Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek opowiadał we wtorek na konferencji o swoich sukcesach po roku na stanowisku. Przedstawił między innymi program "Laboratoria przyszłości". Na wyświetlonym slajdzie widniały jednak "labolatoria". Resort odniósł się do tej wpadki.
We wtorek minister Czarnek podsumował swój pierwszy rok pracy na stanowisku szefa resortu. - Wszystkie punkty, które zostały założone tuż przed objęciem urzędu i uzgodnione z panem premierem Mateuszem Morawieckim oraz z kierownictwem naszego ugrupowania, są zrealizowane. Kolejne będą realizowane w kolejnych miesiącach - przekonywał.
- W czasie tego roku zostało wykonane ogromnie wiele działań w ministerstwie, które zakończyły się konkretnymi efektami - zapewniał.
Czarnek na konferencji mówił między innymi o programie "Laboratoria przyszłości". W tym czasie na ekranie obok niego wyświetlony był slajd z najważniejszymi informacjami na ten temat. W tytule slajdu był jednak błąd. Zamiast słowa "laboratoria", napisano "labolatoria".
Ministerstwo: nie myli się tylko ten, kto nic nie robi
W czwartek resort edukacji odniósł się do tej wpadki we wpisie na Twitterze. "Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi" - czytamy na profilu ministerstwa. "Dziękujemy za wychwycenie literówki. To oczywisty błąd pisarski" - dodano.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Nowak/PAP