- Amerykanie popełnili błąd, ale polska decyzja była słuszna - mówi o wysłaniu wojsk do Iraku Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent uważa jednak, że żołnierze powinni jak najszybciej zakończyć iracką misję.
- Gdyby prezydent zapytał mnie o radę, powiedziałbym, że należy wycofać wojska z końcem tego roku albo z początkiem następnego, bo nie można tego robić z dnia na dzień – powiedział w „Kropce nad i” Kwaśniewski. - Myśmy z premierem Belką chcieli je wycofać już na przełomie roku 2005/2006 – dodał były prezydent
Podjąłem decyzję, ponoszę za to odpowiedzialność. Ale uważam, że nasza misja dobiega końca Aleksander Kwaśniewski
Jak dodał, w sprawie Iranu przestrzega Amerykanów, żeby przed podjęciem ważnych decyzji konsultowali się z sojusznikami. - Czas unilateralizmu USA kończy się. Pierwszy efekt upadku ZSRR już za nami. Amerykanie muszą wyciągnąć wnioski: czas zacząć rozmawiać z partnerami, zwłaszcza z UE – uważa Kwaśniewski.
„Fatalnie przygotowana debatka”
Pytany o wrażenia z debaty z Jarosławem Kaczyńskim Kwaśniewski stwierdził, że miała ona sens, choć nie wszystko wyszło tak, jak powinno
- Spór między nami jest sporem rzeczywistym. To LiD jest alternatywą dla PiS. Różnice miedzy Kaczyńskim a Tuskiem są urojone – deklaruje były prezydent. Jak dodał, nie ma nic przeciwko kolejnym debatom, także z Donaldem Tuskiem.
- Pani sobie taką debatkę organizuje co wieczór, ja nie mogę – argumentował. – Ale przyzna pan, że forma "debatki" była beznadziejna? – pytała Olejnik. – Tak – przyznał Kwaśniewski. - To powinna być trzygodzinna rozmowa dwóch liderów, z jednym prowadzącym. Ale sztaby były wpatrzone w USA i Francję – tłumaczył.
„Premier nie lubi ludzi”
Zdaniem byłego prezydenta głównym problemem Jarosława Kaczyńskiego jest to, że nie lubi on ludzi. - Polsce potrzeba ciągłości, szacunku wzajemnego, trochę uśmiechu. A premier nie powie, ze Bartoszewski wielki jest, Mazowiecki ma zasługi dla Polski i lewica też ma. Ale premierowi to przez gardło nie przejdzie – uważa Kwaśniewski.
- A w sondażach wygrywa - dociskała dziennika. – No tak, w Polsce jest dużo ludzi myślących jak on. Ale nie można budować Polski na nienawiści, zaprzeczeniu, zwróceniu do konserwatywnych środowisk i mówienia przy tym o modernizacji.
„Dziś polskie brudy są europejskimi”
Pytany o swoje krytyczne wobec rządów Kaczyńskich wypowiedzi w niemieckim „Vanity Fair”, Kwaśniewski powtórzył, że ma prawo do krytyki obecnej władzy za granicą. - Dziś polskie brudy są europejskimi, sukcesy też. Żyjemy we wspólnej Europie, nie ma polskiej pralni ani czysto polskich wyników - argumentował.
– Obawiam się, że prezydent jest i antyeuropejski, i antyniemiecki. Stosunki nam się pogorszyły, nie potrafimy rozmawiać – dodał.
kaw
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, PAP/Bartłomiej Zborowski