Do zdarzenia doszło we wtorek (1 lipca) przed godziną 9 w Poniatowej na wysokości szkoły podstawowej. 52-letni pracownik firmy odbierającej odpady spadł z jadącej śmieciarki.
- Z ustaleń wynika, że mężczyzna stał na stopniu w tylnej części pojazdu i w pewnym momencie osunął się na jezdnię. Upadł na głowę - mówi komisarz Sabina Piłat-Kozieł z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Najprawdopodobniej źle się poczuł
Wezwane na miejsce służby ratunkowe zabrały 52-latka do szpitala.
- Jest w ciężkim stanie. Wstępnie zakwalifikowaliśmy to zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna najprawdopodobniej źle się poczuł – zaznacza policjantka.
Kierowca jechał prawidłowo
Świadek zdarzenia powiedział, że kierowca śmieciarki ani nie jechał zbyt szybko, ani nie zrobił niczego, co by skutkowało, że 52-latek mógłby stracił równowagę.
- Nie jest też prawdą – bo pojawiły się i takie doniesienia – że najechał na próg zwalniający czy też inną przeszkodę na drodze. Nic takiego nie miało miejsca – podkreśla kom. Piłat-Kozieł.
Autorka/Autor: tm/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock