- W ciągu 24 godzin terapii zaobserwowaliśmy poprawę stanu ogólnego pacjenta i stabilizację jego funkcji życiowych. Cieszy nas to w związku z planowanymi zabiegami rekonstrukcyjnymi - poinformował w niedzielę rano rzecznik Wojskowego Instytutu Medycznego Piotr Dąbrowiecki. Jarosław Wałęsa nadal jednak oddycha za pomocą respiratora i jest w stanie śpiączki farmakologicznej.
Jak mówił Dąbrowiecki, stan śpiączki jest utrzymywany dla dobra pacjenta, choć jego stan można nazwać już ustabilizowanym. - Wydaje się, że w tej chwili można mówić, że zagrożenie życia minęło - powiedział dziennikarzom rzecznik i dodał, że w porównaniu do wczoraj Jarosław Wałęsa ma się "zdecydowanie lepiej".
Dąbrowiecki poinformował, że w ciągu dwóch najbliższych tygodni Jarosław Wałęsa przejdzie szereg operacji ortopedycznych. Nie wiadomo jednak na razie, kiedy dojdzie do drugiej operacji (pierwsza została przeprowadzona na kręgosłupie w kilka godzin po wypadku) i co będzie operowane.
Zderzenie z terenówką
Jarosław Wałęsa, europoseł PO, syn byłego prezydenta Lecha Wałęsy, został w piątek wieczorem przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do warszawskiego szpitala przy ul. Szaserów ze szpitala w Płocku, do którego trafił po wypadku drogowym.
Wałęsa jechał na motorze, zderzył się w Stropkowie pod Sierpcem (Mazowieckie) z toyotą rav4. Według wstępnych ustaleń płockiej prokuratury, do zderzenia doszło, gdy stojąca na poboczu toyota włączała się do ruchu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ PAP