Lech Wałęsa poinformował, że kończy z "sympatyzowaniem" z Platformą Obywatelską. Jak wyjaśnił, ma to związek z głosowaniem klubu KO w sprawie zmian zapisów w ustawie o sądownictwie.
PiS - przy pomocy głosów opozycji i posłów niezrzeszonych - uchwalił dziś nowelizację ustawy o sądownictwie, która - według jej autorów - jest efektem negocjacji z Komisją Europejską i ma stanowić kluczowy krok dla uzyskania przez Polskę środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy. W głosowaniu przeciwko była Solidarna Polska (koalicjant PiS), Konfederacja i Polska 2050.
Do głosowania w Sejmie odniósł się były prezydent Lech Wałęsa. Ocenił, że głosowanie posłów KO "otworzyło drogę PiS-owi do środków unijnych, mimo łamania konstytucji i zasad demokracji". Wobec tego, jak dodał, "postanowił wycofać swoje sympatyzowanie" z Platformą Obywatelską.
Zgodnie z wniesionym w grudniu ubiegłego roku przez posłów PiS projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Projekt przewiduje też poszerzenie zakresu tak zwanego testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".
Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra ds. Unii Europejskiej Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli. Sejm miał zająć się projektem w grudniu ubiegłego roku, ale został on zdjęty z porządku obrad. Wcześniej prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie uczestniczył w przygotowaniu projektu ani go z nim nie konsultowano. Zapowiedział, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny ani nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.
Źródło: tvn24.pl, PAP