Żeby uzdrowić sytuację w Krajowej Radzie Sądownictwa, trzeba powołać na nowo sędziowską część KRS - podkreśliła w TVN24 mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy". Tłumaczyła, że obecnie zasiadających w KRS sędziów, wskazanych przez Sejm głosami PiS, można odwołać za pomocą uchwały.
We wtorek posłowie wybrali nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa z ramienia Sejmu. To Kamila Gasiuk-Pihowicz i Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch z Polski 2050 i Anna Maria Żukowska z Lewicy. Kandydaci PiS - Marek Ast, Bartosz Kownacki, Arkadiusz Mularczyk i Kazimierz Smoliński - przepadli w głosowaniu.
Wybór ten komentowała w TVN24 mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy". - To była standardowa procedura, dokonano wyboru sejmowych przedstawicieli. Pamiętajmy, że Krajowa Rada Sądownictwa to jest platforma współdziałania trzech władz: Sejmu, prezydenta i środowiska sędziowskiego - tłumaczyła.
W Krajowej Radzie Sądownictwa zasiada 25 osób, z czego 15 to sędziowie. Kiedyś wybierało ich środowisko sędziowskie, jednak po zmienionych przez PiS przepisach wybiera ich Sejm.
- Prawo i Sprawiedliwość, zmieniając wbrew konstytucji ustawę, złamało zasadę trójpodziału władz. Tych 15 członków, którzy powinni być wybierani przez środowisko sędziowskie, wybrał Sejm. Oni są powołani tam nielegalnie i mamy na to już szereg wyroków sądów polskich i europejskich trybunałów - wskazywała Gregorczyk-Abram.
"Żeby uzdrowić sytuację, trzeba powołać na nowo sędziowską część KRS"
Dodała, że "ta procedura była wadliwa, sprzeczna z prawem Unii Europejskiej, z polską konstytucją i z Europejską Konwencją Praw Człowieka".
- Dlatego, żeby uzdrowić tę sytuację, trzeba powołać na nowo sędziowską część Krajowej Rady Sądownictwa. Czyli zostawiamy tych wybranych legalnie przedstawicieli prezydenta czy Sejmu, bo to jest legalna część Rady. Należy 15 członków powołać w taki sposób, który jest zgodny z konstytucją. Czyli przez środowisko sędziowskie, bo na tym polega funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa - podkreśliła.
Jak mówiła, "najlepiej oczywiście byłoby to zrobić ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa, która powinna być wprowadzona jak najszybciej".
Problemem może być jednak weto prezydenta. - Tych wyroków jest naprawdę już kilka i pan prezydent powinien je mieć na uwadze - podkreśliła prawniczka.
Gregorczyk-Abram: są głosy, żeby odwołać ich uchwałą
- Natomiast są też takie głosy i ja naprawdę przyjrzałabym się tej procedurze, żeby odwołać tych nielegalnie powołanych członków Krajowej Rady Sądownictwa uchwałą Sejmu, ponieważ oni uchwałą Sejmu też zostali powołani. Unieważnić tę uchwałę, która była złamaniem konstytucji - powiedziała.
Jej zdaniem "to byłby legalny sposób odwołania, unieważnienia wyboru tych członków". - Natomiast wtedy mamy do czynienia z taką sytuacją, że trochę KRS zawieszamy w próżni, bo nie możemy poza ustawą powołać nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa - zaznaczyła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24