czasu dochodzenia do tych 6 proc. PKB, co oznacza, że jeśli to będzie możliwe, taka decyzja może jeszcze zapaść – powiedział Radziwiłł.

Kowalczyk przyznał, że "jest dyskusja o tym, czy jeszcze da się skrócić czas dochodzenia poniżej 2025 roku." - Oczywiście takie analizy trzeba zrobić, być może to się uda, ale nie można w jeden wieczór, w sposób deklaratywny tego zrobić. Za tym kryją się miliardy złotych i to jest odpowiedzialność za budżet – powiedział Kowalczyk.

Nie ma już powodu do protestów?

Konstanty Radziwiłł przekonywał, że w związku z rządowymi propozycjami "w tej sytuacji protest lekarzy traci rację bytu". - Nie widzimy już powodów do protestu rezydentów, powinniśmy się zająć następnymi postulatami - wtórował mu Kowalczyk. Wyraził nadzieję, że "przyjdzie refleksja" i protest zostanie zakończony, a przynajmniej zawieszony.

Zapytany o tę wypowiedź, Hałabuz odparł: bez komentarza.

"Jest bliżej lepszych rozwiązań"

Pytany, czy po czwartkowym spotkaniu jest bliżej do porozumienia rządu z protestującymi lekarzami, Konstanty Radziwiłł odparł, że "jest bliżej lepszych rozwiązań w służbie zdrowia, która jest budowana dla pacjentów".

Dodał, że większe nakłady i perspektywa lepszego finansowania to także "droga ku lepszemu dla placówek opieki zdrowotnej, które borykają się z problemami finansowymi, często są zadłużone". - To także dobra wiadomość dla pracujących w służbie zdrowia. Lepsze warunki płacy i pracy są możliwe wtedy, kiedy cały system będzie funkcjonował lepiej - powiedział minister.

- Pani premier jednoznacznie zadeklarowała, że będziemy jeszcze w tej chwili pracować, analizować możliwości ewentualnego skrócenia czasu dochodzenia do tych sześciu procent PKB, co oznacza, że jeśli to będzie możliwe, taka decyzja może jeszcze zapaść – powiedział Radziwiłł.

"Dobra wiadomość dla pacjentów"

Wcześniej w czwartek doszło do spotkania marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem i szefem Stałego Komitetu Rady Ministrów Henrykiem Kowalczykiem. Było to, według słów tego pierwszego "cykliczne spotkanie dotyczące problemów w służbie zdrowia".

- Rozmawialiśmy o dobrej informacji, którą przekazał nam pan minister (Henryk) Kowalczyk i pan minister (Konstanty) Radziwiłł, dotyczącej ustawy zwiększającej finansowanie w służbie zdrowia do sześciu procent. To są olbrzymie pieniądze i to jest bardzo dobra wiadomość dla wszystkich Polaków, a przede wszystkim dla pacjentów - mówił Karczewski.

Dodał, że to czwarte lub piąte spotkanie podczas którego odbywają się rozmowy "o problemach służby zdrowia". - Mogę państwu powiedzieć, że takie spotkania będą się odbywały w przyszłości dlatego, że dla nas politycznie to są bardzo ważne sprawy, ale przede wszystkim ważne sprawy dla pacjentów. I mamy dobre propozycje, dobre pomysły, które będziemy wprowadzać w życie - stwierdził. Skomentował trwający protest lekarzy rezydentów. - Apeluję do rezydentów, żeby powstrzymali się od dalszego protestu, bo ten protest naprawdę staje się bezsensowny, przybiera charakter bardzo mocno polityczny. I on jest niekorzystny i dla rezydentów, i dla problemów służby zdrowia - ocenił.

Karczewski: ten protest staje się bezsensowny, przybiera charakter mocno polityczny
Karczewski: ten protest staje się bezsensowny, przybiera charakter mocno politycznyTVN 24

Radziwiłł: dojdziemy do progu, który wydawał się marzeniem

Minister Konstanty Radziwiłł po spotkaniu powiedział, że "naprawdę przekraczamy linię, która wydawała się zupełnie niedostępna przez całe dziesięciolecia, bo nigdy dotychczas nie było takiej planowanej, ustawowej gwarancji, że dojdziemy do tego progu, który wydawał się bardziej marzeniem niż rzeczywistością".

Zapytany, czy zwiększenie nakładów na służbę zdrowia nie mogłoby nastąpić szybciej niż na przełomie kilku lat odpowiedział: - Analizujemy wszystkie możliwości, tylko to nie jest kwestia deklaracji naszych marzeń tylko jednak te marzenia trzeba weryfikować w oparciu o analizy i rzeczywiste możliwości budżetu, który po pierwsze musi zamknąć się w bezpieczny dla nas wszystkich sposób.

Radziwiłł oświadczył, że ma "potwierdzenie od wielu innych organizacji”, że wezmą udział w pracach zespołu do spraw systemowych rozwiązań w służbie zdrowia. Strona społeczna RDS nie weźmie udziału w pracach tego zespołu. Na piątek zaplanowano pierwsze spotkanie zespołu do spraw systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia, przyszłości kadr medycznych i sposobu ich wynagradzania, którego powołanie zapowiedziała premier po spotkaniu z protestującymi rezydentami.

W czwartek zebrało się prezydium Rady Dialogu Społecznego. W spotkaniu wzięli udział między innymi minister zdrowia, przedstawiciele protestujących rezydentów oraz Porozumienia Zawodów Medycznych (PZM). - Uważamy, że miejscem do dyskusji na temat, co należy zrobić, nie tylko jeśli chodzi o wynagrodzenia, ale sprawy systemowe, jest zespół usług publicznych (RDS - red.). Ten zespół zbiera się 24 października i tam zostanie ustalona szczegółowa agenda – zapowiedziała przewodnicząca RDS Henryka Bochniarz. Potwierdziła, że strona społeczna nie weźmie udziału w pracach zespołu powołanego przez MZ.

- Dostałem list od członków Rady Dialogu Społecznego, że się tam nie pojawią (...) Mam potwierdzenie od wielu innych organizacji, które tam się pojawią ze swoimi przedstawicielami i po prostu rozpoczniemy pracę, licząc na to, że dołączą się inni - powiedział po spotkaniu z Marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim i przewodniczącym Stałego Komitetu RM Henrykiem Kowalczykiem Radziwiłł. Podkreślił, że "rząd jest świadomy i ja również nie zamierzam naruszać zasad dialogu społecznego opisanego w ustawie, której instytucjonalnym miejsce jest Rada Dialogu Społecznego". - Na dzisiaj już wiem, że jeden z zespołów Rady Dialogu Społecznego zajmujący się polityką społeczną zamierza się zebrać w przyszłym tygodniu właśnie w sprawie wynagrodzeń pracowników służby zdrowia, i oczywiście ministerstwo zdrowia będzie brało udział w tym dialogu i nie zamierzamy w najmniejszym stopniu uchybiać tym zasadom, które są bardzo ważne, bo RDS jest instytucją niesłychanie dużej rangi - powiedział minister zdrowia

Protesty także w innych miastach

Rezydenci protestują od 2 października. Część z nich prowadzi protest głodowy w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie, kilka osób w Szczecinie. Do końca tygodnia protest głodowy ma rozpocząć się także w Łodzi, Gdańsku, Krakowie i Lesznie.

W poniedziałek Porozumienie Zawodów Medycznych, które tworzy kilkanaście związków i organizacji zrzeszających pracowników ochrony zdrowia, poinformowało o rozszerzeniu protestu rezydentów na inne zawody medyczne. Protestujący domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w trzy lata. Chcą też, by lekarz rezydent zarabiał 1,05 średniej krajowej, a przepisy regulujące minimalne wynagrodzenia innych pracowników medycznych były renegocjowane.

Minister zdrowia wielokrotnie zapewniał, że jest gotów na dalsze rozmowy z protestującymi. Resort kończy prace nad ustawą gwarantującą stopniowy wzrost nakładów na zdrowie do sześciu proc. PKB. Radziwiłł poinformował, że w czwartek projektem zajmie się Komitet Stały Rady Ministrów. W najbliższy wtorek ustawa ma być przedmiotem obrad rządu. Resort zwraca też uwagę, że zgodnie z przyjętą już ustawą wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia będą stale wzrastać. MZ zaproponowało też, by rezydenci odbywający szkolenie w deficytowych dziedzinach medycyny otrzymywali tzw. dodatek motywacyjny w wysokości 1200 zł brutto.

Autor: mart,mkk//rzw / Źródło: TVN 24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportację imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24