Do wypadku doszło w piątek w Kudowie-Zdroju. Kierowca wjechał na trawnik, potrącił dziecko i uciekł z miejsca zdarzenia. Dziewięciolatka, mimo szybkiej pomocy ratowników, zmarła. Policja zatrzymała 23-letniego mężczyznę.
Do wypadku doszło na ulicy Tkackiej w Kudowie-Zdroju (województwo dolnośląskie) tuż przed godziną 18. Według relacji świadków dziewięciolatka bawiła się w miejscu, gdzie często czas spędzają dzieci. Kierowca samochodu terenowego zjechał z drogi, wjechał na trawnik i potrącił ją. Nie udzielił pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia.
Na miejsce został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo szybkiej interwencji służb życia dziecka nie udało się uratować. Policja zatrzymała 23-letniego kierowcę. Jak w piątek przekazała asp. sztab. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji, trwa ustalanie, czy jest sprawcą wypadku. Pobrano mu krew w celu zbadania obecności alkoholu.
Trwa wyjaśnianie okoliczności
Oprócz kierowcy zatrzymany został również pasażer samochodu. - Będzie prawdopodobnie odpowiadał za nieudzielenie pomocy - powiedziała w sobotę przed kamerą TVN Monika Kaleta.
Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku. Na miejscu zdarzenia pracował prokurator oraz grupa dochodzeniowo-śledcza.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Kramnik