15 lub 16 grudnia przedstawimy mapę punktów szczepień - zapowiedział w sobotę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw szczepień. Na wspólnej konferencji z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim przedstawił szczegóły programu szczepień. Podsumowując konsultacje w tej sprawie Dworczyk zapewnił, że "widać było bardzo dużą wolę do współpracy i dialogu" i "nie grały roli żadne podziały polityczne".
W sobotę o godzinie 10 upłynął termin zgłaszania opinii, uwag i propozycji do przygotowywanego przez rząd tak zwanego narodowego programu szczepień przeciwko COVID-19. Projekt strategii szczepień został przedstawiony we wtorek w tym tygodniu.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień na sobotniej konferencji krótko po godzinie 13 przekazał, że "do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Ministerstwa Zdrowia wpłynęły 2273 zgłoszenia w trakcie konsultacji". - To pokazuje, na ile to jest problem, czy na ile jest to sprawa interesująca Polaków, ważna i wzbudzająca emocje - poinformował Michał Dworczyk.
Jak mówił, zgłoszenia przyjmowano w formie maili i telefonicznie, a także odbywano spotkania z organizacjami eksperckimi. Wymienił między innymi Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych, Naczelną Izbę Lekarską i Porozumienie Zielonogórskie.
- Chciałbym podziękować tym wszystkim - i samorządowcom, i lekarzom, i pielęgniarkom, i farmaceutom, i ekspertom - którzy poświęcili czas, żeby się z nami spotkać, w formie wirtualnej dyskutować i przedstawiać uwagi - powiedział Dworczyk. Przekazał, że w konsekwencji tych konsultacji przyjęto pewne propozycje i zmieniono warunki dla punktów prowadzących szczepienia.
Dworczyk zwrócił uwagę, że podczas tych konsultacji "widać było bardzo dużą wolę do współpracy i dialogu, tutaj nie grały roli żadne podziały polityczne, tylko widać było, że wszystkim nam zależy, żebyśmy przygotowali jak najlepiej, a potem przeprowadzili narodowy program szczepień".
"Celem jest stworzenie punktu szczepień w każdej gminie"
Minister wymienił, że w całej Polsce do realizacji programu szczepień zgłosiło się 8319 zespołów oraz że "zgodnie z deklaracjami", które wpłynęły do rządu, "możliwe będzie 3,4 miliona szczepień miesięcznie". Poinformował, że aktualnie wszystkie zgłoszenia zespołów są analizowane. - Naszym celem jest stworzenie punktu szczepień w każdej gminie - oświadczył. Dodał, że w dużych miastach czy aglomeracjach tych zespołów potrzebnych jest bardzo dużo.
- 15 lub 16 grudnia przedstawimy mapę punktów szczepień. To też pewnie nie będzie jeszcze ostateczna mapa, bo będziemy ją pewnie modyfikować. Do tego czasu podejmiemy decyzje o włączeniu szpitali tymczasowych jako punktów szczepień masowych. Ustalimy, które z nich zostaną włączone jako punkty szczepień masowych - tłumaczył.
Minister zdrowia: nasze oczekiwanie dotyczyło minimalnej, a nie maksymalnej wydolności
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że celem rządu jest to, aby program szczepień "został zrealizowany jak najszybciej i jak najskuteczniej i w jak najbardziej komfortowy sposób dla obywateli". Podziękował przy tym "całemu zespołowi, który intensywnie przez ostatni czas pracuje i przygotowuje całą logistykę szczepienną".
Niedzielski, mówiąc o założonej liczbie szczepień zwrócił uwagę, że mniejsze podmioty miały możliwość zadeklarowania mniejszej liczby szczepionych pacjentów tygodniowo niż 180. - Te 3,4 miliona, które tutaj zaprezentowaliśmy, to jest suma zgłoszeń, które znajdowały się w deklaracjach, przy czym proszę pamiętać, że nasze oczekiwanie to było sformułowanie tak zwanej minimalnej, a nie maksymalnej wydolności, więc to też jest liczba, która powinna być interpretowana jako minimalna wydolność tego systemu - wyjaśnił szef MZ.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM