Nigdy nie mieliśmy premiera, który tak kłamał - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego odnosząc się do Mateusza Morawieckiego. Przypomniał też, że Młodzi Ludowcy prowadzą akcję, w ramach której liczą kłamstwa "kłamczuszka Mateuszka". Według Kosiniaka-Kamysza ma ich już być "ponad sto".
Kosiniak-Kamysz ocenił w "Rozmowie Piaseckiego", że Mateusz Morawiecki "jest bardzo słabym premierem" - Nie mieliśmy nigdy premiera, który tak kłamał. Tak słabego, tak zakłamanego trudno znaleźć - dodał.
- Premier powiedział już ponad sto kłamstw w tej kampanii. My to skrupulatnie liczymy. Jest licznik kłamstw "kłamczuszka Mateuszka" - wskazywał, odnosząc się do akcji Młodych Ludowców.
"Chodzi o to, żeby prawda była na pierwszym miejscu"
Dodał, że jego krytyczny stosunek do premiera to nie kwestia osobista.
- Sprawa polityki dzieli nas i różni, ale ja nie czynię urazy do żadnego z polityków, nawet z przeciwnego obozu - mówił szef PSL. Podkreślił, że "możemy się spierać, różnić, toczyć spór, ale musimy rozmawiać".
- Nie chodzi o relację osobistą. Chodzi o to, żeby prawda była na pierwszym miejscu, a nie schowana - podsumował szef ludowców.
"Żeby dobrze dbać o polską wieś, trzeba ją czuć"
Kosiniak-Kamysz komentując wizyty premiera w polskich miejscowościach przyznał, że "boli go, że premier zachowuje się jak turysta, który pojechał na wieś".
- Żeby dobrze dbać o polską wieś, trzeba ją czuć. Tu jest wielka różnica między mną a Morawieckim - podkreślił.
"W PSL-u jest bardzo duże zjednoczenie, wszystkie ręce na pokład"
Pytany, czy uzyskanie słabego wyniku w wyborach samorządowych będzie "końcem Kosiniaka-Kamysza", odpowiedział, że będzie zawsze "z PSL na miejscu, na którym będą go widzieć koleżanki i koledzy".
- Najważniejsze dla mnie jest Polskie Stronnictwo Ludowe jako formacja - podkreślił. Przekonywał też, że PSL zdobędzie w nadchodzących wyborach samorządowych ponad 10 procent poparcia.
- Jesteśmy w takim momencie, że w PSL-u jest bardzo duże zjednoczenie. Wszystkie ręce na pokład i pracujemy. (...) Idziemy swoją drogą, w centrum politycznym - podkreślił szef ludowców.
Zaznaczył też, że październikowe wybory dadzą "pierwszy wiarygodny sondaż" przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.
"Nie ma żadnych dyskusji"
Kosiniak-Kamysz był też pytany o negocjacje z szefem PO Grzegorzem Schetyną na temat koalicji przed wyborami europarlamentarnymi.
- To, że rozmawiamy ze sobą nie znaczy, że dochodzimy w tym względzie do jakichś ustaleń - tłumaczył lider PSL. Zapewnił, że "nie ma żadnych dyskusji i nie będzie do wyborów samorządowych".
Autor: ads/adso / Źródło: tvn24